Skocz do zawartości

Historia edycji

zenek

zenek

13 godzin temu, demo napisał:

A wracając do tematu to tak sobie myślę że żaden architekt po zaprojektowaniu czegoś takiego, nie mógł odczuwać satysfakcji twórczej z wykonanej pracy. Trzaskają tego pod różne gusta na kopy, raczej żadnemu młodemu inwestorowi ten rodzaj budownictwa nie spodoba się, a starsi mają swoją podróż sentymentalną i coś na kształt.... - zatrzymania w czasie. 

Każdy sądzi wg siebie. 

"Ten typ budownictwa" :takaemotka: - znaczy jaki? Jakześ taki koneser - to określ cechy tego typu!

"żadnemu młodemu inwestorowi ten rodzaj budownictwa nie spodoba się"   :takaemotka:-  zrobiłeś badania na ten temat, czy przytoczysz jakieś?

"starsi mają swoją podróż sentymentalną i coś na kształt.... - zatrzymania w czasie" :14_relaxed: - autopsja czy to sobie wymyśliłeś?

13 godzin temu, demo napisał:
Dnia 14.10.2019 o 13:30, zenek napisał:

Zostawiła Redakcja ten post, kasując inne. Widać użycie "buroka" bardziej razi, niż imputowanie starszym ludziom "trumiennego gustu". Widać, demo, lepiej trafiasz we wrazliwość - ale nie moją. 

Ano zostawiła, a tak "konkretnie" to powinieneś zastanowić się nad sobą, bo nikogo nie razi a pana konkretnego bardzo.

Nikogo, znaczy kogo? Tych kilku, co nie raziło - nie jest dla mnie wyznacznikiem kultury.

 

4 godziny temu, Elfir napisał:

Miałam wielu klientów, młode rodziny, którzy szukali projektów w tradycyjnym stylu (stromy dach, ganek), a ograniczeniem był budżet, który zmuszał do wyboru bardziej uproszczonych form.  Wnętrza też urządzali bardzo tradycyjnie, w ciepłych kolorach.
Obiekty historyzujące mogą być piękne. Pod warunkiem trzymania się historycznych proporcji.

Myśle że kwestia nie tak w "pięknie", jak właśnie w "klimacie" i "cieple". W rozumieniu przytulności, kameralności, itp..

Wnętrza tzw. "piękne" - często są "zimne" i "oficjalne". 

Domek służy do mieszkania, życia rodzinnego, czucia się bezpiecznie, odizolowania od zewnątrz, spokoju - też psychicznego.

Tradycja daje takie odczucia - oczywiście tym, co w jakiś sposób w niej wyrośli czy ją cenią. Ale też ma takie cechy sama w sobie. Dlaczego?:yahoo:

Na pewno jest też kwestia, czy buduje się tylko dla siebie, czy również, by zaimponować innym. To też jakiś argument - przekładający się na efekt końcowy.

3 godziny temu, demo napisał:

nowoczesność nie wyklucza stromego dachu.

Elfir napisała o "tradycyjnym stylu", gdy ktoś nie chce "nowoczesnego" - to chyba proste demo, jak cep!

 

3 godziny temu, demo napisał:

proste formy są najładniejsze

Oczywiście - prostą formą jest chata wiejska - tradycyjna - i o zgrozo, nie nowoczesna.

3 godziny temu, demo napisał:

tyle że wnętrza tych kamienic to zazwyczaj 21 wiek z otwartymi na maksa przestrzeniami i innymi atrybutami zupełnie nie z 19 wieku.

Czyli tu formę zewnętrzną przyjmujesz z IX w, byle wnętrza były "nowoczesne", znaczy "z otwartymi na maksa przestrzeniami".

To ciekawe - bo następuje tu niezbyt szanowana sprzeczność między zewnętrzem a wnętrzem, czyli formy do treści. Czasem tylko celowo stosowany jako środek twórczy.

A tak przyjmując twą formułkę nowoczesnego i "pięknego" stosowania "otwartych na maksa przestrzeni" - to w kontekście domku 10m x 10m z odchyłem 2, 3 m  (a taki zwykle bywa domek jednorodzinny w Polsce) to trochę śmiesznie brzmi.

Nie ta skala, nie ten format, i nie ten cel! 

