Skocz do zawartości

Historia edycji

zenek

zenek

1 godzinę temu, demo napisał:

Heniu też tak mam, bo dla mnie wiara to choroba psychiczna, a z choroby jednak nie należy drwić.

No proszę, dokładnie taki pogląd mieli bolszewicy - i unikalne metody jej leczenia - łagry, zsyłki i strzał w tył głowy.

 

11 godzin temu, uroboros napisał:

Nigdzie tak nie napisałem...  To byli wyżsi urzędnicy pana B. - papieże, królowie... ci namaszczeni... a księża, biskupi błogosławili... Gott mit uns...

No cóż - terminologia lewaków i bolszewików. Nie wiem dlaczego takiej używasz.

Czy wiesz, ile osób zakonnych zginęło z rąk hitlerowców i bolszewikow. I ilu zwykłych ludzi zginęło i cierpiało za to że mieli tzw. święty obrazek w domu?

A to, że niektórzy biskupi błogosławili i namaszczali za korzyści. Co to ma do wiary i Boga. Przeróżne idee ludzie zdradzali, zarabiali na nich - mało to fałszywych politykow, zbrodniczych sędziow, skorumpowanych urzędników, łapowkarzy lekarzy, dyspozycyjnych  dziennikarzy, ba profesorow, etyków, moralistów i ideotwórców i wszelkiej maści intelektualistów.  Wszyscy oni mają dzialać przecież w imię wyższych celów  :takaemotka:  i pelno wśród nich walczących ateistów. Nawet wydaje się, że ten walczący ateizm to jest to, co robią jedynie bezinteresownie, choć i to się opłaca.

11 godzin temu, uroboros napisał:

Tak podaje tzw Pismo Święte, napisane przez kogośtam i kiedyśtam...

Znowu bez sensu - wszysko, co zostało napisane - było przez kogoś tam i kiedyśtam napisane. W ten sposób można zakwestionować każdy dowód. Taki mierny relatywizm.

11 godzin temu, uroboros napisał:

Raczej - ROZUM i ciało...

Raczej urobić ROZUM, zindoktrynować, zideologizować - i podporządkować cialo

11 godzin temu, uroboros napisał:

Ale nie przez ateistów, a WIERZĄCYCH w nieco innego pana B.

W tego samego pewnie, tyle, że błądzą niestety...

 

A Światem obecnie nie rządzą bynajmniej wierzący - Ani Papież, ani Kościoły, ani wiary - są więksi, bogatsi, lepiej wyekwipowani w środki masowej zagłady i do których należy większość dóbr świata.

I mają taki sam stosunek do Boga, jak ty. Mało - uważają, że sami niebawem będą mogli tyle, co mityczny i oczywiście ciemnogrodzki dla nich Bóg.

11 godzin temu, uroboros napisał:

Ładnieś to... usprawiedliwił... wojny krzyżowe, indianie, Inkowie itd

Nie usprawiedliwiam zła. Zło to zło. To było działanie przeciw Bogu w wielu przypadkach.

 

Natomiast nie mieszaj okresu wojen łupieżczych - a takie były to wojny - z szukaniem pretekstu w krzewieniu wiary.

Cała masa zbrodni na świecie popelniana jest TERAZ z pretekstem krzewienia demokracji, równości i wolności. I nie robi tego Kościoł chrześcijański.

 

Mieszasz kolonializm - czyli jedną z cech kapitalizmu, jedną z pierwszych jego cech - z wiarą w Boga? Co ma piernik do wiatraka.

Mieszasz ludobójstwo indian w Ameryce Płn. z wiarą w Boga? I w Ameryce Płd. z konkwistą. Co ma piernik do wiatraka. Chodziło o kasę, o łupy, tereny i niewolników - nie o wiarę.

Co ma wspólnego wiara w Boga z eksterminacją i wymordowaniem Aborygenów w Australii. Brytyjska kolonia karna, plus osadnicy wymordowali tubylców w imię własnej swobody i dobrobytu. Gdzie tu kwestia Boga i wiary?

