Skocz do zawartości

Sposób/przyczyna przykrego zapachu prania.


Recommended Posts

Napisano

Od jakiegoś czasu borykam się z przykrym zapachem prania - nie jest to nic wybitnie strasznego, ale zwracającego uwagę i niepokojącego. Wyczyściłem uszczelkę miedzy bębnem, a drzwiczkami, używałem calgonu i korzystałem ze specjalnego płynu do czyszczenia pralki robiąc "puste" pranie kilkukrotnie i zazwyczaj pierwsze pranie po takiej akcji było eleganckie, a kolejne znowu coś nie tak. Ktoś może wie co może być przyczyną i ewentualnie zna jakiś sposób (domowy czy specjalistyczny) na tego typu dolegliwości?

Napisano

może zamiast proszku to granulat nawozu sypiesz:scratching:sprawdź opakowania;

sorry, tak mi się skojarzyło bo i tu i tu ładne opakowania mogą być :D

 

a serio - skoro tyle zrobiłeś to problem wody, a raczej (na mój gust) samej instalacji, może stała sobie długo woda w instalacji i złapała "syfa", dom? mieszkanie?piętro? oddzielna instalacja? często wykorzystywana? z cyrkulacją/bez? daleko od pionu?

chlorowanie instalacji pomaga...

Gość mhtyl
Napisano

Ile lat sobie liczy ta pralka? 

Napisano
  Dnia 28.05.2020 o 17:58, aru napisał:

może zamiast proszku to granulat nawozu sypiesz:scratching:sprawdź opakowania;

sorry, tak mi się skojarzyło bo i tu i tu ładne opakowania mogą być :D

 

Rozwiń  

nie, ale doceniam żart :) 

  Dnia 28.05.2020 o 17:58, aru napisał:

może zamiast proszku to granulat nawozu sypiesz:scratching:sprawdź opakowania;

sorry, tak mi się skojarzyło bo i tu i tu ładne opakowania mogą być :D

 

a serio - skoro tyle zrobiłeś to problem wody, a raczej (na mój gust) samej instalacji, może stała sobie długo woda w instalacji i złapała "syfa", dom? mieszkanie?piętro? oddzielna instalacja? często wykorzystywana? z cyrkulacją/bez? daleko od pionu?

chlorowanie instalacji pomaga...

Rozwiń  

Dość mały domek jednorodzinny, korzystana zwyczajnie ;p Jest możliwość samodzielnego sprawdzenia czy chlorowanie może być rozwiązaniem czy wołać specjalistę?

  Dnia 28.05.2020 o 20:03, mhtyl napisał:

Ile lat sobie liczy ta pralka? 

Rozwiń  

Coś koło 9-10 dokładnie nie pamiętam. Tak czułem, że może po prostu już swoje lata zrobiły, ale najpierw postaram się zbadać temat wody zanim zacznę zastanawiać się nad nową ; p

Gość mhtyl
Napisano
  Dnia 29.05.2020 o 12:52, NeuszMa napisał:

Coś koło 9-10 dokładnie nie pamiętam. Tak czułem, że może po prostu już swoje lata zrobiły, ale najpierw postaram się zbadać temat wody zanim zacznę zastanawiać się nad nową ; p

Rozwiń  

U mnie kiedyś tez takie coś było, że ciuchy po praniu gorzej waliły niż przed :)

Przyczynę znalazłem, spowodowane to  było że jeden wężyk czy rurka gumowa która idzie z bębna była zapchana dosłownie mułem, wyczyściłem ją czyli udrożniłem i problem zniknął.

Napisano
  Dnia 29.05.2020 o 13:27, mhtyl napisał:

U mnie kiedyś tez takie coś było, że ciuchy po praniu gorzej waliły niż przed :)

Przyczynę znalazłem, spowodowane to  było że jeden wężyk czy rurka gumowa która idzie z bębna była zapchana dosłownie mułem, wyczyściłem ją czyli udrożniłem i problem zniknął.

