Skocz do zawartości

Między kostka a domem


Recommended Posts

Gość mhtyl
Napisano

Proponowałbym użyć piasku wymieszanego  z cementem na sucho, tylko przed tym zabiegiem fugowania musiałbyś wyczyścić ile się da ze starego piasku fugi, być może myjka ciśnieniowa dała by rade aby dobrze i głęboko oczyścić.

Napisano

Dzięki za podpowiedź.
Tylko czy po tym z tego nie zrobi się lity cement który podczas mrozu będzie pchal się w elewacje? Tak tylko gdybam.

Gość mhtyl
Napisano

Nie powinien mróz mieć na to wpływu, zbyt cienka warstwa aby coś się działo.

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Napisze jak sobie poradziłem, może komuś się przyda. Wypełniłem silikonem a na niego rzuciłem piach na rowno z kostka który się do niego przykleil i jak narazie się trzyma.

Napisano
32 minuty temu, rustin napisał:

Nie wiesz o co chodzi temu elicie forum wszystko wiedzącego?

W zasadzie to pytanie było o fugę, o impregnacji raczej pytania nie było.

Napisano
W zasadzie to pytanie było o fugę, o impregnacji raczej pytania nie było.
Nie bardzo nadal rozumiem.
Czyli Panu znaffcy chodzi o to aby zrobić impregnacja kostki czy co?

Bo komentarz jego się pojawił jak napisałem o silikonie. Według Ciebie źle zrobiłem?
Napisano
3 minuty temu, rustin napisał:

Bo komentarz jego się pojawił jak napisałem o silikonie. Według Ciebie źle zrobiłem?

Nie, nie uważam że jest to błąd. Silikon jest elastyczny a jak pisałeś został posypany piaskiem czyli zamaskowałeś go w dość dobry sposób.

Jeżeli po jakimś czasie coś będzie sie działo to możesz użyć silikonu dekarskiego, jest odporny na warunki ekstremalne.

Co do impregnacji naprawdę nie wiem co miał retro na myśli, obawiam się że musisz poczekać aż Stasiu sam ustosunkuje się do swojej wypowiedzi.

 

Napisano
13 minut temu, retrofood napisał:

To była impregnacja fugi, stąd i skojarzenie.

 

Dnia 2.03.2019 o 23:42, rustin napisał:

Czym wypełnić takie miejsca jak na foto? Piasek wydmuchuje i jest szczelina.

Stasiu, jak dla mnie było to fugowanie a nie impregnacja fugi a dokładniej miejsce łączenia się kostki z murem.

  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Dnia 2.03.2019 o 23:42, rustin napisał:

 

Czym wypełnić takie miejsca jak na foto? Piasek wydmuchuje i jest szczelina. 30c3a8b1ba99076445361e120bad1e41.jpg037eb66636ce5b78db2a9bc9bc9240b6.jpg

 

Te szczeliny robi woda spływająca po elewacji, najlepiej strać się nasypać piasku i je najpierw zamulić do skutku.

Piasek z wodą osiada i wypełnia puste przestrzenie pod kostką.  

 

Gość mhtyl
Napisano
6 godzin temu, animus napisał:

Te szczeliny robi woda spływająca po elewacji, najlepiej strać się nasypać piasku i je najpierw zamulić do skutku.

Piasek z wodą osiada i wypełnia puste przestrzenie pod kostką.  

 

Oj, nie czytało się całego tematu :) 

Dnia 13.04.2019 o 23:15, rustin napisał:

Napisze jak sobie poradziłem, może komuś się przyda. Wypełniłem silikonem a na niego rzuciłem piach na rowno z kostka który się do niego przykleil i jak narazie się trzyma.

 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
    • Jeżeli autora pytania to interesuje to można z tego zrobić układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  To by wymagało zastosowania dwóch podwójnych łączników schodowych oraz podwójnego łącznika krzyżowego.  Jeżeli jest tym zainteresowanie to rozrysuję i opiszę układ połączeń.  Próbowałem jeszcze rozrysować układ z z potrójnymi łącznikami schodowymi i krzyżowymi, z lampami I i II zapalanymi i gaszonymi osobno, ale tu coś mi żył przewodów brakuje.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...