Bo oczywiście "otwarte na maksa przestrzenie" występują też w w dawnej architekturz - tylko nie w domkach, dworkach i pałacykach - bo to nie ten gabaryt!

Przy okazji - zobacz , jakie domy, rezydencje budują sobie artyści, celebryci, bogacze - itp w Polsce i za granicą. Zobaczysz, że są to przerózne style, od super tradycyjnych do super nowoczesnych. Również "kicze", choć wg nich nie.. Wszystkie również "z drugiej ręki" osiągają kosmiczne ceny.

 

Wniosek: różne formy i wnętrza się podobają - i nie wiem, po co z tym walczyć, nie wiem, poco narzucać swoj gust. I jakim prawem, jakie masz argumenty, że masz rację. To jest walka z wiatrakami.  I tak na końcu jest inwestor i kupiec z własnymi potrzebami i wyobrazeniami, gustem i kulturą - i to są prawdziwe wyznaczniki, wg których wyceniona jest architektura takich budynkow. 

  

2 godziny temu, Elfir napisał:

Ale ciężko oczekiwać, że wnętrze będzie kopią wnętrza XIX wieku, skoro prowadzimy inny tryb życia.

Są rezydencje pełne antyków - ale wyposażenie kuchni, łazienki, siłowni, basenów, sprzęt audio, AGD, TV, itp - jest super nowoczesne. I nie przeszkadza, by był to dom tzw. inteligentny. Również pasywny. O formie z XIXw. Ale i z dobrą funkcją. 

A więc połączenie tradycji z nowoczesną techniką. Czyli to, co człowiekowi pomaga w życiu.

Ale to też dla ludzi lubiących tradycję, ceniących jej wartości - i korzystających osiągnęć współczesnej techniki. 

Kwestia nie w kopii - a raczej "złotym środku" (nie mylić z tym geometrycznym :14_relaxed:)

zenek

zenek

13 godzin temu, demo napisał:

A wracając do tematu to tak sobie myślę że żaden architekt po zaprojektowaniu czegoś takiego, nie mógł odczuwać satysfakcji twórczej z wykonanej pracy. Trzaskają tego pod różne gusta na kopy, raczej żadnemu młodemu inwestorowi ten rodzaj budownictwa nie spodoba się, a starsi mają swoją podróż sentymentalną i coś na kształt.... - zatrzymania w czasie. 

Każdy sądzi wg siebie. 

"Ten typ budownictwa" :takaemotka: - znaczy jaki? Jakześ taki koneser - to określ cechy tego typu!

"żadnemu młodemu inwestorowi ten rodzaj budownictwa nie spodoba się"   :takaemotka:-  zrobiłeś badania na ten temat, czy przytoczysz jakieś?

"starsi mają swoją podróż sentymentalną i coś na kształt.... - zatrzymania w czasie" :14_relaxed: - autopsja czy to sobie wymyśliłeś?

13 godzin temu, demo napisał:
Dnia 14.10.2019 o 13:30, zenek napisał:

Zostawiła Redakcja ten post, kasując inne. Widać użycie "buroka" bardziej razi, niż imputowanie starszym ludziom "trumiennego gustu". Widać, demo, lepiej trafiasz we wrazliwość - ale nie moją. 

Ano zostawiła, a tak "konkretnie" to powinieneś zastanowić się nad sobą, bo nikogo nie razi a pana konkretnego bardzo.

Nikogo, znaczy kogo? Tych kilku, co nie raziło - nie jest dla mnie wyznacznikiem kultury.

 

4 godziny temu, Elfir napisał:

Miałam wielu klientów, młode rodziny, którzy szukali projektów w tradycyjnym stylu (stromy dach, ganek), a ograniczeniem był budżet, który zmuszał do wyboru bardziej uproszczonych form.  Wnętrza też urządzali bardzo tradycyjnie, w ciepłych kolorach.
Obiekty historyzujące mogą być piękne. Pod warunkiem trzymania się historycznych proporcji.

Myśle że kwestia nie tak w "pięknie", jak właśnie w "klimacie" i "cieple". W rozumieniu przytulności, kameralności, itp..

Wnętrza tzw. "piękne" - często są "zimne" i "oficjalne". 

