Na potrzeby 2 laptopów i ew. routera nie ma sensu w ogóle kupowanie przetwornicy. Te wszystkie urządzenia zasilane są ostatecznie prądem stałym. Tak więc lepiej kupić zasilacz samochodowy lub dwa. Taki działający jedynie jako transformator zmieniający napięcie z 12 V DC na odpowiednie dla laptopa kilkanaście V, też DC. To samo dotyczy routera. Prawie wszystkie są zasilane przez zasilacz, ostatecznie prądem stałym.
Sprawność będzie znacznie lepsza i koszty dużo niższe.
Dwie zasadnicze uwagi. Jeżeli jest miejsce tylko na jeden panel i ma mieć ok. 300 W mocy to będzie potrzebny regulator ładowania dostosowany do napięcia 24 V po stronie akumulatorów. Czyli potrzebujemy 2 akumulatorów po 12 V każdy połączonych szeregowo.
W związku z tym zasilacze samochodowe trzeba kupić dostosowane do napięcia na wejściu 24 V DC, czyli wersje Bus/Tir. Często są uniwersalne 12/24 V DC.
Akumulatory nie muszą być żelowe. Wystarczą kwasowe, dostosowane do głębszego rozładowania. Wersje na łodzie, do camperów itp. Dwie sztuki po 100 Ah to wydatek 2 × 500 zł. Zasilacze do laptopów ok. 200 zł łącznie, regulator ok. 100 zł, panel PV 700 zł. Czyli razem ok. 2000 zł.
PS. Ta przetwornica 1100/1300 W ma o wiele za wysoką moc w stosunku do potrzeb. Zgodnie z danymi producenta to czysty sinus. Tylko, że przetwornica nie ma sensu, jeżeli ostatecznie i tak potrzebny jest nam prąd stały.