Skocz do zawartości

Przyłącze prądu do sąsiedniej działki.


Recommended Posts

Do sąsiedniej działki ma być wykonane przyłącze prądowe kablem, ziemią. Pół roku temu wykonawca działający dla PGE zadzwonił do nas i zapytał czy wyrazimy zgodę na poprowadzenie ziemią kabla naszą działką do sąsiedniej działki. Nie widzimy jakiś przeciwwskazań więc odpowiedź była na Tak. Pan powiedział, że w ciągu tygodnia z nami skontaktuje się, żeby podpisać zgody.
Minęło 6 miesięcy i nikt się nie kontaktował aby coś podpisać aż dziś przyjechał ktoś i wyznaczył na naszej działce kołkami przebieg przyłącza.

 

Tak jak pisałem, nie widzimy jakiś przeciwwskazań aby do sąsiedniej działki szedł prąd przez naszą działkę ale czy PGE może bez naszej pisemnej zgody tak poprowadzić przyłącz po naszej działce?

Czy bez naszej pisemnej zgody jest to możliwe - bo może firma działająca w imieniu PGE zrobiła coś do czego nie miała prawa?

 

 

Link do komentarza
Gość mhtyl
1 godzinę temu, przemty napisał:

Minęło 6 miesięcy i nikt się nie kontaktował aby coś podpisać aż dziś przyjechał ktoś i wyznaczył na naszej działce kołkami przebieg przyłącza.

 

Tak jak pisałem, nie widzimy jakiś przeciwwskazań aby do sąsiedniej działki szedł prąd przez naszą działkę ale czy PGE może bez naszej pisemnej zgody tak poprowadzić przyłącz po naszej działce?

Czy bez naszej pisemnej zgody jest to możliwe - bo może firma działająca w imieniu PGE zrobiła coś do czego nie miała prawa?

Nie znam tematu ale projektowanie przyłącza nie zajmuje PGE tylko zleca to projektantowi i on ustala warunki i wszelakie zgody. Jeżeli nie wyraziłeś zgody na piśmie to jak tylko zaczną kopać na Twojej działce grzecznie ich wyproś a w razie czego zawiadom Policję. Jeżeli dostaniesz pismo to zwróć uwagę na szczegóły i czy zgoda zawiera punkt o zadośćuczynienia bo za darmo to umarło dzisiaj.

Dla przykładu niedawno ja osobiście przerabiałem taki temat i projektant chciał to załatwić za darmo, gdy wspomniałem i pieniążkach to sprawa ucichła. Mało tego w dzisiejszym czasie panowania RODO ów projektant z biura  podrzędnego przysłał mi pismo sygnowane że to niby urzędowe pismo ZE (to była jakaś jego twórczość bo urzędowe pisma znam jak wyglądają) zawierające mój pesel i pesel żony oraz nr działek, ksiąg wieczystych i ja miałem się pod tym podpisać że to prawda pod odpowiedzialnością karną.

Nie daj się w bambuko zrobić.

Link do komentarza
5 minut temu, mhtyl napisał:

Nie daj się w bambuko zrobić.

 

Mi nie chodzi o jakieś zadość uczynienia i tego typu sprawy.
Inni sąsiedzi też nam na niejedno pozwolili prowadzić po ich działce za darmo i też nie chcę być teraz świnią i nagle samemu wymagać jakiś odszkodowań.

Chodzi mi tylko o zasadę bo nie lubię jak ktoś ze mną się na coś umawia(czyli  to podpisanie zgód) a później nie dotrzymuje słowa.
Nie chcę sąsiadom bruździć ale jeżeli projektant nagiął trochę przepisów z tą naszą zgodą to z miłą chęcią bym mu za to odwdzięczył się dla zasady.

Tylko muszę wiedzieć w 100%czy poprowadzenie kabla przez naszą działkę wymaga naszej pisemnej zgody ?.

19 minut temu, bobiczek napisał:

Muszą mieć zgodę. Nie mogą bez niej prowadzić prac na nie swoim gruncie, bez uzyskania wcześniejszej zgody na zajęcie terenu.

 

Ale to musi być na piśmie?

Bo zgoda słowna była bo nie mam nic przecisku przyłączu, tylko ów Pan powiedział przez telefon, że podpiszemy zgody i więcej już nie miałem z nim kontaktu.

