Tak, stoją już ściany. Co przeszkadza? Brak zagęszczenia pod ławami garażu idącymi przy domu, poza tym wspólny dach wymusza że nie może być to budynek zdylatowany tylko dobrze połączony z ławami domu. Majster na początku zaproponował oprzeć oprzeć ławy garażu na ścianach piwnicy, opierały by się na wsuniętych w kształcie litery T krótkich ławach. Ale to mi odradzono bo osłabiało by ściany z bloczka, które nie mają nigdzie słupów żelbetonowych. Rozwiązanie z pierwszego postu zostało zaproponowane przez kierownika (czyli podsypka z suchego betonu i dalej ławy schodkowe), z tym że kierownik nie widzi problemu żeby pod ławami dać odwodnienie a przecież tak nie można, więc wątpię w jego rozwiązanie. Jak rozwiązać w tym przypadku kwestię izolacji termicznej? Przecież w miejscu łączenia ław i muru będzie mostek termiczny?
Przez studnie rozumiem fundament szklankowy? Na głębokości ław domu? A co z drenażem w tym miejscu? Jak go przepuścić?