Skocz do zawartości

od podstaw...


Recommended Posts

Napisano
Witam wszystkich!
Jestem totalnie zielony w temacie budowy domu, dlatego mam kilka pytań.

Mam działkę 0,63Ha, jest to działka budowlana. Od czego zacznamy?

1. Projekt - czy architekt musi zobaczyć działkę żeby dobrać projekt (ma być parterowy, z garażem, około 120m2)
2. Jak wygląda sprawa z pozwoleniami na budowę (czas oczekiwania, miejsce załatwiania)
3. Kredyt - jak wygląda sprawa z kredytem na budowę domu, gdzie najlepsze warunki, czy jest możliwa konsolidacja z konsumpcyjnym,

To narazie tyle na początek

Z góry dziękuję za odpowiedzi


Pozdrawiam
Krzysiek
Napisano
Ja proponowałbym zacząć od zrobienia mapek na uzgodnienia budowlane oraz rozejrzeć się i zastanowić nad tym, jakie kryteria i wymagania ma spełniać nasz dom, po tym nad wyborem technologii budownictwa, wręczcie nad wyborem projektu - z pracowni czy indywidualny, z garażem czy bez ...

Co do kredytów - trudno w tak drażliwej kwestii doradzać - wiele banków proponuje rożne atrakcyjne oferty.
Wybór należy do Pana.
Osobiście raczej (jeżeli tylko warunki do tego nie zmuszają) radziłbym nie brać dużych kredytów długoterminowych tylko odkładać pieniądze , kredytem posiłkując się tylko w przypadku gdy może zabraknąć na dokończenie pewnego etapu budowy.
Napisano
  Cytat

Witam wszystkich!
Jestem totalnie zielony w temacie budowy domu, dlatego mam kilka pytań.

Mam działkę 0,63Ha, jest to działka budowlana. Od czego zacznamy?

1. Projekt - czy architekt musi zobaczyć działkę żeby dobrać projekt (ma być parterowy, z garażem, około 120m2)

Rozwiń  

Należy zacząć od sprawdzenia zapisów w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Jeżeli dla obszaru, na którym znajduje się działka nie ma planu, powinno być studium. Tam są najważniejsze zapisy dotyczące również sąsiedztwa - przebiegu planowanych dróg, terenów przeznaczonych pod przemysł czy usługi uciążliwe.

W gminie można również uzyskać podstawowe informacje, czy działka znajduje się w strefie krajobrazu chronionego, pod nadzorem konserwatora zabytków, czy jest to obszar, na którym są niezbędne badania archeologiczne.

Najbezpieczniejsze, o ile macie Państwo czas, byłoby wystąpienie z wnioskiem do Urzędu Gminy o wydanie warunków zagospodarowania terenu i zabudowy. Na tym etapie dokonywane są również konsultacje np. z konserwatorami zabytków i przyrody, które wskażą jakie dodatkowe ograniczenia mogą być wymagane.
  Cytat

2. Jak wygląda sprawa z pozwoleniami na budowę (czas oczekiwania, miejsce załatwiania)

Rozwiń  

Wniosek o pozwolenie na budowę składa się w starostwie właściwym dla miejsca położenia nieruchomości.
Pozwolenie na budowę inwestor powinien otrzymać w terminie 65 dni roboczych od daty złożenia wniosku. Decyzja staje się prawomocna po 14 dniach, o ile nie wpłyną odwołania stron postępowania.


Polecamy dostępny w serwisie budujemydom.pl Poradnik prawny
Napisano
Ok. Super, Dziękuję za odpowiedzi.
Czasu trochę mam, planuje zacząć w przyszłym roku, późną wiosną, ale z papierkowymi sprawami wolę przygotować się wcześniej. Czyli zaczynam od Urzędu Gminy icon_smile.gif