Link do komentarza
Gość mhtyl
1 minutę temu, przemty napisał:

Inni sąsiedzi też nam na niejedno pozwolili prowadzić po ich działce za darmo i też nie chcę być teraz świnią i nagle samemu wymagać jakiś odszkodowań.

Ale nie będziesz obciążał sąsiadów bo to broszka projektanta aby załatwić zgody a PGE za darmo przyłącza nie zrobi, Tobie też przyłącza za darmo nie zrobili, musiałeś zapłacić.

Ty wyrazisz zgodę za friko a projektant sobie kasę weźmie od PGE za zadośćuczynienie. Mówiąc to po chłopsku dzięki Twojemu szczeremu sercu oszuka PGE na swoja korzyść.

Ale zrobisz jak uważasz, nie chce Cię podpuszczać.

5 minut temu, przemty napisał:

Tylko muszę wiedzieć w 100%czy poprowadzenie kabla przez naszą działkę wymaga naszej pisemnej zgody ?.

Na 200% zgodę musisz wyrazić  na piśmie.

 

Link do komentarza
5 minut temu, mhtyl napisał:

Na 200% zgodę musisz wyrazić  na piśmie.

 

Czy dobrze rozumiem, że zgoda na piśmie musi być tak jakby podwójna, raz na poprowadzenie kabla a druga zgoda na wejście ekipy na działkę? Czy jest to równoznaczne ?
I jak to jest współwłasność z żoną to ona także musi wyrazić zgodę ?

Link do komentarza
Gość mhtyl
4 minuty temu, przemty napisał:

Czy dobrze rozumiem, że zgoda na piśmie musi być tak jakby podwójna, raz na poprowadzenie kabla a druga zgoda na wejście ekipy na działkę? Czy jest to równoznaczne ?
I jak to jest współwłasność z żoną to ona także musi wyrazić zgodę ?

Powinna zawierać wyrażenie zgody na zakres robot który powinien być opisany w załączonym oświadczeniu o wyrażenie zgody. Powinno takie pismo zawierać mapkę z naniesionym planowanym  przeprowadzeniu kabla zasilającego do sąsiedniej działki. Podpisać musisz Ty i żona.

Jest to jedna zgoda/oświadczenie w dwóch egzemplarzach , jeden dla Ciebie drugi dla projektanta.

Link do komentarza
Napisano (edytowany)
2 godziny temu, mhtyl napisał:

Powinna zawierać wyrażenie zgody na zakres robot który powinien być opisany w załączonym oświadczeniu o wyrażenie zgody. Powinno takie pismo zawierać mapkę z naniesionym planowanym  przeprowadzeniu kabla zasilającego do sąsiedniej działki. Podpisać musisz Ty i żona.

Jest to jedna zgoda/oświadczenie w dwóch egzemplarzach , jeden dla Ciebie drugi dla projektanta.

No dobra czyli wychodzi na to, że projektant ma tylko zgodę ustna a nie ma pisemnej. No chyba, że podrobił podpis ale zakładajmy, że nie.

Czyli jednym słowem zrobił mnie w... Bo umawialiśmy się na kontakt i podpisanie zgód a on rozpoczął i zakończył cała procedurę bez naszej pisemnej zgody.

Więc choć nie jestem z natury złośliwy jak mogę chwilę utrudnić życie projektantowi bo nie lubię jak z kimś na coś umawiam się a nie dotrzymuje słowa - o ile dobrze kojarzę to projektant ma firmę wykonawczą więc przyjadą pewnie na robotę.

Z tego co już wiem:

- mogę wyprosić ich z działki a jak nie zejdą to wezwać Policję

- żądać pokazania podpisanej zgody

- żądać zadość uczynienia - w jakiej kwocie i jak to się odbywa, jakimiś dokumentami ?.

 

Coś jeszcze?

 

Powtórzę aby nie być źle odebranym. Nie chcę zrobić sąsiadom na złość tylko mam jakieś zasady w życiu i nie lubię jak ktoś nie dotrzymuje słowa. Nawet jak to jest obca osoba.

 

Edytowano przez przemty (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość mhtyl
7 minut temu, przemty napisał:

No dobra czyli wychodzi na to, że projektant ma tylko zgodę ustna a nie ma pisemnej.