Co ma współnego wiara w Boga z niewolnictwem i wyzyskiem Afryki i 2/3 świata przez Europę, już wtedy w większości zeświedczonej i ateistycznej. 

Co ma z wiarą w Boga wspolnego fakt, że przed wojną Egipt i parę innych kolonii było eldoradem dla pedofilów i zboczeńców z Europy, a kolonialne rządy doprowadzily do degeneracji narody okupowanych krajow a rasizm rozkwitał z aprobatą elit intelektualnych i finasowych Europejskich i amerykańskich.

 

Pokaż mi w Biblii nauki, które by do tego prowadziły. Nauczały tego. Sugerowały. Natomiast masz pełno intelektualistów, również obecnych - którzy to wszystko usprawiedliwiają walką o wolność, równość, demokrację, oraz, co pewnie ci bliskie, uświadomienie ciemnych ludów.

11 godzin temu, uroboros napisał:
13 godzin temu, zenek napisał:

Chrystus mówił że co boskie, to Bogu, a królom, co ziemskie

Uroboros skomentował: Tak podaje tzw Pismo Święte, napisane przez kogośtam i kiedyśtam... 

 

11 godzin temu, uroboros napisał:

I Ty MASZ w to WIERZYĆ...

No tak - ale gdyby w Biblii była zachęta do morderstw, rasizmu i wszelkiego innego zła - to byś tu napisał to wszsytko jako o niezbitym dowodzie na to, że to zbrodnicza doktryna i bynajmniej żadnych korekt na plus byś nie brał pod uwagę. Mało - broniłbyś taką biblię przed "zafałuszowaniem" prawie jak własnej. Typowa demagoia i zła wola. Oczywiście używana w erystyce w przypadku braku prawdziwych i realnych argumentów. 

Poza tym - nie wierzę w to, co jest napisane w Biblii, tylko wierzę temu, co tam jest napisane z uwzględnieniem kontekstu czasowego i miejsca. A wierzę w Boga. A od 2 tysięcy lat jeszcze wiele było innych faktów i dowodow dot. tych kwestii.

 

To jest taka różnica między wierzyć w coś i wierzyć czemuś

 

Poza tym ja ciebie, Uroboros, nie  przekonuję do wiary w Boga. To Forum budowlane i czasem poszerzone i inne tematy. Więc to nie miejsce, a ja nie mam takiego powołania.

Mnie się nie podoba twój brak tolerancji i lewacko-bolszewickie wyśmiewanie się z ludzi wierzących w Boga. Bo to jest tak samo niebezpieczne, jak kiedyś narzucanie wiary siłą i dyktat ideologów Kościola, zamiast prawdziwego pokojowego krzewienia wiary.

Na końcu jest zniewolenie i terror, zamiast wolności i zgody.Teraz nawet bardziej niebezpieczne, biorąc pod uwage obecne możliwości kontrolowania ludzi.

13 minut temu, uroboros napisał:

I tak jak Ty WIERZYSZ, to ja MYŚLĘ! A pojęcie mam, bo chodziłem na religię jesz cze w salce katechetycznej przy kościele, przyjąłem komunię, tą pierwszą, byłem parę lat ministrantem... Czytam, słucham i.... myślę, że MYŚLĘ...

To chyba podobnie jak Józef Stalin. No i co z tego?:takaemotka: Dzierżyński, polski szlachcic - pewnie też. Widać - ludzie się zmieniają. Poza tym człowiek uczy się, czego chce, i przyjmuje to, co chce. Ma prawo wyboru. I tylko tyle wynika z tego, że kiedyś chodziłeś na religie, że masz pojęcie. Kwestia - jakie?

 

Natomiast  z tego:

13 minut temu, uroboros napisał:

I tak jak Ty WIERZYSZ, to ja MYŚLĘ!

wynika, że masz poczucie wyższości intelektualnej na tymi, którzy wierzą. Czyli masz przeświadczenie o niższości intelektualnej tych, co wierzą. Oczywiście w stosunku do ciebie, jaśnie oświeconego. 

