Skocz do zawartości

Pozwolenia na budowę od sąsiadów


Recommended Posts

Napisano
Witam. Mieszkam w domku koło którego jest kilka arów ogródka gdzie ew. chciałbym postawic drugi domek. Pytanie - czy muszę mieć zgodę wszystkich sąsiadów na budowę zakładając że działka jest na tyle duża że zostają zachowane wymagane odległości od jej granic ?
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Jeśli chciałbyś postawić dom blisko granicy sąsiada, to wtedy powienien sąsiad wyrazić na to zgodę, ale gdy zachowane są wszystkie wymagane odległości - to sąsiad nie ma nic do tego... Jednak może zgłosić swoje zastrzeżenia co do warunków zabudowy. Dostanie taką informację od Gminy gdy wystąpisz już po odpowiednie dokumenty do urzędu Gminy.
Napisano
Cytat

A u mnie sąsiad chce wybudować dom weselny czy mam jakś szanse by to uniemożliwić i jak to zrobić?


Wydanie pozwolenia na budowę w wypadku budynku na działalność gospodarczą rządzi się już innymi przepisami i chyba w tym wypadku musi być zgoda sąsiadów.Zresztą najlepiej zapytać u źródła lub zadzwonić do starostwa.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

A u mnie sąsiad chce wybudować dom weselny czy mam jakś szanse by to uniemożliwić i jak to zrobić?


O rany... współczuję - dom weselny w sąsiedztwie to katastrofa - chyba że to dość dalekie sąsiedztwo... możesz zebrać podpisy od sąsiadów - i złożyć do gminy pismo z tymi podpisami, że nie chcecie tam tego domu weselnego.
Nie cierpię wesel.
  • 9 miesiące temu...
Napisano
Ja mam większy problem!Dewloper kupił działkę obok mnie i stawia pięć szeregowców połączonych z blokiem na kilkanaście rodzin.Wszystko na b. małej działce tak,że ledwo udało mu się zachować odległości od mojej granicy.Mieszkam w tym miejscu od 93 roku i prowadzę tu działalność związaną z motoryzacją.Nie miałbym zastrzeżeń gdybym mógł jakoś zareagować podczas uzyskania zgody na budowę przez dewlopera i nic nie wskórał ale nie dostałem żadnego pisma z Urzędu ani w żaden inny sposób nie zostałem powiadomiony(podobno zgodnie z prawem) o celu tej budowy.(dewloper ustnie zapewniał mnie,że to będzie 5 szeregów).Tak,że w tej chwili mogę tylko obserwować jak wyrasta mi ogromny moloch za płotem i łudzić,że Ci,którzy się tam wprowadzą dadzą mi spokojnie pracować.(Swoją drogą współczuje im bo lokalizacja jest paskudna).Mam więc pytanie .Czy nic na taką sytuację nie można poradzić?To jest chore prawo,żeby każdy kto ma kasę mógł sobie wybudować wszystko co jest zgodne z warunkami zabudowy w każdym miejscu,gdzie mu przyjdzie ochota,a ty szary człowieku możesz sobie tylko ponarzekać.Pozdrawiam

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chodzi mi o to że chce dokleić kawałek płytki przy tarasie tej co jest na zdjęciu ,ponieważ odpadła kiedyś tam końcówka .Tylko mam problem od spodu nie mam jak tego przykleić i do czego przykleić .Przyłożyłem od spodu jakieś drewienko ale dotknę tego to całość odchodzi .    
    • A coś innego niż przekładanie bo nie oderwę teraz tych listw co są przy krokwi i jak sam w te szpary to brzydko będzie wyglądać.   
    • Taki kierunek zmian był rozważany już na początku XXI wieku i stąd wziął się pierwotny termin wymiany wszystkich liczników energii elektrycznej ustalony na rok 2022 roku. Na szczęście nie było takich mocy przerobowych światowego przemysłu licznikowego, żeby wyprodukować ich odpowiednią ilość, a i firmy odbiorcze nie byłyby w stanie wykupić takich ilości, więc temat energii biernej przycichł i nie jest poruszany publicznie. Bo nie da się obciążyć części odbiorców kosztami, a innych nie. Jednak nikt o nim nie zapomniał, jestem tego pewien i po wymianie wszystkich liczników na elektroniczne (jest nowy termin), na 100% energetyka wróci do poważnych rozważań, bo innego wyjścia nie ma. Bo do klasycznej mocy biernej (indukcyjna i pojemnościowa) doszła teraz moc odkształceń, będąca skutkiem stosowania wszelkich elementów półprzewodnikowych, której to mocy udział w przesyle całkowitym energii będzie tylko wzrastał. A ten  przesył generuje wyłącznie straty, tak jak i przesył innych rodzajów energii biernej. I ktoś za to zapłacić musi. 
    • Jest jeszcze jeden aspekt całej sprawy. Obecnie zakłady energetyczne nie naliczają odbiorcom indywidualnym opłat za przekroczenie dopuszczalnego obciążenia mocą bierną. Dotyczy to zarówno zwykłych gospodarstw domowych, jak i tych, w których są mikroinstalacje PV (panele PV). Jednak mają taką możliwość i mogą zacząć to robić już na bazie obecnie obowiązujących umów. Kilka lat temu już taka próba była ze strony jednego z zakładów energetycznych. Dotyczyła właśnie prosumentów, czyli odbiorców z mikroinstalacją PV. Szybko się z tego wycofano, gdy o sprawie zrobiło się głośno. Ale jestem praktycznie pewien, że ta sprawa do nas kiedyś wróci. Prędzej czy później dotknie nawet tych, którzy nie mają PV. Tym bardziej, że o ile stare liczniki analogowe w ogóle nie rejestrowały mocy biernej, to te nowe elektroniczne już to robią. Są więc techniczne możliwości żeby coraz więcej osób rozliczać uwzględniając moc bierną, czyli wziąć od nich więcej. 
    • Z tego, co się orientuję, to prawda – nie ma tam liczbowych progów, za to są w WT. Dyrektywa wprost zobowiązała państwa do nowych standardów nZEB i ZEB. Kraje same muszą ustalić, jakie parametry są konieczne, by budynek spełnił wymagania. Więc nie ma narzuconych wartości, ale jest narzucony cel.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...