Nie wiem co ma a czego nie ma, raczej wiem czego nie ma :) ustna zgoda nic nie da.

9 minut temu, przemty napisał:

Z tego co już wiem:

- mogę wyprosić ich z działki a jak nie zejdą to wezwać Policję

 

Jak najbardziej.

9 minut temu, przemty napisał:

- żądać pokazania podpisanej zgody

I jak Ci ją pokaże (choć wątpię jak gościu jest kumaty to tego nie zrobi) to sprawdź podpis, jeżeli będzie że to niby Ty podpisałeś to zabierz mu ją i wyproś z działki. Chyba nie muszę mówić co grozi za podrobienie podpisu i dysponowanie danymi osobowymi bez zgody.

12 minut temu, przemty napisał:

- żądać zadość uczynienia - w jakiej kwocie i jak to się odbywa, jakimiś dokumentami ?.

Kwotę to już sam wg uznania możesz podać. Powinna być ona uwzględniona w oświadczeniu/zgodzie.

 

I przy okazji możesz porozmawiać z sąsiadem aby nie wyszło że to Ty jesteś ten co kłody rzuca pod nogi. Ja porozmawiałem z sąsiadem i mu wytłumaczyłem w czym rzecz, nie obraził się na mnie a nawet wręcz przeciwnie bo im dłużej nie miał przyłącza nie musiał płacić za prąd tzw budowlany.

Link do komentarza
16 minut temu, mhtyl napisał:

I jak Ci ją pokaże (choć wątpię jak gościu jest kumaty to tego nie zrobi) to sprawdź podpis, jeżeli będzie że to niby Ty podpisałeś to zabierz mu ją i wyproś z działki. Chyba nie muszę mówić co grozi za podrobienie podpisu i dysponowanie danymi osobowymi bez zgody.

No OK a jak nie pokaże i powie, że mu ją podpisałem to jest patowa sytuacja.

jedyne co wówczas mogę to tylko nie wpuścić ich na działkę?

Link do komentarza
Gość mhtyl
2 minuty temu, przemty napisał:

No OK a jak nie pokaże i powie, że mu ją podpisałem to jest patowa sytuacja.

jedyne co wówczas mogę to tylko nie wpuścić ich na działkę?

To nie patowa, bo Ty jesteś pewien że nie podpisywałeś i za takie dziadostwo, robienie z Ciebie głupka wywaliłbym go na zbity pysk, a w razie jakiś "ale" z jego strony dzwonić na Policję.

Tak na marginesie to nawet tych palików nie mieli prawa wbijać na Twojej działce bez zgody. Ja bym na Twoim miejscu te paliki wyrwał i spalił w piecu.

Link do komentarza
Napisano (edytowany)
4 minuty temu, mhtyl napisał:

To nie patowa, bo Ty jesteś pewien że nie podpisywałeś i za takie dziadostwo, robienie z Ciebie głupka wywaliłbym go na zbity pysk, a w razie jakiś "ale" z jego strony dzwonić na Policję.

Tak na marginesie to nawet tych palików nie mieli prawa wbijać na Twojej działce bez zgody. Ja bym na Twoim miejscu te paliki wyrwał i spalił w piecu.

 

 

A czy moja pisemna zgoda jest wymagana do uzyskania pozwoleń czy jest to tylko dokument który przechowuje projektant ? Bo jeżeli tak to pozwolenia chyba już mają wiec chyba nie trzeba głośno mówić, że w takiej sytuacji wchodzimy w kodeks karny.

Edytowano przez przemty (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Jeśli rozmowa przemty z przedstawicielem PGE była nagrywana i przemty o tym wiedział (bo nie przerwał połączenia), to nie jest wykluczone, że jego ustne potwierdzenie zgody

5 godzin temu, przemty napisał:

na poprowadzenie ziemią kabla naszą działką do sąsiedniej działki

załatwiło procedurę i jest pozamiatane... Możliwe, że projekt mają wykonawcy w kieszeni...

Link do komentarza
Gość mhtyl
5 minut temu, przemty napisał:

 

 

A czy moja pisemna zgoda jest wymagana do uzyskania pozwoleń czy jest to tylko dokument który przechowuje projektant ? Bo jeżeli tak to pozwolenia chyba już mają wiec chyba nie trzeba głośno mówić, że w takiej sytuacji wchodzimy w kodeks karny.

