Skocz do zawartości

Historia edycji

Takiowaki

Takiowaki

Powiem tak. Mam budynek, na którym na betonie komórkowym przykleiłem dwa lata temu kilkanaście płyt styropianu grafitowego. Narożnik budynku, strona południowa i zachodnia. Nie kołkowany, nie zaciągany klejem. Wszystko wisi i ma się dobrze. 15cm grubości 0,031. Z góry zalatuje woda i śnieg. Klejono płyty obwiedniowo plus dwa placki. Nogą staniesz, nie odrywa się. Żadnych nacięć fabrycznych przeciw naprężeniom, brak warstwy białego styropianu od zewnątrz, żadnych siatek zabezpieczających. 

 

Za to poprawiałem balkony, gdzie woda omijała obróbkę blacharską i po trzech latach odpadła siatka z tynkiem. Styropian się trzymał na kołkach. 

 

Swego czasu też myłem fragmenty starej elewacji przed klejeniem styropianu grafitowego. Próbne dwa arkusze odkleiły się po trzech dniach. W tych miejscach leżał stary baranek zarzucany maszynką ręczną. Czerwony kolor struktury uzyskiwano przez dosypanie czerwonego pyłu. Nie wiem, co to było, ale po trzydziestu latach przeciągając ręką po elewacji pył pozostawał na dłoni. Klej na mokro się trzymał, po wyschnięciu łatwo odstawał. 

 

Co by nie było, przeważają błędy wykonawcze. Ewentualnie na hurtowni wcisnąć próbują mocno przeterminowane kleje. 

 

A i jeszcze jedno. Jest taka grupka "FACACHOWCÓW", co to w ramach wydłużenia sezonu pracy dodaje plastyfikatory do klejów. Jak wiemy praca poniżej 5*C jest niewskazana. A jak to wszyscy wiedzą plastyfikator do klejów się średnio nadaje, rzekł bym wcale. Skraca czas wiązania, zmniejsza ilość potrzebnej wody w mieszance, itd... W mieszance betonowej.

W klejach takiej czynności wykonywać się nie powinno. 

 

Ot moich kilka spostrzeżeń z listy... 

Takiowaki

Takiowaki

Powiem tak. Mam budynek, na którym na betonie komórkowym przykleiłem dwa lata temu kilkanaście płyt styropianu grafitowego. Narożnik budynku, strona południowa i zachodnia. Nie kołkowany, nie zaciągany klejem. Wszystko wisi i ma się dobrze. 15cm grubości 0,031. Z góry zalatuje woda i śnieg. Klejono płyty obwiedniowo plus dwa placki. Nogą staniesz, nie odrywa się. Żadnych nacięć fabrycznych przeciw naprężeniom, brak warstwy białego styropianu od zewnątrz, żadnych siatek zabezpieczających. 

 

Za to poprawiałem balkony, gdzie woda omijała obróbkę blacharską i po trzech latach odpadła siatka z tynkiem. Styropian się trzymał na kołkach. 

 

Swego czasu też myłem fragmenty starej elewacji przed klejeniem styropianu grafitowego. Próbne dwa arkusze odkleiły się po trzech dniach. W tych miejscach leżał stary baranek zarzucany maszynką ręczną. Czerwony kolor struktury uzyskiwano przez dosypanie czerwonego pyłu. Nie wiem, co to było, ale po trzydziestu latach przeciągając ręką po elewacji pył pozostawał na dłoni. Klej na mokro się trzymał, po wyschnięciu łatwo dostawał. 

 

Co by nie było, przeważają błędy wykonawcze. Ewentualnie na hurtowni wcisnąć próbują mocno przeterminowane klej. 

 

A i jeszcze jedno. Jest taka grupka "FACACHOWCÓW", co to w ramach wydłużenia sezonu pracy dodaje plastyfikatory do klejów. Jak wiemy praca poniżej 5*C jest niewskazana. A jak to wszyscy wiedzą plastyfikator do klejów się średnio nadaje, rzekł bym wcale. Skraca czas wiązania, zmniejsza ilość potrzebnej wody w mieszance, itd... W mieszance betonowej.

W klejach takiej czynności wykonywać się nie powinno. 

 

Ot moich kilka spostrzeżeń z listy... 

