Skocz do zawartości

Ile blachodachówki?


Recommended Posts

Napisano

Czy posiadając projekt budowlany na jego podstawie można wyliczyć potrzebną ilość blachodachówki?

W połaci są lukarny i okna dachowe. Projekt przewiduje zastosowanie blachodachówki panelowej.

Napisano

Dzień dobry,

Posiadając projekt budowlany, bez problemu można wyliczyć potrzebną ilość blachodachówki.
W przypadku jednak blachodachówki ciętej na wymiar, najlepiej dokonać pomiarów połaci po wykonaniu konstrukcji dachu. Wtedy można być pewnym, że zamówiona na wymiar blachodachówka, będzie odpowiednia do długości rzeczywistych pomierzonych z połaci.

Blachodachówki panelowe są pod tym względem łatwiejsze w liczeniu, gdyż są sprzedawane w stałych rozmiarach, w panelach 1- lub 2-modułowych. Z reguły dostępne są one bezpośrednio z magazynu, natomiast cięte na wymiar za każdym razem trzeba produkować pod konkrente długości.

Wystarczy tylko określić ilość m2 (np. z projektu) a sprzedawca szybko może wyliczyć odpowiednią ilość arkuszy.

 

Oferta Blachy Pruszyński jest pod tym względem bogata w produkty. Z całością oferty można zapoznać się na stronie firmowej:

https://pruszynski.com.pl/blachodachowki-panelowe.php

 

Szczególnie polecane są blachodachówki z powłokami PURMAX® (powłoka hybrydowa, połączenie poliestru i poliuretanu), PURLAK®, PURMAT® (powłoki poliuretanowe).

 

blachodachowki.jpg

PURMAX_kolory.jpg

PURLAK_kolory.jpg

PURMAT_kolory.jpg

Napisano
1 godzinę temu, Budujemy Dom - działka i dom napisał:

Handlowiec w składzie budowlanym czy dekarz nie powinni mieć z tym problemu.

Handlowiec tak, ale dekarz nie każdy. Bo handlowiec zna np. szerokość blachodachówki oferowanej, więc resztę wyliczy. A dekarze robią z różnej, więc wyliczenia mogą się od siebie różnić. Chyba, że blachodachówka zostanie konkretnie określona, wtedy nie będzie problemu.

Napisano
6 godzin temu, marekpaw_74 napisał:

Czy posiadając projekt budowlany na jego podstawie można wyliczyć potrzebną ilość blachodachówki?