Domek służy do mieszkania, życia rodzinnego, czucia się bezpiecznie, odizolowania od zewnątrz, spokoju - też psychicznego.

Tradycja daje takie odczucia - oczywiście tym, co w jakiś sposób w niej wyrośli czy ją cenią. Ale też ma takie cechy sama w sobie. Dlaczego?:yahoo:

Na pewno jest też kwestia, czy buduje się tylko dla siebie, czy również, by zaimponować innym. To też jakiś argument - przekładający się na efekt końcowy.

3 godziny temu, demo napisał:

nowoczesność nie wyklucza stromego dachu.

Elfir napisała o "tradycyjnym stylu", gdy ktoś nie chce "nowoczesnego" - to chyba proste demo, jak cep!

 

3 godziny temu, demo napisał:

proste formy są najładniejsze

Oczywiście - prostą formą jest chata wiejska - tradycyjna - i o zgrozo, nie nowoczesna.

3 godziny temu, demo napisał:

tyle że wnętrza tych kamienic to zazwyczaj 21 wiek z otwartymi na maksa przestrzeniami i innymi atrybutami zupełnie nie z 19 wieku.

Czyli tu formę zewnętrzną przyjmujesz z IX w, byle wnętrza były "nowoczesne", znaczy "z otwartymi na maksa przestrzeniami".

To ciekawe - bo następuje tu niezbyt szanowana sprzeczność między zewnętrzem a wnętrzem, czyli formy do treści. Czasem tylko celowo stosowany jako środek twórczy.

A tak przyjmując twą formułkę nowoczesnego i "pięknego" stosowania "otwartych na maksa przestrzeni" - to w kontekście domku 10m x 10m z odchyłem 2, 3 m  (a taki zwykle bywa domek jednorodzinny w Polsce) to trochę śmiesznie brzmi.

Nie ta skala, nie ten format, i nie ten cel! 

Bo oczywiście otwarte na maksa przestrzenie występują też w w dawnej architekturz - tylko nie w domkach, dworkach i pałacykach - bo to nie ten gabaryt!

Przy okazji - zobacz , jakie domy, rezydencje budują sobie artyści, celebryci, bogacze - itp w Polsce i za granicą. Zobaczysz, że są to przerózne style, od super tradycyjnych do super nowoczesnych. Również "kicze", choć wg nich nie.. Wszystkie również "z drugiej ręki" osiągają kosmiczne ceny.

 

Wniosek: różne formy i wnętrza się podobają - i nie wiem, po co z tym walczyć, nie wiem, poco narzucać swoj gust. I jakim prawem, jakie masz argumenty, że masz rację. To jest walka z wiatrakami.  I tak na końcu jest inwestor i kupiec z własnymi potrzebami i wyobrazeniami, gustem i kulturą - i to są prawdziwe wyznaczniki, wg których wyceniona jest architektura takich budynkow. 

  

2 godziny temu, Elfir napisał:

Ale ciężko oczekiwać, że wnętrze będzie kopią wnętrza XIX wieku, skoro prowadzimy inny tryb życia.

Są rezydencje pełne antyków - ale wyposażenie kuchni, łazienki, siłowni, basenów, sprzęt audio, AGD, TV, itp - jest super nowoczesne. I nie przeszkadza, by był to dom tzw. inteligentny. Również pasywny. O formie z XIXw. Ale i z dobrą funkcją. 

A więc połączenie tradycji z nowoczesną techniką. Czyli to, co człowiekowi pomaga w życiu.

Ale to też dla ludzi lubiących tradycję, ceniących jej wartości - i korzystających osiągnęć współczesnej techniki. 

Kwestia nie w kopii - a raczej "złotym środku" (nie mylić z tym geometrycznym :14_relaxed:)

zenek

zenek

13 godzin temu, demo napisał:

A wracając do tematu to tak sobie myślę że żaden architekt po zaprojektowaniu czegoś takiego, nie mógł odczuwać satysfakcji twórczej z wykonanej pracy. Trzaskają tego pod różne gusta na kopy, raczej żadnemu młodemu inwestorowi ten rodzaj budownictwa nie spodoba się, a starsi mają swoją podróż sentymentalną i coś na kształt.... - zatrzymania w czasie. 

Każdy sądzi wg siebie. 