Zgoda jest potrzebna dla PGE bo on zleca wykonanie projektu i przyłącza podwykonawcy i za to płaci czyli  cała dokumentacja trafia do PGE.

Link do komentarza
3 minuty temu, uroboros napisał:

Jeśli rozmowa przemty z przedstawicielem PGE była nagrywana i przemty o tym wiedział (bo nie przerwał połączenia), to nie jest wykluczone, że jego ustne potwierdzenie zgody

załatwiło procedurę i jest pozamiatane... Możliwe, że projekt mają wykonawcy w kieszeni...

Sprawa wygląda tak, że z tego co pamiętam to gość trafił jakimś cudem do mojego ojca który mieszka w pobliżu działki, ojciec zadzwonił z swojego numeru do mnie i tak rozmawiałem z gościem i wyraziłem wstępna zgodę po czym miał oddzwonić i umówić się na podpisanie dokumentiw. Ale to było pół roku temu więc wszystkiego już nie pamiętam.

Link do komentarza
3 godziny temu, mhtyl napisał:

 Jeżeli dostaniesz pismo to zwróć uwagę na szczegóły i czy zgoda zawiera punkt o zadośćuczynienia bo za darmo to umarło dzisiaj.

 

Nie zrobią tego bez tego ustalenia

Za dużo ich kosztowało do tej pory płacenie kar "za bezumowne korzystanie z urządzenia przesyłowego"

Już się nauczyli, że muszą być zapisy o udostępnieniu terenu i tam się zaznacza w jakiej formie ma to się odbyć i za czyją zgodą.

 

Link do komentarza
Gość mhtyl
4 minuty temu, uroboros napisał:

Jeśli rozmowa przemty z przedstawicielem PGE była nagrywana i przemty o tym wiedział (bo nie przerwał połączenia), to nie jest wykluczone, że jego ustne potwierdzenie zgody

Tylko z tego co wiem to żadne ZE nie przeprowadzają rozmów w sprawach przyłącza, wszystko na papierku lub mailowo. Do tego jest potrzebna dokumentacja o której pisałem wyżej. Uważasz że przemty wyraził zgodę telefonicznie bez jakichkolwiek ustaleń, gdzie  ten kabel ma przebiegać a teraz przyjeżdża ekipa i ryje mu w rzesz i wzdłuż działkę bo wyraził zgodę na przejście przewodu przez jego działkę? no bo przecież wyraził zgodę.

Link do komentarza
Gość mhtyl
3 minuty temu, bobiczek napisał:

Nie zrobią tego bez tego ustalenia

Robią. Ja tak miałem. Gdy w rozmowie telefonicznie o tym wspomniałem( bo w oświadczeniu/zgodzie nie było nic o zadośćuczynieniu) to gościu kazał mi na tym oświadczeniu dopisać długopisem jakiej kwoty żądam :) wyśmiałem go i podziękowałem, nic nie podpisałem i mógł mnie cmoknąć.

Link do komentarza
1 godzinę temu, mhtyl napisał:

Robią. Ja tak miałem. Gdy w rozmowie telefonicznie o tym wspomniałem( bo w oświadczeniu/zgodzie nie było nic o zadośćuczynieniu) to gościu kazał mi na tym oświadczeniu dopisać długopisem jakiej kwoty żądam :) wyśmiałem go i podziękowałem, nic nie podpisałem i mógł mnie cmoknąć.

Dlatego pisałem - zmądrzeli.

Kiedyś robili jak chcieli i co chcieli, ale zmądrzeli po odpowiednio wielu wyrokach i wypłaconych odszkodowaniach.

Już im przeszło z tymi samowolkami.

Link do komentarza
  • 1 rok temu...
Dnia 9.03.2020 o 16:23, przemty napisał:

Do sąsiedniej działki ma być wykonane przyłącze prądowe kablem, ziemią. Pół roku temu wykonawca działający dla PGE zadzwonił do nas i zapytał czy wyrazimy zgodę na poprowadzenie ziemią kabla naszą działką do sąsiedniej działki. Nie widzimy jakiś przeciwwskazań więc odpowiedź była na Tak. Pan powiedział, że w ciągu tygodnia z nami skontaktuje się, żeby podpisać zgody.
Minęło 6 miesięcy i nikt się nie kontaktował aby coś podpisać aż dziś przyjechał ktoś i wyznaczył na naszej działce kołkami przebieg przyłącza.