Spokojnie można wyliczyć ale z zakupem potrzebnej ilości blacho-dachówki wstrzymałbym sie aż do wykonania więźby dachowej, bo projekt projektem a wykonawstwo. Dobrze tez było by gdyby cieśla wiedział jaka będzie to blacho-dachówka wtedy rozstawi krokwie tak aby było jak najmniej docinków skrajnych.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Cześć, jakie kołki użyć do zawieszenia szyny pod szafki wiszące, jeśli do żelbetonu mam dystans około 4 cm? Ten dystans to 2 płyty g-k, gładź i sporo kleju - było dane tak, w celu wyrównania ściany w bloku. Oryginalny plan nie przewidywał wieszania szafek na tej ścianie. Dlatego tak elegancko zrobione.   Fischer duopower 10x80 da radę czy to będzie za mało? W najgłębszym punkcie kołek byłby tylko w 3-4cm w żelbetonie, a reszta w gipsie.
    • Analizowałem przyczynę zawilgocenia tej wełny ("wełna była cała mokra"), wspominał pan o obecności papy w posadzce. Jej wysoki współczynnik oporu dyfuzyjnego (Sd) wskazuje, że jest to materiał niemal paroszczelny.   Więc jak?   W związku z tym pomyślałem, że ułożono wełnę  stroną z papą do góry, co  uniemożliwiło jakiekolwiek odparowanie wilgoci.   Po doprecyzowaniu okazało się jednak, że czarny materiał nie jest papą, lecz welonem szklanym. Jest to warstwa w pełni paroprzepuszczalna, umożliwiająca swobodne przenikanie pary wodnej.   To wyjaśnia, dlaczego wilgoć mogła wnikać w strukturę materiału i powodować jego zawilgocenie.   Jakie warstwy leżały jeszcze na posadzce?     Ale warunki się nie zmieniły.  
    • Raczej nie będzie pan mógł tego robić bez uzgodnienia z konserwatorem. Wpis do ewidencji zabytków oznacz, że w bardzo wielu przypadkach wymagane będzie jednak uzyskanie pozwolenia  w starostwie powiatowym i w ramach tej procedury uzgodnienie prac z konserwatorem. Dotyczy to choćby ocieplenia elewacji. Jak i tym bardziej prac które w "zwykłym' budynku (bez wpisu do ewidencji) wymagały przynajmniej zgłoszenia robót (dobudowa ogrodu zimowego) albo i pozwolenia na rozbudowę (taras na piętrze).  Tu wykorzystywany jest Art. 30 ust. 7 ustawy Prawo Budowlane 7. Organ administracji architektoniczno-budowlanej może nałożyć, w drodze decyzji, o której mowa w ust. 5, obowiązek uzyskania pozwolenia na wykonanie określonego obiektu lub robót budowlanych objętych obowiązkiem zgłoszenia, jeżeli ich realizacja może naruszać ustalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, decyzji o warunkach zabudowy lub spowodować: 1) zagrożenie bezpieczeństwa ludzi lub mienia; 2) pogorszenie stanu środowiska lub stanu zachowania zabytków; 3) pogorszenie warunków zdrowotno-sanitarnych; 4) wprowadzenie, utrwalenie, zwiększenie ograniczeń lub uciążliwości dla terenów sąsiednich.  Podkreślenie dodałem sam. Chodzi o to, że skoro władze lokalne podjęły decyzję o wpisaniu jakiegoś obiektu (budynku) do ewidencji zabytków, to mają pełne prawo żądać uzyskania pozwolenia (wraz ze wszystkimi uzgodnieniami) na prace, które wpływałyby na stan tego zabytku. Nie mają takiego obowiązku, ale wychodzi na to, że z takiego prawa chętnie korzystają.  Proszę porównać chociażby tu: https://www.eporady24.pl/ocieplenie-domu-wpisanego-do-gminnej-ewidencji-zabytkow,pytania,8,112,28398.html https://www.prawo-budowlane.info/termomodernizacja-budynku-zabytkowego,396,material_prawo_budowlane.html
    • W pierwotnej księdze (całego domu) jest zapis w rubryce 2.3 wlaściciel wyodrebnionego lokalu udział jest określone w pkt 3 Wielkośc udziału w nieruchomości wspólnej którą stanowi grunt oraz cześć budynku i urządzenia nie służą wyłącznie do użytku właścicieli lokali - wielkość udziałów 43/100 i numer księgi wieczystej tego mieszkania   i drugi 57/100 i numer księgi wieczystej tego mieszkania.
    • Jeżeli rzeczywiście ułożono taką wełnę to ona w ogóle nie powinna być ułożona w podłodze. Ona nie osiadła pod ciężarem wylewki? Ta czarna warstwa (welon szklany) nie pełni zaś roli izolacji przeciwwilgociowej. Krótko mówiąc w żaden sposób jej nie zastępuje.  W takim miejscu należało położyć przynajmniej dwie warstwy grubej, atestowanej folii podłogowej z polietylenu (PE). Najlepiej bez połączeń. Jak nie da się ich uniknąć to z szerokimi zakładami (przynajmniej 30 cm) i sklejonymi. Na to twardy styropian o obniżonej nasiąkliwości albo XPS.  Wełna w takim miejscu, przy dużej ilości wilgoci, to proszenie się o kłopoty.   Ponawiam pytanie o izolację poziomą fundamentu i jej połączenie z izolacją podłogi.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...