"Ten typ budownictwa" :takaemotka: - znaczy jaki? Jakześ taki koneser - to określ cechy tego typu!

"żadnemu młodemu inwestorowi ten rodzaj budownictwa nie spodoba się"   :takaemotka:-  zrobiłeś badania na ten temat, czy przytoczysz jakieś?

"starsi mają swoją podróż sentymentalną i coś na kształt.... - zatrzymania w czasie" :14_relaxed: - autopsja czy to sobie wymyśliłeś?

13 godzin temu, demo napisał:
Dnia 14.10.2019 o 13:30, zenek napisał:

Zostawiła Redakcja ten post, kasując inne. Widać użycie "buroka" bardziej razi, niż imputowanie starszym ludziom "trumiennego gustu". Widać, demo, lepiej trafiasz we wrazliwość - ale nie moją. 

Ano zostawiła, a tak "konkretnie" to powinieneś zastanowić się nad sobą, bo nikogo nie razi a pana konkretnego bardzo.

Nikogo, znaczy kogo? Tych kilku, co nie raziło - nie jest dla mnie wyznacznikiem kultury.

 

4 godziny temu, Elfir napisał:

Miałam wielu klientów, młode rodziny, którzy szukali projektów w tradycyjnym stylu (stromy dach, ganek), a ograniczeniem był budżet, który zmuszał do wyboru bardziej uproszczonych form.  Wnętrza też urządzali bardzo tradycyjnie, w ciepłych kolorach.
Obiekty historyzujące mogą być piękne. Pod warunkiem trzymania się historycznych proporcji.

Myśle że kwestia nie tak w "pięknie", jak właśnie w "klimacie" i "cieple". W rozumieniu przytulności, kameralności, itp..

Wnętrza tzw. "piękne" - często są "zimne" i "oficjalne". 

Domek służy do mieszkania, życia rodzinnego, czucia się bezpiecznie, odizolowania od zewnątrz, spokoju - też psychicznego.

Tradycja daje takie odczucia - oczywiście tym, co w jakiś sposób w niej wyrośli czy ją cenią. Ale też ma takie cechy sama w sobie. Dlaczego?:yahoo:

Na pewno jest też kwestia, czy buduje się tylko dla siebie, czy również, by zaimponować innym. To też jakiś argument - przekładający się na efekt końcowy.

3 godziny temu, demo napisał:

nowoczesność nie wyklucza stromego dachu.

Elfir napisała o "tradycyjnym stylu", gdy ktoś nie chce "nowoczesnego" - to chyba proste demo, jak cep!

 

3 godziny temu, demo napisał:

proste formy są najładniejsze

Oczywiście - prostą formą jest chata wiejska - tradycyjna - i o zgrozo, nie nowoczesna.

3 godziny temu, demo napisał:

tyle że wnętrza tych kamienic to zazwyczaj 21 wiek z otwartymi na maksa przestrzeniami i innymi atrybutami zupełnie nie z 19 wieku.

Czyli tu formę zewnętrzną przyjmujesz z IX w, byle wnętrza były "nowoczesne", znaczy "z otwartymi na maksa przestrzeniami".

To ciekawe - bo następuje tu niezbyt szanowana sprzeczność między zewnętrzem a wnętrzem, czyli formy do treści. Czasem tylko celowo stosowany jako środek twórczy.

A tak przyjmując twą formułkę nowoczesnego i "pięknego" stosowania "otwartych na maksa przestrzeni" - to w kontekście domku 10m x 10m z odchyłem 2, 3 m  (a taki zwykle bywa domek jednorodzinny w Polsce) to trochę śmiesznie brzmi.

Nie ta skala, nie ten format, i nie ten cel! 

Przy okazji - zobacz , jakie domy, rezydencje budują sobie artyści, celebryci, bogacze - itp w Polsce i za granicą. Zobaczysz, że są to przerózne style, od super tradycyjnych do super nowoczesnych. Również "kicze", choć wg nich nie.. Wszystkie również "z drugiej ręki" osiągają kosmiczne ceny.