Pozdrawiam
Krzysiek

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Powiedz to tym w bloku, co malowali pokój.     Też pytałem grok-a i zalecał odwożenie do PSZOK-u (oczywiście, oddzielne postępowanie z brudami niebezpiecznymi), ale co drugie zdanie zalecał zapoznanie się z zasadami lokalnymi segregacji, bo mogą to regulować odmiennie. Do doopy więc z takimi zasadami, które w każdej gminie mogą być inne. Naprawdę, mam dość robienia doktoratu z segregacji odpadów przy każdej dupereli. Kiedy wreszcie producenci zaczną oznaczać wyroby i ich opakowania jakimiś kodami, żeby nie mieć wątpliwości w tym zakresie? To producent wie jakie materiały wchodzą w skład i co się z nimi da zrobić. Dlaczego ten obowiązek zrzuca na mnie i to bez wynagrodzenia?
    • Czemu, przecież nikt  Cię nie zmusza, żeby bujać się do  PSZOK z jedna para rękawic po malowaniu. Wrzucasz do reklamówki i leży w garażu, aż się uzbiera odpowiednia porcja odpadów do samodzielnego wywozu. Wywieziesz razem z tekstyliami, ale w osobnym worku, albo z meblami, elektroodpadami, oponami lub innymi odpadami, których nie odbierają na miejscu. Trzeba tylko w głowie sobie to zakodować.         
    • Gumowane rękawice ochronne to wyroby złożone z wielu materiałów, których w praktyce nie da się rozdzielić i następnie poddać przetworzeniu. W związku z tym traktowałbym je ogólnie jako odpady zmieszane.  Moim zdaniem najważniejsze będzie jednak to czy rękawice są zanieczyszczone substancjami klasyfikowanymi jako niebezpieczne. Przy czym do tej grupy zalicza się nawet farby i lakiery, środki ochrony roślin, środki czystości itd. W takiej sytuacji zanieczyszczone rękawice również powinny być traktowane jako odpady niebezpieczne. W związku z czym zalecane jest ich przekazanie do punktu selektywnej zbiórki odpadów.  Będziemy w związku z tym mieć kolejno odpowiednią grupę, podgrupę oraz kod odpadu: 15 Odpady opakowaniowe; sorbenty; tkaniny do wycierania; materiały filtracyjne i ubrania ochronne nieujęte w innych grupach 15 02 Sorbenty; materiały filtracyjne; tkaniny do wycierania i ubrania ochronne 15 02 02 Sorbenty; materiały filtracyjne (w tym filtry olejowe nieujęte w innych grupach); tkaniny do wycierania (np. szmaty; ścierki) i ubrania ochronne zanieczyszczone substancjami niebezpiecznymi (np. PCB).   Jeżeli natomiast rękawice nie będą zanieczyszczone substancjami klasyfikowanymi jako niebezpieczne, to będzie można je wyrzucić do pojemnika na odpady zmieszane. Grupa i podgrupa odpadów będzie w tym przypadku ta sama, jednak inny będzie kod odpadu: 15 02 03 Sorbenty; materiały filtracyjne; tkaniny do wycierania (np. szmaty; ścierki) i ubrania ochronne inne niż wymienione w 15 02 02.    Do odzieży lub tekstyliów takich rękawic zdecydowanie bym nie zaliczał. Jeden powód jest logiczny i praktyczny - i tak nie nadają się do przetworzenia. Drugi to natomiast kwestia formalna - ubrania ochronne mają własną grupę, podgrupę i kod w klasyfikacji. Natomiast odzież i tekstylia to odpowiednio: 20 Odpady komunalne łącznie z frakcjami gromadzonymi selektywnie 20 01 Odpady komunalne segregowane i gromadzone selektywnie (z wyłączeniem 15 01) 20 01 10 Odzież 20 01 11 Tekstylia   Odpowiednie kody można wyszukać chociażby tutaj: https://kartaewidencji.pl/katalog-odpadow/   Chociaż patrząc na to wszystko uważam, że przekroczyliśmy już granicę absurdu w kwestii segregacji śmieci. Nie bardzo sobie wyobrażam, że każdy będzie wywoził do PSZOK chociażby zużyte rękawiczki robocze, bo malował w nich ściany w pokoju, albo zakładał te rękawiczki używając środków czystości. W niektórych miejscach można trafić na radę, żeby takie rękawiczki zawinąć w foliową torebkę i też wyrzucić do odpadów zmieszanych. Osobiście uważam to za rozsądne.  No a przede wszystkim, absurdem jest to, że trzeba się przekopywać prze pogmatwane przepisy i klasyfikacje w tak podstawowych sprawach. Niedługo to trzeba będzie zaliczać obowiązkowe szkolenia.         
    • Jeśli ktoś jest uczulony na jad pszczół to nie chodzi boso i ma pod ręką autostrzykawkę z adrenaliną.      Nawet angielskie uniwersytety zaczynają rezygnować z dwustuletnich, równiutko wystrzyżonych trawników, żeby nie odstręczać od siebie młodych talentów, zainteresowanych ochroną planety.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...