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Kończymy szalunki nadproży. Zabieramy się również za słupy podtrzymujące 5 metrowy podciąg w garażu. W końcu będzie widać zarys bramy garażowej. W tym odcinku zobaczycie też trochę gięcia strzemion i wiązania belek  
    • Komentarz dodany przez Andrzej: Witam, mam blachodachowke od Pruszyńskiego. Minela gwarancja i korozją pojawiła się na przetłoczeniach. Porażka!!!!
    • Szukasz pokrycia dachowego, które łączy w sobie nowoczesny design, trwałość i łatwość montażu? Jeśli tak, to zwróć uwagę na blachodachówkę modułową Płaska Plus. To rozwiązanie, które zdobywa serca inwestorów, architektów i ekip dekarskich – bo nie tylko świetnie wygląda, ale i gwarantuje funkcjonalność na długie lata. Przyjrzymy się jej bliżej: od estetyki i parametrów technicznych, przez montaż i konserwację, aż po gwarancje producenta. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budownictwob2b.pl/dachy/baza-wiedzy/pokrycia-dachowe/56872-plaska-plus-od-pruszynski-idealna-blachodachowka-panelowa-do-nowoczesnych-domow
    • Blaty i stoły z litego drewna to inwestycja na lata – piękne, naturalne i trwałe, pod warunkiem że zadbamy o ich prawidłową ochronę i pielęgnację. Produkty Osmo oparte na naturalnych olejach i woskach od lat cieszą się uznaniem wśród stolarzy, projektantów wnętrz i użytkowników, którzy oczekują nie tylko estetyki, ale także bezpieczeństwa w codziennym użytkowaniu. Poniżej prezentujemy sprawdzone rozwiązania Osmo dedykowane do blatów kuchennych i stołów:   1. Top-Olej do blatów kuchennych 3028 Jedwabisty Połysk (0,5 L)    Bestseller wśród produktów Osmo Top-Olej 3028 to specjalistyczna powłoka ochronna do blatów kuchennych, stołów i innych powierzchni roboczych z drewna. Łączy w sobie zalety naturalnych olejów i wosków, tworząc odporną na wodę i plamy warstwę, która jednocześnie pozwala drewnu oddychać. wykończenie: jedwabisty połysk – podkreśla naturalny rysunek drewna, nadając mu elegancji, przeznaczenie: blaty kuchenne, stoły, deski robocze, meble, bezpieczeństwo: dopuszczony do kontaktu z żywnością, idealny do kuchni, łatwa aplikacja: nakładany pędzlem lub wałkiem, schnie równomiernie, nie tworząc plam. To idealne rozwiązanie dla osób, które chcą nadać swojemu blatowi nie tylko estetyczne wykończenie, ale również skuteczną ochronę przed wilgocią i zabrudzeniami.   2. Zestaw pielęgnacyjny do blatów kuchennych i roboczych 177   Bestseller i praktyczny wybór Regularna konserwacja blatów olejowanych to klucz do ich trwałości. Zestaw pielęgnacyjny Osmo 177 zawiera wszystkie niezbędne akcesoria i środki do: czyszczenia powierzchni z codziennych zabrudzeń, odświeżenia powłoki olejowej, drobnej renowacji bez konieczności całkowitego szlifowania blatu. Dzięki niemu blat pozostaje gładki, odporny na wodę i łatwy w utrzymaniu. To doskonałe rozwiązanie zarówno do bieżącej pielęgnacji, jak i okresowego odnowienia powierzchni.   3. Płyn do czyszczenia w sprayu 8026 Bezbarwny (0,5 L)   Bestseller w kategorii „Czyszczenie i pielęgnacja” Codzienna pielęgnacja blatów kuchennych nie musi być skomplikowana. Płyn Osmo 8026 w wygodnym sprayu został opracowany z myślą o bezpiecznym i skutecznym czyszczeniu powierzchni olejowanych. przeznaczenie: wszystkie powierzchnie drewniane wykończone olejem, właściwości: delikatnie czyści, nie niszcząc powłoki ochronnej, bezbarwny i neutralny – nie zmienia koloru drewna, wygodna aplikacja – wystarczy spryskać i przetrzeć miękką ściereczką. Dzięki regularnemu stosowaniu blat pozostaje higieniczny, odporny na plamy i zachowuje swój naturalny wygląd.   Produkty Osmo do blatów kuchennych i stołów drewnianych to kompleksowe rozwiązanie: Top-Olej 3028 – zapewnia ochronę i piękne wykończenie, Zestaw pielęgnacyjny 177 – ułatwia konserwację i odnawianie powierzchni, Płyn do czyszczenia 8026 – dba o codzienną higienę i świeżość blatów. Dzięki nim drewniane blaty stają się odporne na wilgoć, plamy i zabrudzenia, a jednocześnie zachowują naturalny urok drewna. To inwestycja w trwałość i estetykę na lata.  
    • Raczej nie jest, ale pewności nie ma. Wypadałoby pobrać próbki wody z rury przed zaworem antyskażeniowym, albo przed reduktorem i porównać z próbką wody pobranej z kranu. Poza tym przeglądnąć wszystkie elementy związane z podłączeniem do wodociągu - może tam się cos zatrzymało? zresztą, okresowo zawsze warto przyglądać się wszystkiemu w okolicy licznika wody, bo to miejsce bardzo narażone na awarie.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...