 

Wniosek: różne formy i wnętrza się podobają - i nie wiem, po co z tym walczyć, nie wiem, poco narzucać swoj gust. I jakim prawem, jakie masz argumenty, że masz rację. To jest walka z wiatrakami.  I tak na końcu jest inwestor i kupiec z własnymi potrzebami i wyobrazeniami, gustem i kulturą - i to są prawdziwe wyznaczniki, wg których wyceniona jest architektura takich budynkow. 

  

2 godziny temu, Elfir napisał:

Ale ciężko oczekiwać, że wnętrze będzie kopią wnętrza XIX wieku, skoro prowadzimy inny tryb życia.

Są rezydencje pełne antyków - ale wyposażenie kuchni, łazienki, siłowni, basenów, sprzęt audio, AGD, TV, itp - jest super nowoczesne. I nie przeszkadza, by był to dom tzw. inteligentny. Również pasywny. O formie z XIXw. Ale i z dobrą funkcją. 

A więc połączenie tradycji z nowoczesną techniką. Czyli to, co człowiekowi pomaga w życiu.

Ale to też dla ludzi lubiących tradycję, ceniących jej wartości - i korzystających osiągnęć współczesnej techniki. 

Kwestia nie w kopii - a raczej "złotym środku" (nie mylić z tym geometrycznym :14_relaxed:)

zenek

zenek

13 godzin temu, demo napisał:

A wracając do tematu to tak sobie myślę że żaden architekt po zaprojektowaniu czegoś takiego, nie mógł odczuwać satysfakcji twórczej z wykonanej pracy. Trzaskają tego pod różne gusta na kopy, raczej żadnemu młodemu inwestorowi ten rodzaj budownictwa nie spodoba się, a starsi mają swoją podróż sentymentalną i coś na kształt.... - zatrzymania w czasie. 

Każdy sądzi wg siebie. 

"Ten typ budownictwa" :takaemotka: - znaczy jaki? Jakześ taki koneser - to określ cechy tego typu!

"żadnemu młodemu inwestorowi ten rodzaj budownictwa nie spodoba się"   :takaemotka:-  zrobiłeś badania na ten temat, czy przytoczysz jakieś?

"starsi mają swoją podróż sentymentalną i coś na kształt.... - zatrzymania w czasie" :14_relaxed: - autopsja czy to sobie wymyśliłeś?

13 godzin temu, demo napisał:
Dnia 14.10.2019 o 13:30, zenek napisał:

Zostawiła Redakcja ten post, kasując inne. Widać użycie "buroka" bardziej razi, niż imputowanie starszym ludziom "trumiennego gustu". Widać, demo, lepiej trafiasz we wrazliwość - ale nie moją. 

Ano zostawiła, a tak "konkretnie" to powinieneś zastanowić się nad sobą, bo nikogo nie razi a pana konkretnego bardzo.

Nikogo, znaczy kogo? Tych kilku, co nie raziło - nie jest dla mnie wyznacznikiem kultury.

 

4 godziny temu, Elfir napisał:

Miałam wielu klientów, młode rodziny, którzy szukali projektów w tradycyjnym stylu (stromy dach, ganek), a ograniczeniem był budżet, który zmuszał do wyboru bardziej uproszczonych form.  Wnętrza też urządzali bardzo tradycyjnie, w ciepłych kolorach.
Obiekty historyzujące mogą być piękne. Pod warunkiem trzymania się historycznych proporcji.

Myśle że kwestia nie tak w "pięknie", jak właśnie w "klimacie" i "cieple". W rozumieniu przytulności, kameralności, itp..

Wnętrza tzw. "piękne" - często są "zimne" i "oficjalne". 

Domek służy do mieszkania, życia rodzinnego, czucia się bezpiecznie, odizolowania od zewnątrz, spokoju - też psychicznego.

Tradycja daje takie odczucia - oczywiście tym, co w jakiś sposób w niej wyrośli czy ją cenią. Ale też ma takie cechy sama w sobie. Dlaczego?:yahoo:

Na pewno jest też kwestia, czy buduje się tylko dla siebie, czy również, by zaimponować innym. To też jakiś argument - przekładający się na efekt końcowy.

3 godziny temu, demo napisał:

nowoczesność nie wyklucza stromego dachu.

Elfir napisała o "tradycyjnym stylu", gdy ktoś nie chce "nowoczesnego" - to chyba proste demo, jak cep!