Taka filozofia smerfa Ważniaka. Gratuluję.

zenek

zenek

1 minutę temu, demo napisał:

Heniu też tak mam, bo dla mnie wiara to choroba psychiczna, a z choroby jednak nie należy drwić.

No proszę, dokłdnie taki pogląd mieli bolszewicy - i unikalne metody jej leczenia - łagry, zsyłki i strzał w tył głowy.

 

10 godzin temu, uroboros napisał:

Nigdzie tak nie napisałem...  To byli wyżsi urzędnicy pana B. - papieże, królowie... ci namaszczeni... a księża, biskupi błogosławili... Gott mit uns...

No cóż - terminologia lewaków i bolszewików. Nie wiem dlaczego takiej używasz.

Czy wiesz, ile osób zakonnych zginęło z rąk hitlerowców i bolszewikow. I ilu zwykłych ludzi zginęło i cierpiało za to że mieli tzw. święty obrazek w domu?

A to, że biskupi błogosławili i namaszczali za korzyści. Co to ma do wiary i Boga. Przeróżne idee ludzie zdradzali, zarabiali na nich - mało to fałszywych politykow, zbrodniczych sędziow, skorumpowanych urzędników, łapowkarzy lekarzy, dyspozycyjnych  dziennikarzy, ba profesorow, etyków, moralistów i ideotwórców i wszelkiej maści intelektualistów.  Wszyscy oni mają dzialać przecież w imię wyższych celów  :takaemotka:  i pelno wśród nich walczących ateistów. Nawet wydaje się, że ten walczący ateizm to jest to, co robią jedynie bezinteresownie, choć i to się opłaca.

10 godzin temu, uroboros napisał:

Tak podaje tzw Pismo Święte, napisane przez kogośtam i kiedyśtam...

Znowu bez sensu - wszysko, co zostało napisane - było przez kogoś tam i kiedyśtam napisane. W ten sposób można zakwestionować każdy dowód. Taki mierny relatywizm.

10 godzin temu, uroboros napisał:

Raczej - ROZUM i ciało...

Raczej urobić ROZUM, zindoktrynować, zideologi i podporządkować cialo

10 godzin temu, uroboros napisał:

Ale nie przez ateistów, a WIERZĄCYCH w nieco innego pana B.

W tego samego pewnie, tyle, że błądzą niestety...

 

A Światem obecnie nie rządzą bynajmniej wierzący - Ani Papież, ani Kościoły, ani wiary - są więksi, bogatsi, lepiej wyekwipowani w środki masowej zagłady i do których należy większość dóbr świata.

I mają taki sam stosunek do Boga, jak ty. Mało - uważają, że sami niebawem będą mogli tyle, co mityczny i oczywiście ciemnogrodzki dla nich Bóg.

11 godzin temu, uroboros napisał:

Ładnieś to... usprawiedliwił... wojny krzyżowe, indianie, Inkowie itd

Nie usprawiedliwiam zła. Zło to zło. To było działanie przeciw Bogu w wielu przypadkach.

Natomiast nie mieszaj okresu wojen łupieżczych - a takie były to wojny - z szukaniem pretekstu w krzewieniu wiary.

Cała masa zbrodni na świecie popelniana jest TERAZ z pretekstem krzewienia demokracji, równości i wolności. I nie robi tego Kościoł chrześcijański.

Mieszasz kolonializm - czyli jedną z cech kapitalizmu, jedną z pierwszych jego cech - z wiarą w Boga? Co ma piernik do wiatraka.

Mieszasz ludobójstwo indian w Ameryce Płn. z wiarą w Boga? I w Ameryce Płd. z konkwistą. Co ma piernik do wiatraka. Chodziło o kasę, o łupy, tereny i niewolników - nie o wiarę.

Co ma wspólnego wiara w Boga z eksterminacją i wymordowaniem Aborygenów w Australii. Brytyjska kolonia karna, plus osadnicy wymordowali tubylców w imię własnej swobody i dobrobytu. Gdzie tu kwestia Boga i wiary?