Rozwiń  

Dzięki za podpowiedź, na pewno zbadam temat :) 

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Witam problem może być z brakiem zaworu zwrotnego przy odpływie pralki do kanalizacji co powoduje dziwny zapach,i potrzeba jest oczyszczenia węża odprowadzającego wodę do kanalizacji.Najlepiej zrobić to ugniatając wąż co spowoduje oderwanie się wszystkich zanieczyszczeń  z węża a wąż jest karbowany więc ten brud łatwo się zbiera .

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Pytałem dlatego, ze do przenośnych lepszy jest przewód z oplotem bawełnianym, taki jak przy żelazkach, Ale do stacjonarnego ten może być. 
    • Dzięki za szybką odp. To jest zwykły piekarnik do zabudowy (Whirlpool), więc stacjonarny.
    • Podsumujmy sytuację, bo nie jestem pewien czy dobrze rozumiem. Jeżeli coś jest inaczej to proszę o sprostowanie. Ciśnienie i przepływ wody zimnej są wystarczające.  Zbyt niskie jest ciśnienie i/lub przepływ wody ciepłej. Tu proszę o doprecyzowanie - jest mały strumień wody pod dobrym ciśnieniem, czy duży strumień wody pod zbyt niskim ciśnieniem? Jak jest przygotowywana woda ciepła? Bo z opisu wnioskuję, że jest ona jakoś centralnie podgrzewana w budynku, jednak nie jest wystarczająco ciepła i dopiero na poddaszu dogrzewa ją do wystarczającej temperatury elektryczny podgrzewacz.    Układ jest więc nieco dziwny, ale tak zrozumiałem opis.  Trzeba przede wszystkim sprawdzić jakie jest ciśnienie i jak duży jest strumień wody przed tym podgrzewaczem. Jeżeli przed podgrzewaczem, na jego przyłączach jest wszystko w porządku to problem tkwi w podgrzewaczu. On może bardzo zmniejszać strumień (przepływ) wody i jej ciśnienie. To typowa cecha modeli przepływowych. Jak się to ustali to można myśleć co robić dalej.
    • Nie chodzi mi nawet o formalną ekspertyzę, ale o to żeby temu przyjrzał się konstruktor. Bo o ile płytkie rysy nie są zmartwieniem, to głębokie pęknięcia mogą stanowić już poważny problem. A na odległość nikt tego nie jest w stanie sprawdzić.  Warstwa wyrównująca ze styrobetonu lub jakiegoś innego betonu z lekkim kruszywem (keramzyt, perlit) jak najbardziej może być. Trzeba tylko pilnować pewnej minimalnej grubości bo takie lekkie betony są słabe. Próby wyrównywania dużych nierówności samym styropianem zdecydowanie odradzam, tego się faktycznie nie da zrobić dobrze. Co jest na dole, jakie są pomieszczenia poniżej tego stropu? Bo od tego oraz źródła ciepła zależy na ile skutecznej izolacji cieplnej potrzebujemy. Jeżeli i tak są tam pomieszczenia ogrzewane, zaś ciepło zapewnia kocioł to izolacja cieplna może być słaba, po prostu strop będzie się nieco bardziej nagrzewał i część ciepła oddawał ku dołowi. Wtedy wystarczy styrobeton, bez warstwy styropianu.  Przy czym nawet w tym wariancie dałbym folię budowlaną na styrobeton. Jako warstwę rozdzielającą go od jastrychu. Na to rury ogrzewania podłogowego, na nie siatka stalowa i jastrych. Dzięki siatce dość cienka warstwa jastrychu będzie pewniejsza, a tu raczej nie będzie można zbytnio go pogrubiać ze względu na masę. Ale dopuszczalne obciążenie to właśnie powinien określić wezwany konstruktor.  Przy okazji uprzedzam, że mocowanie rur, gdy pod folia nie ma styropianu jest nieco upierdliwe. Ale się da to zrobić. Dajemy dwie warstwy w miarę grubej folii i spinki wbijamy w nią pod skosem. 
    • Może i więcej, bo metr przewodu to jakieś 4 PLN, a wtyczka w sklepie 3,95 PLN.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...