 

Tak jak pisałem, nie widzimy jakiś przeciwwskazań aby do sąsiedniej działki szedł prąd przez naszą działkę ale czy PGE może bez naszej pisemnej zgody tak poprowadzić przyłącz po naszej działce?

Czy bez naszej pisemnej zgody jest to możliwe - bo może firma działająca w imieniu PGE zrobiła coś do czego nie miała prawa?
 

Czy możesz powiedzieć jak zakończyła się Twoja sprawa? Czy żadales zadoscuczynienia za wykonane przyłącze przez Twoja działke? Jeśli tak to kto zapłacił? PGE czy sąsiad? 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Czy kontener socjalny jest budynkiem?  Kontener socjalny to pojęcie, które często kojarzy się z prostotą, szybkością realizacji i przede wszystkim funkcją społeczną. Takie kontenery są dostarczane jako gotowe do użytku jednostki mieszkalne, mające za zadanie zaspokajać podstawowe potrzeby mieszkaniowe w sposób natychmiastowy. Pytanie, czy kontener socjalny może być uznany za budynek, otwiera dyskusję nie tylko na temat technicznych aspektów takich rozwiązań, ale również ich miejsca w prawie budowlanym, normach urbanistycznych oraz w percepcji społecznej. Baraki kontenery socjalne Wprowadzenie kontenerów socjalnych "pod klucz" na rynek mieszkaniowy stanowi odpowiedź na rosnące zapotrzebowanie na przystępne cenowo i elastyczne rozwiązania mieszkaniowe. Ta forma zakwaterowania, choć czasem postrzegana jako rozwiązanie tymczasowe, może być również traktowana jako pełnoprawne miejsce zamieszkania, spełniające wszystkie funkcje domu. W tym kontekście, ważne jest zrozumienie, jak kontenery te są klasyfikowane z punktu widzenia prawnego i budowlanego, a także jakie wyzwania i możliwości niesie za sobą taka klasyfikacja.    Baraki kontenery socjalne, funkcjonujące jako tymczasowe lub długoterminowe rozwiązania mieszkaniowe, odgrywają ważną rolę w systemie wsparcia społecznego dla osób znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej. Ich podstawową funkcją jest zapewnienie bezpiecznego, choć często minimalistycznego, schronienia dla osób bezdomnych, ofiar katastrof naturalnych, czy rodzin znajdujących się w kryzysie mieszkaniowym. Oprócz podstawowego schronienia, baraki te mogą oferować również ograniczone udogodnienia, takie jak dostęp do wody, elektryczności i podstawowych urządzeń kuchennych, co pozwala na odzyskanie poczucia normalności i niezależności. W zależności od potrzeb i możliwości lokalnych społeczności, kontenery socjalne mogą być również wykorzystywane jako przestrzenie edukacyjne, punkty doradcze lub centra integracji społecznej, wspierając tym samym nie tylko fizyczne, ale i psychologiczne potrzeby mieszkańców. Mimo swojej tymczasowości, baraki kontenery socjalne stanowią ważny element w strategiach radzenia sobie z problemami mieszkaniowymi, oferując elastyczne i stosunkowo szybkie rozwiązania w obliczu rosnących wyzwań społecznych. Uziemienie kontenera socjalnego Uziemienie kontenera socjalnego to ważny aspekt zapewniający bezpieczeństwo użytkowania takich jednostek mieszkaniowych, zwłaszcza w kontekście ochrony przed wyładowaniami elektrycznymi i zapewnienia stabilności elektrycznej instalacji wewnątrz. Proces uziemienia polega na stworzeniu bezpośredniego połączenia konstrukcji kontenera z ziemią, co umożliwia bezpieczne odprowadzenie potencjalnych przepięć elektrycznych bezpośrednio do gruntu, chroniąc tym samym mieszkańców przed porażeniem elektrycznym. Ponadto, prawidłowo wykonane uziemienie minimalizuje ryzyko uszkodzeń sprzętu elektrycznego spowodowanych przez niestabilne napięcie lub przepięcia. Realizacja tego procesu wymaga zastosowania odpowiednich materiałów i technik instalacyjnych, zgodnie z obowiązującymi normami bezpieczeństwa i przepisami budowlanymi. Uziemienie kontenerów socjalnych jest więc nie tylko wymogiem technicznym, ale również środkiem zapewniającym komfort i bezpieczeństwo ich użytkowników, stanowiąc nieodłączny element przygotowania tych tymczasowych przestrzeni mieszkalnych do użytku.   