Skocz do zawartości

Rdza gruszy na iglakach


Recommended Posts

Napisano

Witam.

Straszne choróbsko dopadło moje iglaki.

Podejrzewam że to rdza gruszy.

Jeśli się mylę (chciałbym) poprawcie mnie.

Nie znalazłem żadnych środków które sobie z nią radzą skutecznie.

Generalnie z porad to tylko wyciąć, spalić.

Serce mi pęknie jeśli będę je musiał wyciąć, mam je od samego początku, dbam o nie.

Znacie może jakieś skuteczne sposoby wyleczenia i ochrony?

Na jednym ze zdjęć chyba ślimak to wpieprza.Może to jest jakiś sposób?

58543790_1910779302367354_6549000544218775552_n.jpg

58667540_279554719621380_3536006717500293120_n.jpg

59121137_360998391182832_125015923777077248_n.jpg

59492238_313055942936460_6895084842812178432_n.jpg

Napisano

Tak, to jest rdza gruszy na jałowcu. Tak, trzeba wycinać i palić wszystkie porażone części rośliny!!! Nie ma innego wyjścia. To co pozostało trzeba opryskiwać fungicydami, by zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się choroby. Patrząc na zdjęcia, nie wiem, czy to się uda. Proszę spróbować opryskiwania preparatem Score.

  • 1 rok temu...
Napisano
Dnia 30.04.2019 o 12:59, Redakcja ZielonyOgrodek.pl napisał:

Proszę spróbować opryskiwania preparatem Score.

 

Czytałem dziś o preparacie Lecitec zrobionego na bazie lecytyny.

Zarodniki grzybów atakujących rośliny łatwo rozprzestrzeniają się nawet na większe odległości wraz z wiatrem i kroplami deszczu. Przedostając się na nowe rośliny, wnikają w ich tkanki wywołując choroby.

Preparat Lecitec działa kontaktowo.

Po wykonaniu oprysku wzmacnia mechanizmy obronne roślin i sprawia, że grzyby nie mogą wniknąć do tkanek rośliny.

Tym samym chroni roślinę przed zakażeniem.

Może to jest jakieś rozwiązanie na ochronę tego, co jeszcze nie jest zaatakowane?

 

Ps:

mam za chwilę zamiar przetestować na brzoskwiniach na kędzierzawość  (zamiast Sylitu)

Czekam tylko na kilka dni z dodatnią temperaturą 

Napisano

Witam. Ciekaw czy ten środek będzie dobry na rdzę, jak zastosujesz opisz efekty. Jest jeszcze inny środek, zastąpił Score, i jest to Magnicur Gold poczytaj i może zastosujesz naprzemiennie z tym Lecitec i pomoże zwalczyć to dziadostwo. 

Co do brzoskwiń to opryskaj je najpierw miedzianem, najlepiej teraz  a później na kędzierzawość. 

Pozdrawiam 

Napisano
1 godzinę temu, ewamariusz napisał:

Co do brzoskwiń to opryskaj je najpierw miedzianem, najlepiej teraz  a później na kędzierzawość. 

Pozdrawiam 

 

Ja swoje pryskam jesienią (po opadnięciu liści) Miedzianem 50 WP, a wczesną wiosną kiedy jest możliwość i dodatnie temperatury przez 2-3 dni - Sylitem.

Robię to w okresie nabrzmiewania pąków, tuż zanim zaczną one pękać.

Jest to bardzo ważne, gdyż w tym okresie grzybnia przerasta do pąków i tylko wówczas możemy ją zniszczyć.

Gdy pąki popękają jest już za późno.

Z tego co obserwuję na drzewkach - jeszcze powinienem zdążyć o ile pogoda pozwoli.

Myślałem dzisiaj bo było fajnie dodatnio, no ale cały dzień leje i leje.

A od jutra znowu ochłodzenie, do -14 nocą w weekend.

Tak więc jeszcze czekam.

Napisano

Pozbycie się rdzy przy dużym zaawansowaniu choroby jest b. trudne, o ile w ogóle wykonalne. Przy wycinaniu porażonych pędów jałowca, rany powstałe w tych miejscach należy smarować maścią ogrodniczą z dodatkiem środka grzybobójczego.

 

Zaletą środka Lecitec jest to, że jest bezpieczny dla środowiska. Zaleca się go stosować w okresie wegetacji.

Napisano
Przed chwilą, bobiczek napisał:

 

Ja swoje pryskam jesienią (po opadnięciu liści) Miedzianem 50 WP, a wczesną wiosną kiedy jest możliwość i dodatnie temperatury przez 2-3 dni - Sylitem.