 

3 godziny temu, demo napisał:

proste formy są najładniejsze

Oczywiście - prostą formą jest chata wiejska - tradycyjna - i o zgrozo, nie nowoczesna.

3 godziny temu, demo napisał:

tyle że wnętrza tych kamienic to zazwyczaj 21 wiek z otwartymi na maksa przestrzeniami i innymi atrybutami zupełnie nie z 19 wieku.

Czyli tu formę zewnętrzną przyjmujesz z IX w, byle wnętrza były "nowoczesne", znaczy "z otwartymi na maksa przestrzeniami".

To ciekawe - bo następuje tu niezbyt szanowana sprzeczność między zewnętrzem a wnętrzem, czyli formy do treści. Czasem tylko celowo stosowany jako środek twórczy.

A tak przyjmując twą formułkę nowoczesnego i "pięknego" stosowania "otwartych na maksa przestrzeni" - to w kontekście domku 10m x 10m z odchyłem 2, 3 m  (a taki zwykle bywa domek jednorodzinny w Polsce) to trochę śmiesznie brzmi.

Nie ta skala, nie ten format, i nie ten cel! 

Przy okazji - zobacz , jakie domy, rezydencje budują sobie artyści, celebryci, bogacze - itp w Polsce i za granicą. Zobaczysz, że są to przerózne style, od super tradycyjnych do super nowoczesnych. Również "kicze", choć wg nich nie.. Wszystkie również "z drugiej ręki" osiągają kosmiczne ceny.

 

Wniosek: różne formy i wnętrza się podobają - i nie wiem, po co z tym walczyć, nie wiem, poco narzucać swoj gust. I jakim prawem, jakie masz argumenty, że masz rację. To jest walka z wiatrakami.  I tak na końcu jest inwestor i kupiec z własnymi potrzebami i wyobrazeniami, gustem i kulturą - i to są prawdziwe wyznaczniki, wg których wyceniona jest architektura takich budynkow. 

  

2 godziny temu, Elfir napisał:

Ale ciężko oczekiwać, że wnętrze będzie kopią wnętrza XIX wieku, skoro prowadzimy inny tryb życia.

Są rezydencje pełne antyków - ale wyposażenie kuchni, łazienki, siłowni, basenów, sprzęt audio, AGD, TV, itp - jest super nowoczesne. I nie przeszkadza, by był to dom tzw. inteligentny. Również pasywny. O formie z XIXw. Ale i z dobrą funkcją. 

A więc połączenie tradycji z nowoczesną techniką. Czyli to, co człowiekowi pomaga w życiu.

Ale to też dla ludzi lubiących tradycję, ceniących jej wartości - i korzystających osiągnęć współczesnej techniki. 

zenek

zenek

12 godzin temu, demo napisał:

A wracając do tematu to tak sobie myślę że żaden architekt po zaprojektowaniu czegoś takiego, nie mógł odczuwać satysfakcji twórczej z wykonanej pracy. Trzaskają tego pod różne gusta na kopy, raczej żadnemu młodemu inwestorowi ten rodzaj budownictwa nie spodoba się, a starsi mają swoją podróż sentymentalną i coś na kształt.... - zatrzymania w czasie. 

Każdy sądzi wg siebie. 

"Ten typ budownictwa" :takaemotka: - znaczy jaki? Jakześ taki koneser - to określ cechy tego typu!

"żadnemu młodemu inwestorowi ten rodzaj budownictwa nie spodoba się"   :takaemotka:-  zrobiłeś badania na ten temat, czy przytoczysz jakieś?

"starsi mają swoją podróż sentymentalną i coś na kształt.... - zatrzymania w czasie" :14_relaxed: - autopsja czy to sobie wymyśliłeś?

12 godzin temu, demo napisał:
Dnia 14.10.2019 o 13:30, zenek napisał:

Zostawiła Redakcja ten post, kasując inne. Widać użycie "buroka" bardziej razi, niż imputowanie starszym ludziom "trumiennego gustu". Widać, demo, lepiej trafiasz we wrazliwość - ale nie moją. 

Ano zostawiła, a tak "konkretnie" to powinieneś zastanowić się nad sobą, bo nikogo nie razi a pana konkretnego bardzo.

