Skocz do zawartości

Historia edycji

zenek

zenek

  Dnia 6.07.2019 o 18:49, uroboros napisał:

Ale - co by nie mówić - działo się to pod znakiem krzyża... pretekst, nie pretekst - tak to ty interpretujesz...

Rozwiń  

Pod jakim znakiem Krzyża. Bandery na statkach konkwistadorów były różne, bynajmniej nie papieskie. 

Ale jak stawiasz argument :

  Dnia 5.07.2019 o 22:33, uroboros napisał:

o byli wyżsi urzędnicy pana B. - papieże, królowie... ci namaszczeni... a księża, biskupi błogosławili... Gott mit uns...

 

Rozwiń  

No to każdy pretekst dla ciebie jest dobry, byle dowalić Kościołowi, nawet najbardziej nonsensowny.

 

  Dnia 6.07.2019 o 18:49, uroboros napisał:

co by nie mówić -

  Dnia 6.07.2019 o 17:29, zenek napisał:

Z wolnego człowieka robi zniewolonego - tylko dlatego, ze wierzy w Boga.

Rozwiń  

choć to może wyrwane z kontekstu i - wg ciebie zafałszowane przeze mnie - to ty napisałeś i to jest TO!!!

Rozwiń  

Co by nie mówić - to jest całkiem wyraźne sfałszowanie przez ciebie mojej wypowiedzi. Paskudne zachowanie godne pogardy.

Bo ja tak napisałem:

  Dnia 6.07.2019 o 16:48, zenek napisał:

Ja nie nawracam, nigdy tego nie robię  - ja się bronię przed zarzutem, że używam mózgu do wierzenia zamiast do myślenia. To bardzo poważny i podstępny zarzut.

Bo z człowieka podmiotu robi przedmiot.

Z wolnego człowieka robi zniewolonego - tylko dlatego, ze wierzy w Boga.

Przyznasz, że to nie jest w porządku. I nie jest oznaką tolerancji.

Rozwiń  

Powtarzam, żeby sobie każdy mógł ocenić twoje zachowanie. 

  Dnia 6.07.2019 o 18:49, uroboros napisał:

Czyli ci namaszczeni, którzy znając pismo - wysyłali te hordy bandytow, zabijaków wojennych razem z tymi w czarnych sukienkach, rozgrzeszającymi wyrzynanie przeszkadzających...

Rozwiń  

Tak - i dalej to robią, nie bacząc na Pismo (jeśli myślisz o tym Piśmie, to z dużej litery). Albo inne Pisma.

I nieważne, przez kogo są namaszczani.

I nie ważne, jak siebie określają - ważne, kim naprawdę są. I jakie mają cele. 

A rozgrzeszanie?

Jak niezawisły sąd uniewinni bandytę   - czy przestaje być bandytą? Nie. Za to sąd staje się bandycki, jeśli zrobił to świadomie. Prawda się nie zmienia.

To proste :12_slight_smile:

zenek

zenek

  Dnia 6.07.2019 o 18:49, uroboros napisał:

Ale - co by nie mówić - działo się to pod znakiem krzyża... pretekst, nie pretekst - tak to ty interpretujesz...

Rozwiń  

Pod jakim znakiem Krzyża. Bandery na statkach konkwistadorów były różne, bynajmniej nie papieskie. 

Ale jak stawiasz argument :

  Dnia 5.07.2019 o 22:33, uroboros napisał:

o byli wyżsi urzędnicy pana B. - papieże, królowie... ci namaszczeni... a księża, biskupi błogosławili... Gott mit uns...

 

Rozwiń  

No to każdy pretekst jest dobry, byle dowalić Kościołowi, nawet najbardziej nonsensowny.

 

  Dnia 6.07.2019 o 18:49, uroboros napisał:

co by nie mówić -

  Dnia 6.07.2019 o 17:29, zenek napisał:

Z wolnego człowieka robi zniewolonego - tylko dlatego, ze wierzy w Boga.

Rozwiń  

choć to może wyrwane z kontekstu i - wg ciebie zafałszowane przeze mnie - to ty napisałeś i to jest TO!!!

Rozwiń  

Co by nie mówić - to jest całkiem wyraźne sfałszowanie przez ciebie mojej wypowiedzi. Paskudne zachowanie godne pogardy.

Bo ja tak napisałem:

  Dnia 6.07.2019 o 16:48, zenek napisał:

Ja nie nawracam, nigdy tego nie robię  - ja się bronię przed zarzutem, że używam mózgu do wierzenia zamiast do myślenia. To bardzo poważny i podstępny zarzut.

Bo z człowieka podmiotu robi przedmiot.

Z wolnego człowieka robi zniewolonego - tylko dlatego, ze wierzy w Boga.

Przyznasz, że to nie jest w porządku. I nie jest oznaką tolerancji.

Rozwiń  

Powtarzam, żeby sobie każdy mógł ocenić twoje zachowanie. 

  Dnia 6.07.2019 o 18:49, uroboros napisał:

Czyli ci namaszczeni, którzy znając pismo - wysyłali te hordy bandytow, zabijaków wojennych razem z tymi w czarnych sukienkach, rozgrzeszającymi wyrzynanie przeszkadzających...

Rozwiń  

Tak - i dalej to robią, nie bacząc na Pismo (jeśli myślisz o tym Piśmie, to z dużej litery). Albo inne Pisma.

I nieważne, przez kogo są namaszczani.

I nie ważne, jak siebie określają - ważne, kim naprawdę są. I jakie mają cele. 

A rozgrzeszanie?

Jak niezawisły sąd uniewinni bandytę   - czy przestaje być bandytą? Nie. Za to sąd staje się bandycki, jeśli zrobił to świadomie. Prawda się nie zmienia.

To proste :12_slight_smile:

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...