Robię to w okresie nabrzmiewania pąków, tuż zanim zaczną one pękać.

Jest to bardzo ważne, gdyż w tym okresie grzybnia przerasta do pąków i tylko wówczas możemy ją zniszczyć.

Gdy pąki popękają jest już za późno.

Z tego co obserwuję na drzewkach - jeszcze powinienem zdążyć o ile pogoda pozwoli.

Myślałem dzisiaj bo było fajnie dodatnio, no ale cały dzień leje i leje.

A od jutra znowu ochłodzenie, do -14 nocą w weekend.

Tak więc jeszcze czekam.

Witam. Ja robię podobnie, tylko najpierw , zazwyczaj w lutym, robię powtórny oprysk miedzianem a później tak jak Ty sylitem. Teraz chyba się nie uda w lutym zrobić oprysku ze względu na temperaturę. 

Pozdrawiam 

  • 2 miesiące temu...
Napisano

takie sensacje, że coś pomoże na rdzę grusz i jałowców są błędne. Faktem jest sposób podany i stosowany przez pracownice(dla użytkowników profesjonalnych). Należy w  tym wypadku opryskać grusze wiosną 2 razy całkiem dokładnie w okresie nabrzmiewania pąków i kwitnienia. Jedyny środek to Score, i niestety musi być temperatura od +12 C wzwyż, najlepiej 8 godzin do 3 dni bez opadów. Miedziany i pudrowanie nie działają wcale. Jeżeli jałowce są zaatakowane, to jest zbyt późno, by je uratować, to już trwa ponad rok. Wprawdzie uratowałem róże  z żółtaczki astra srebrem i czymś tam, ale tego się nie da zrobić. Obecnie bukszpany należy opryskiwać 10 razy w roku Mospilanem na ćmę. To straszne.

  • 2 tygodnie temu...
Napisano

Masz rację, ale miedzianem nikt tu nie pryska na rdzę gruszy, natomiast Score jest dostępne tylko dla profesjonalistów, zostaje powoli wycofane i zostało zastąpione przez  Magnicur Gold, chyba że znowu coś się zmieniło. 