Nikogo, znaczy kogo? Tych kilku, co nie raziło - nie jest dla mnie wyznacznikiem kultury.

 

3 godziny temu, Elfir napisał:

Miałam wielu klientów, młode rodziny, którzy szukali projektów w tradycyjnym stylu (stromy dach, ganek), a ograniczeniem był budżet, który zmuszał do wyboru bardziej uproszczonych form.  Wnętrza też urządzali bardzo tradycyjnie, w ciepłych kolorach.
Obiekty historyzujące mogą być piękne. Pod warunkiem trzymania się historycznych proporcji.

Myśle że kwestia nie tak w "pięknie", jak właśnie w "klimacie" i "cieple". W rozumieniu przytulności, kameralności, itp..

Wnętrza tzw. "piękne" - często są "zimne" i "oficjalne". 

Domek służy do mieszkania, życia rodzinnego, czucia się bezpiecznie, odizolowania od zewnątrz, spokoju - też psychicznego.

Tradycja daje takie odczucia - oczywiście tym, co w jakiś sposób w niej wyrośli czy ją cenią. Ale też ma takie cechy sama w sobie. Dlaczego?:yahoo:

Na pewno jest też kwestia, czy buduje się tylko dla siebie, czy również, by zaimponować innym. To też jakiś argument - przekładający się na efekt końcowy.

2 godziny temu, demo napisał:

nowoczesność nie wyklucza stromego dachu.

Elfir napisała o "tradycyjnym stylu", gdy ktoś nie chce "nowoczesnego" - to chyba proste demo, jak cep!

 

2 godziny temu, demo napisał:

proste formy są najładniejsze

Oczywiście - prostą formą jest chata wiejska - tradycyjna - i o zgrozo, nie nowoczesna.

2 godziny temu, demo napisał:

tyle że wnętrza tych kamienic to zazwyczaj 21 wiek z otwartymi na maksa przestrzeniami i innymi atrybutami zupełnie nie z 19 wieku.

Czyli tu formę zewnętrzną przyjmujesz z IX w, byle wnętrza były "nowoczesne", znaczy "z otwartymi na maksa przestrzeniami".

To ciekawe - bo następuje tu niezbyt szanowana sprzeczność między zewnętrzem a wnętrzem, czyli formy do treści. Czasem tylko celowo stosowany jako środek twórczy.

A tak przyjmując twą formułkę nowoczesnego i "pięknego" stosowania "otwartych na maksa przestrzeni" - to w kontekście domku 10m x 10m z odchyłem 2, 3 m  (a taki zwykle bywa domek jednorodzinny w Polsce) to trochę śmiesznie brzmi.

Nie ta skala, nie ten format, i nie ten cel! 

Przy okazji - zobacz , jakie domy, rezydencje budują sobie artyści, celebryci, bogacze - itp w Polsce i za granicą. Zobaczysz, że są to przerózne style, od super tradycyjnych do super nowoczesnych. Również "kicze", choć wg nich nie.. Wszystkie również "z drugiej ręki" osiągają kosmiczne ceny.

 

Wniosek: różne formy i wnętrza się podobają - i nie wiem, po co z tym walczyć, nie wiem, poco narzucać swoj gust. I jakim prawem, jakie masz argumenty, że masz rację. To jest walka z wiatrakami.  I tak na końcu jest inwestor i kupiec z własnymi potrzebami i wyobrazeniami, gustem i kulturą - i to są prawdziwe wyznaczniki, wg których wyceniona jest architektura takich budynkow. 

 

 

 

 

 

 

  

2 godziny temu, Elfir napisał:

Ale ciężko oczekiwać, że wnętrze będzie kopią wnętrza XIX wieku, skoro prowadzimy inny tryb życia.

Są rezydencje pełne antyków - ale wyposażenie kuchni, łazienki, siłowni, basenów, sprzęt audio, AGD, TV, itp - jest super nowoczesne. I nie przeszkadza, by był to dom tzw. inteligentny. Również pasywny. O formie z XIXw. Ale i z dobrą funkcją. 

A więc połączenie tradycji z nowoczesną techniką. Czyli to, co człowiekowi pomaga w życiu.

Ale to też dla ludzi lubiących tradycję, ceniących jej wartości - i korzystających osiągnęć współczesnej techniki. 

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...