Skocz do zawartości

Uszczelnienie podstawy WC?


Recommended Posts

Napisano

Cześć wszystkim!

 

Jako, że to mój pierwszy post, witam wszystkich serdecznie. Mam nadzieję dużo się od Was nauczyć.  

Jakiś czas temu zauważyłem, że spod toalety czasem wypływa woda. Co gorsza, jeśli zaczyna wypływać w trakcie korzystania, to wtedy nie jest to tylko woda ;)  
Docelowo łazienka w ciągu roku-dwóch prawdopodobnie pójdzie do remontu, ale do tego czasu chciałbym rozwiązać jakoś tę przykrą sytuację.
  

Odwiedzając rodziców zwróciłem uwagę, że u nich podstawa WC jest uszczelniona silikonem. Czy coś takiego byłoby rozwiązaniem tutaj?  
Jeśli nie, to co zrobić? I czym później wyczyścić podłogę (o ile to jeszcze możliwe...)?  

Pozdrawiam serdecznie!

IMG_20190823_151057_0.jpg

Napisano

Najprawdopodobniej jest nieszczelna rura odpływowa, ale z opisu ani ze zdjęcia nic wiele nie można wywnioskować. Silikon jest dany nie po to aby uszczelnić tylko aby było estetyczne połączenie sedesu z podłogą.

Jakiego rodzaju jest ten sedes?Zrób fotkę całego kibelka oraz jego tylnej,dolnej części zaznacz czy opisz w którym miejscu przecieka.

który rodzaj masz tego kibelka? abyś wiedział o co pytam zapodałem obrazek, jak widzisz różnią sie one rurą odpływową i tak musisz szukać przyczyny nieszczelności,jest to rura o średnicy 110 mm.

Pierwszy kibelek to tzw warszawski a drugi tzw poznański.

53b25c32af2529c1_1056828.jpg&key=82917c1

 

Zajrzyj sobie jeszcze w temat

 

Napisano (edytowany)
5 godzin temu, mhtyl napisał:

Pierwszy kibelek to tzw warszawski a drugi tzw poznański.

53b25c32af2529c1_1056828.jpg&key=82917c1

 

A u mnie wujek Google jest innego zdania :zalamka:

 

poznanski.jpg.a8f896101aedd0093c5365d669a934f1.jpgwarszawski.jpg.b41de12dda096559b3622c2ad1c5a191.jpg

 

Zresztą tak mnie kiedyś uczyli...

 

Ja zwykle montowałem sedes śrubami do posadzki, a silikonu używałem do przyklejenia sedesu do podłoża i - tak jak pisze mhtyl -

5 godzin temu, mhtyl napisał:

aby było estetyczne połączenie sedesu z podłogą

i uważam na 99,9%, że

5 godzin temu, mhtyl napisał:

jest nieszczelna rura odpływowa

a właściwie nie trzyma  uszczelka na złączu rury wylotowej z sedesu z rurą kanalizacyjną.

Zdarza się to wtedy, gdy w trakcie korzystania z kibelka porusza się on, gdyż jest źle przymocowany.

Trzeba zdemontować kibelek, wymyć dokładnie podłogę i sedes od dołu, kupić nowy zestaw do mocowania sedesu (w skład zestawu wchodzą po dwie sztuki: kołki rozporowe, długie wkręty, tulejki odpowiednio wyprofilowane i zaślepki), usunąć - jeśli były użyte - stare śruby i kołki, albo nawiercić nowe otwory w posadzce i od nowa zamontować sedes i ozdobić białym silikonem :icon_mrgreen:

 

 

 

 

 

 

Ooooo...:icon_eek::icon_rolleyes::icon_eek:  :scratching:

 

W linkowanym temacie czytam:

Dnia 2.04.2017 o 13:43, mhtyl napisał:

To jest kompakt wc warszawski

857bbe85ffe78b592b20ad36b378bc24.jpg

To jest kompakt wc poznański

20120622090605-7313a319.jpg

53b25c32af2529c1_1056828.jpg

 

To chyba z rozpędu...

Edytowano przez Gość (zobacz historię edycji)
Napisano
11 godzin temu, uroboros napisał:

A u mnie wujek Google jest innego zdania :zalamka:

Poprzestawiało mi się z pośpiechu :)   takie małe przejęzyczenie :icon_cool:

Napisano
41 minut temu, mhtyl napisał:

Poprzestawiało mi się z pośpiechu

Tak też myślałem :)

Napisano
1 godzinę temu, PoczątkującyPanDomu napisał:

Wielkie dzięki za odpowiedzi! :)
Odpływ jest poziomy z tego co widzę.
Cholercia, demontaż i "remontaż" wszystkiego, to już chyba jednak fachowca do tego wezmę.
Pytanie, czy weźmie też na siebie umycie podłogi :D 

Żadna filozofia, jak sie zabierzesz za to, to i to zrobisz. Jeżeli odpływ jest poziomy to nie musisz praktycznie nic rozbierać bo rura odpływowa jest poza sedesem. Być może wystarczy jak ją ponownie wciśniesz bo jeżeli kibelek nie jest przymocowany do posadzki to rura mogła się pod wpływem ruchów kibelka lekko wysunąć z kielicha.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Oto instrukcja krok po kroku, jak skutecznie odszarzyć i odnowić taras drewniany za pomocą Osmo -Gel 6609:     Krok 1: Przygotowanie tarasu Usuń meble ogrodowe i inne przedmioty z tarasu. Zamiataj taras, aby usunąć luźny brud, liście i inne zanieczyszczenia. Dokładnie zwilż powierzchnię wodą – to pomoże żelowi równomiernie wniknąć w drewno. Zabezpiecz metalowe elementy i rośliny – przykryj je np. folią, aby uniknąć uszkodzeń przez preparat. Krok 2: Aplikacja Osmo żel do odszarzania ;6609 Dokładnie wymieszaj preparat przed użyciem. Nałóż żel obficie pędzlem lub szczotką wzdłuż słojów drewna. Żel ma konsystencję zapobiegającą ściekaniu, więc nadaje się również na powierzchnie pionowe. Pozostaw żel na około 20 minut, nie dopuszczając do jego wyschnięcia. W razie potrzeby możesz lekko zwilżyć powierzchnię wodą w trakcie działania. Krok 3: Czyszczenie powierzchni Po upływie 20 minut, wyszoruj powierzchnię szczotką tarasową (np. Osmo szczotka do tarasów) zgodnie z kierunkiem słojów drewna. Dokładnie spłucz wodą, najlepiej z użyciem węża ogrodowego lub myjki niskociśnieniowej. Pozostaw drewno do całkowitego wyschnięcia – minimum 24–48 godzin. Krok 4: Ochrona drewna po odszarzeniu Po wyschnięciu drewna, zabezpiecz taras odpowiednim olejem do drewna Osmo, np.: Osmo Tarasowy Olej Ochronny (dla naturalnego wyglądu) Osmo Olej do tarasów z pigmentem (jeśli chcesz odświeżyć kolor) Aplikuj olej cienką warstwą pędzlem lub aplikatorem do oleju, zgodnie z instrukcją producenta. Wskazówki dodatkowe: Pracuj w pochmurny, ale suchy dzień – nie stosuj środka w pełnym słońcu ani przed deszczem. Nie rozcieńczaj żelu – produkt jest gotowy do użycia. Wydajność: ok. 10 m² z 1 litra przy jednej aplikacji (w zależności od stopnia poszarzenia). Chcesz, żebym przygotował z tego wersję do druku lub do umieszczenia na stronie/sklepie?
    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...