Pozdrawiam 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Prawdziwy fachowiec poradzi sobie z każdą zmywarką.  
    • Genialne, właśnie mam crocsy do wyrzucenia więc jak znalazł
    • Komentarz dodany przez artinen: 7 dni bez prądu na Podkarpaciu. U naszych klientów domy działały bez przerwy. Pełna energia. Klęski żywiołowe, niestabilna sytuacja geopolityczna, przerwy w dostawach prądu i rosnące ceny energii stają się dziś realnym problemem, a nie odległą wizją. Coraz częściej pojawia się pytanie: czy nasz dom poradzi sobie bez zasilania z sieci? I co będzie za 10, 15 czy 20 lat, gdy koszty energii będą jeszcze wyższe? Prognozy są jednoznaczne. Ceny energii rosną i będą rosły dalej. Już dziś prąd i ogrzewanie stanowią poważne obciążenie dla domowych budżetów, a koszty dystrybucji systematycznie się zwiększają. Dlatego niezależność energetyczna przestaje być luksusem — staje się rozsądnym zabezpieczeniem przyszłości. Projektujemy i modernizujemy budynki tak, aby działały jako wyspy energetyczne, czyli w standardzie OFF-GRID, niezależnie od sieci zewnętrznych. Nasze systemy są elastyczne i współpracują z dowolnym źródłem ciepła. Może to być pompa ciepła, pellet, ekogroszek, drewno czy gaz. Integrujemy rozwiązania z istniejącymi instalacjami lub projektujemy cały system od podstaw. Kompleksowy system OFF-GRID obejmuje nowoczesne solary termiczne do centralnego ogrzewania i ciepłej wody użytkowej, instalację fotowoltaiczną o mocy około ośmiu kilowatów, magazyn energii o pojemności od piętnastu do dwudziestu kilowatogodzin oraz turbinę wiatrową o mocy od dwóch do pięciu kilowatów. Przy temperaturach zewnętrznych do około pięciu–sześciu stopni Celsjusza system grzewczy często w ogóle nie musi się uruchamiać. Solary podnoszą temperaturę czynnika grzewczego do trzydziestu–czterdziestu stopni, co przy dobrze zaprojektowanym i ocieplonym budynku w zupełności wystarcza. Ciepła woda użytkowa przez większość roku jest praktycznie darmowa. Zimą system automatycznie łączy energię z fotowoltaiki, magazynu energii i turbiny wiatrowej. Budynki realizujemy w oparciu o niepalne bloki konstrukcyjne w technologii ISOTEX, produkowane we Francji. Zapewniają one wysoką izolacyjność termiczną i akustyczną oraz stabilne parametry przez dziesięciolecia. Ocieplenie wykonujemy w technologii niskowarstwowego polimeru firmy Bauter. To rozwiązanie bezpieczne dla zdrowia, odporne na wilgoć, eliminujące kondensację i punkt rosy, niewrażliwe na degradację biologiczną oraz rozwój grzybów i pleśni. Najlepszym testem nie są katalogi, lecz rzeczywistość. Podczas ostatniej klęski żywiołowej na Podkarpaciu przez siedem dni nie było prądu. Dla wielu osób oznaczało to brak ogrzewania i ciepłej wody. U naszych klientów domy działały normalnie. Energia była. Ciepło było. Ciepła woda była dostępna przez cały czas. Koszt realizacji całego systemu jest prosty i przewidywalny. Średnio maksymalnie do około tysiąca złotych netto za każdy metr kwadratowy powierzchni użytkowej budynku, przy stawce VAT osiem procent. Podana kwota dotyczy kompletnego systemu energetycznego. Dodatkowo każda inwestycja jest pomniejszana o dostępne i przyszłe dofinansowania, w tym program Moja Elektrownia Wiatrowa, Czyste Powietrze oraz programy regionalne. Dom OFF-GRID jest możliwy. Jest sprawdzony. I jest realny finansowo. To inwestycja w spokój, bezpieczeństwo i niezależność energetyczną na długie lata. Jeśli chcesz zaprojektować nowy dom lub zmodernizować istniejący budynek pod realną niezależność energetyczną — skontaktuj się z nami.
    • Komentarz dodany przez artinen: Brakuje im jednego zestawu w tej części filmu i dlatego ludzie potem myślą, że to takie proste. A prawda jest taka, że to jest wielkie kłamstwo, tak samo jak kiedyś wciskali piece na pellet, że spalanie na rok to 3 tony, a w realu wychodzi 6 ton i jeszcze od cholery roboty przy obsłudze pieca. Dom off-grid jest możliwy, tylko trzeba mówić uczciwie jak to działa i że dużo zależy od temperatur zimą. U mnie to działa w praktyce. Do instalacji CO z pompą ciepła dołożyłem dwa nowe solary i całość z montażem, osprzętem i sterownikami kosztowała około 14 tysięcy złotych. Przy temperaturach na zewnątrz do około 5–6 stopni pompa ciepła w ogóle się nie odpala, bo solary potrafią podgrzać wodę w CO do 30–40 stopni i przy dobrze ocieplonym domu to wystarcza, żeby w środku było ciepło, a ciepłą wodę mam praktycznie za darmo przez prawie cały rok. Jak temperatura spada niżej, to resztę dogrzewa pompa ciepła, a ona chodzi na prąd z turbiny 2 kW i paneli 8 kW, wszystko idzie do baterii 10 kW. Za prąd płacę praktycznie tylko za przesył, gaz jeszcze mam, ale bardziej z przyzwyczajenia i na wszelki wypadek. Takie solary można podłączyć praktycznie do każdego pieca CO sterowanego elektronicznie, gdzie są czujniki temperatury. I najlepsze jest to, że to już przeszło test w realu, bo mieszkam na Podkarpaciu i w tym roku po klęsce żywiołowej u nas w okolicy prądu nie było 7 dni. U mnie w domu było wtedy 9 osób, bo wziąłem sąsiadów, bo oni mieli zimno, nie mieli prądu, nie mogli nawet kawy czy herbaty zrobić ani się wykąpać, bo nawet piec na pellet bez prądu nie ruszy. My oszczędzaliśmy energię jak się dało i przez cały ten czas prądu nie mieliśmy tylko dwa razy, raz około 45 minut i raz około półtorej godziny. Pierwszy raz w życiu byłem mega zadowolony, że nie posłuchałem żony i zrobiłem to wszystko, bo to naprawdę działa i da się żyć normalnie, tylko trzeba liczyć się z tym, że zimą wszystko zależy od tego, jakie będą temperatury na zewnątrz. Jak ktoś chce kontakt do firmy, co robi takie domy off-grid, to numer: 505 915 046.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...