Co ma współnego wiara w Boga z niewolnictwem i wyzyskiem Afryki i 2/3 świata przez Europę, już wtedy w większości zeświedczonej i ateistycznej. 

Co ma z wiarą w Boga wspolnego fakt, że przed wojną Egipt i parę innych kolonii było eldoradem dla pedofilów i zboczeńców z Europy, a kolonialne rządy doprowadzily do degeneracji narody okupowanych krajow a rasizm rozkwitał z aprobatą elit intelektualnych i finasowych Europejskich i amerykańskich.

 

Pokaż mi w Biblii nauki, które by do tego prowadziły. Nauczały tego. Sugerowały. Natomiast masz pełno intelektualistów, również obecnych - którzy to wszystko usprawiedliwiają walką o wolność, równość, demokrację, oraz, co pewnie ci bliskie, uświadomienie ciemnych ludów.

11 godzin temu, uroboros napisał:
13 godzin temu, zenek napisał:

Chrystus mówił że co boskie, to Bogu, a królom, co ziemskie

Uroboros skomentował: Tak podaje tzw Pismo Święte, napisane przez kogośtam i kiedyśtam... 

 

11 godzin temu, uroboros napisał:

I Ty MASZ w to WIERZYĆ...

No tak - ale gdyby w Biblii była zachęta do morderstw, rasizmu i wszelkiego innego zła - to byś tu napisał to wszsytko jako o niezbitym dowodzie na to, że to zbrodnicza doktryna i bynajmniej żadnych korekt na plus byś nie brał pod uwagę. Mało - broniłbyś taką biblię przed "zafałuszowaniem" prawie jak własnej. Typowa demagoia i zła wola. Oczywiście używana w erystyce w przpadku braku prawdziwych i realnych argumentów. 

Poza tym - nie wierzę w to, co jest napisane w Biblii, tylko wierzę temu, co tam jest napisane z uwzględnieniem kontekstu czasowego i miejsca. A wierzę w Boga. A od t2 tysięcy lat jeszcze wile było innych faktów i dowodow dot. tych kwestii.

 

To jest taka różnica między wierzyć w coś i wierzyć czemuś

 

Poza tym ja ciebie, Uroboros, nie  przekonuję do wiary w Boga. To Forum budowlane i czasem poszerzone i inne tematy. Więc to nie miejsce, a ja nie mam takiego powołania.

Mnie się nie podoba twój brak tolerancji i lewacko-bolszewickie wyśmiewanie się z ludzi wierzących w Boga. Bo to jest tak samo niebezpieczne, jak kiedyś narzucanie wiary siłą i dyktat ideologów Kościola, zamiast prawdziwego pokojowego krzewienia wiary.

Na końcu jest zniewolenie i terror, zamiast wolności i zgody.Teraz nawet bardziej niebezpieczne, biorąc pod uwage obecne możliwości kontrolowania ludzi.

3 minuty temu, uroboros napisał:

I tak jak Ty WIERZYSZ, to ja MYŚLĘ! A pojęcie mam, bo chodziłem na religię jesz cze w salce katechetycznej przy kościele, przyjąłem komunię, tą pierwszą, byłem parę lat ministrantem... Czytam, słucham i.... myślę, że MYŚLĘ...

To chyba podobnie jak Józef Stalin. No i co z tego?:takaemotka: Dzierżyński, polski szlachcic - pewnie też. Widać - ludzie się zmieniają. Poza tym człowiek uczy się, czego chce, i przyjmuje to, co chce. Ma prawo wyboru. I tylko tyle wynika z tego, że kiedyś chodziłeś na religie, że masz pojęcie. Kwestia - jakie?

 

Natomiast  z tego:

8 minut temu, uroboros napisał:

I tak jak Ty WIERZYSZ, to ja MYŚLĘ!

wynika, że masz poczucie wyższości intelektualnej na tymi, którzy wierzą. Czyli masz przeświadczenie o niższości intelektualnej tych, co wierzą. Oczywiście w stosunku do ciebie, jaśnie oświeconego. 

Taka filozofia smerfa Ważniaka. Gratuluję.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...