Ze styropianową będzie więcej roboty, żeby ją ostatecznie wykończyć. Z takim choćby ćwierćwałkiem z tworzywa lub drewna zachodu będzie mniej. Można je nawet wkleić używając masy akrylowej.
Z zasady tylko połączenia i wkręty. Ale celowo boczne krawędzie, czyli te, którymi stykają się płyty są tak ukształtowane,żeby dało się tam zmieścić szpachlę i siatkę wzmacniającą. Ostatecznie, po zaszpachlowaniu, miejsce połączenia i środkowa część płyt mają tworzyć dzięki temu jedną równą płaszczyznę.
Kwestia dyskusyjna, zależy czym będziesz malował i jak. Bo nawet po gruntowaniu, na ścianie będzie dwa rodzaje podłoży. I farba może (ale nie musi) dać inny odcień na części szpachlowanej. Dlatego prestiżowe lokalizacje szpachluje się całe, żeby mieć pewność efektu. Ale możesz próbować oszczędzać.
Poza tym dość trudno jest szlifować brzegi miejsc szpachlowanych bez naruszenia gołej powierzchni płyty g/k. Tak ze wszystko trzeba "wymacać" jak idą postępy, czy nie naruszymy struktury płyt.
Też jestem za dodaniem listew. Szpachlowanie będzie raczej wyjątkowo niewdzięczną robotą. Jak wiele jest tych szpar? Czy dobrze rozumiem, że to wiata, a więc powietrze zewnętrzne i wilgoć mają tam w pełni swobodny dostęp?
Jak potrafisz ładnie zrobić łączenia, to nie ma potrzeby szpachlowania całych płyt.
Do tego wchodzi jeszcze kwestia wałka. Jak malujesz "na gładko", to mogą wyjść pewne różnice. Ja raczej nie uznaje farb lateksowych i maluje wałkiem z włosiem 10-12mm, nawet 14mm. Wychodzi skórka pomarańczy, która ładnie niweluje ewentualnie niedociągnięcia.
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się