Klasyfikacja środków trwałych to proces grupowania aktywów trwałych lub majątku firmy według określonych kryteriów. W zależności od celu klasyfikacji, środki trwałe mogą być dzielone na różne kategorie.    Kontenery socjalne zakwalifikowane mogą być jako : Kioski, budki, baraki, domki kempingowe – niezwiązane trwale z gruntem, stawka amortyzacyjna 10%. Stawka amortyzacyjna dla takiego rodzaju kontenerów wynosi 10%.   Rodzaj ten obejmuje różne obiekty wolno stojące, niezwiązane trwale z gruntem, w tym kontenery socjalne. Jednak nie obejmuje on innych rodzajów budynków lub obiektów, które zostały wymienione jako wyłączenia, takie jak kioski handlowo-usługowe, budynki transformatorni, budynki portierni, baraki składane itp.  Kontener socjalny mieszkalny - czy sprawdzi się jako miejsce do życia?  Kontenery socjalne mieszkalne mogą stanowić tymczasowe lub prowizoryczne miejsce do życia w określonych sytuacjach, ale ich przydatność i wygodę zależy od wielu czynników. Często są stosowane jako rozwiązanie tymczasowe w przypadku nagłych sytuacji, takich jak katastrofy naturalne lub dla pracowników na placach budowy. Mogą być odpowiednie jako krótkoterminowe schronienie, ale niekoniecznie nadają się na dłuższy okres.   Standardy życia w nich mogą być ograniczone w porównaniu do tradycyjnych mieszkań. Konieczne jest dostosowanie się do niewielkiej przestrzeni i podstawowych udogodnień. W zależności od dostosowania i wyposażenia, kontenery socjalne mogą mieć ograniczone udogodnienia, takie jak toaleta, prysznic, kuchnia, ogrzewanie, i klimatyzacja. Komfort użytkowania może być niższy niż w tradycyjnych mieszkaniach.   Zatem warto podkreślić, że kontenery socjalne mieszkalne mogą się sprawdzić jako tymczasowe lub prowizoryczne miejsce do życia, szczególnie w określonych sytuacjach, takich jak nagłe kryzysy lub prace na placach budowy. Jednakże, ich przydatność i komfort zależą od wielu czynników, takich jak cel użytkowania, standardy życia, wyposażenie, przepisy lokalne i koszty. Przed podjęciem decyzji o zamieszkaniu w takim obiekcie, warto dokładnie rozważyć wszystkie te aspekty i dostosować je do własnych potrzeb i okoliczności.   www.apexconstruction.pl
    • Czemu miałyby polecieć? Chwieją się? Jeśli nie, to skąd obawy?   A to, ze złapałeś je trytytkami to im nie zaszkodzi. Zresztą, jeśli się bardzo boisz, to przecież możesz je zamocować do ściany. Sposób obojętny.
    • Panowie te regały stoją na płaskim podłożu e garażu jeden obok drugiego ,na płasko ponieważ wylewka samopoziomujące poszła na to .Boję się aby nie poleciały na samochód ,zobaczyłem na dole i na górze trytytkami długimi .Nie poleca one na samochód ?
    • Ostatnio przeglądałem takie małe pompki do wody, na 12 V. Rozrzut cen od 18 PLN do 94 PLN. Ten sam model. 
    • Od pandemii kupuje prawie wszystko na Allegro, także wiem jakie potrafią być różnice w cenach. Zwykła taśma klejąca u mnie na wsi 9zł, na Allegro 3zł, więc kupiłem 18 rolek na zapas i przesyłka gratis. Kosiarka u mnie na wsi 3550zł, na Allegro 2950. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...