Rura powietrzno spalinowa przez ścianę - parasol

[qwertyz666]

Witam

Czy moge odciąć zaznaczoną częśc rury spalinowo powietrznej wychodzącej z mojego pieca?
Chodzi o to , że u mnie rura wychodzi poziomo a do tego całość jest pod daszkiem więc ten parasol czy jak to zwać nie robi nic.....nie robi nic oprócz bałaganu
w zimie. Otóż gdy wylatują ciepłe spaliny i zatrzymują się na tym parasolku, który jest zima zimny  skrapla się woda. Woda ta kapie mi na schody do piwnicy i przy mrozie robi lodowsko  Problem wystepuje oczywiście tylko zimą ale jednak istnieje.

Rozumiem że jak ktoś ma komin pionowy to ten parasol zatrzymuje opady aby nie dostawały się do komina i potem do pieca ale u mnie jest inna sytuacja

A więc pytanko moge to dziadostwo normalnie uciąć ?

Pozdrawiam

[retrofood]

  Dnia 6.02.2020 o 18:13, qwertyz666 napisał:

 A więc pytanko moge to dziadostwo normalnie uciąć ?
 

Rozwiń  

A ktoś Ci bronił?

 

PS. Popielniczkę możesz z tego zrobić. 

[Gość]

I wydaje Ci się, że schody będą suche? Jestem przekonany, że rura będzie "pluć" przy większych mrozach, mokro i ślisko będzie z pół metra dalej od ściany i w zimie tylko rynienka odprowadzająca skroplony sprawę uratuje...

[retrofood]

  Dnia 6.02.2020 o 19:10, uroboros napisał:

I wydaje Ci się, że schody będą suche? Jestem przekonany, że rura będzie "pluć" przy większych mrozach, mokro i ślisko będzie z pół metra dalej od ściany i w zimie tylko rynienka odprowadzająca skroplony sprawę uratuje...

Rozwiń  

Będzie zdecydowanie mniej. Para dalej "odpłynie" bo nie będzie miała w pobliżu zimnego metalu do skroplenia się.

[Gość]

Teraz i przy niewielkim ochłodzeniu powietrza - to i owszem, ale przy dużym mrozie...

[retrofood]

  Dnia 6.02.2020 o 19:33, uroboros napisał:

Teraz i przy niewielkim ochłodzeniu powietrza - to i owszem, ale przy dużym mrozie...

Rozwiń  

Na mrozy bym bardzo nie liczył. Poza tym zawsze można podstawić wiaderko.

[Buster]

Aż muszę popatrzeć u dzieciaków bo oni też mają poziome wyprowadzenie spalin.Ale przez cztery sezony nie skarżyli się a wylot jest nad ścieżką z kostki.

[qwertyz666]

  Dnia 6.02.2020 o 19:18, retrofood napisał:

Będzie zdecydowanie mniej. Para dalej "odpłynie" bo nie będzie miała w pobliżu zimnego metalu do skroplenia się.

Rozwiń  

No wlasnie na to licze, ze troche sie poprawi.

[Buster]

Kocioł jest jeszcze na gwarancji? Jeśli tak to nie ucinałbym. U dzieciaków instalator kotła odprawiał czary mary przy wylocie z rury. Musiałem nawet przesuwać wylot w bok bo spaliny trafiały w drewniany słup podtrzymujący dach.

A to jak rozchodzą się spaliny było warunkiem autoryzowanego montażu.

[retrofood]

  Dnia 6.02.2020 o 20:09, Buster napisał:

 

A to jak rozchodzą się spaliny było warunkiem autoryzowanego montażu.

Rozwiń  

No ale bez jaj! Ta osłonka rzeczywiście ma sens przy ustawieniu pionowym, ale nie poziomym.

[Buster]

  Dnia 6.02.2020 o 20:27, retrofood napisał:

No ale bez jaj! Ta osłonka rzeczywiście ma sens przy ustawieniu pionowym, ale nie poziomym.

Rozwiń  

Pewnie masz rację,Ja po prostu pamiętam jak instalator gimnastykował się żeby spaliny,ich wyrzut był taki jak trzeba. Tak jak pisałem przeszkadzał nawet slup drewniany będący na wprost wylotu w odległości około 70 cm. Ten słup zaburzał jakoś cyrkulację spalin cy cóś.

[qwertyz666]

Dzisiaj to odetne i tyle  zobaczymy czy przestanie kapac:P

[retrofood]

Tylko napisz o tym później.