Skocz do zawartości

Budowa garażu 0,5m od granicy z sąsiadem


Gość

Recommended Posts

Witam,

 

Pytanie dotyczy możliwości dobudowania garażu 0,5m od granicy z sąsiadem.

 

Moja działka ma szerokość 15,20m. Odległość domu od granicy z sąsiednią działką, to niewiele ponad 4m (4,08m dokładnie).

W związku z tym, że teren między domem, a działką sąsiada jest przez cały dzień w cieniu, na ścianie domu (na wysokości parteru) nie ma i nie planuje okna, chciałbym dobudować tam garaż o szerokości ok. 3,50m.

 

Ustawa pozwala na usytuowanie budynku w granicy działki lub w odległości nie mniejszej niż 1,5 metra od tej granicy w przypadku, gdy działka ma szerokość nie przekraczającą 16 metrów.

 

Czy jeżeli sąsiad wyrazi pisemną zgodę na usytuowanie budynku 0,5m od granicy, to będę mógł wybudować ten garaż w miejscu, w którym chce, czy też te ustawowe 1,5m musi zostać zachowane i kropka ?

 

Poniżej załączam plan

plan-dzia-ki.jpg

 

Link do komentarza
4 minuty temu, Tomasz Steckiewicz napisał:

Ustawa pozwala na usytuowanie budynku w granicy działki lub w odległości nie mniejszej niż 1,5 metra od tej granicy w przypadku, gdy działka ma szerokość nie przekraczającą 16 metrów.

Nic nie zrobisz, tak mówią przepisy a to że na granicy to jeszcze gmina musi wyrazić zgodę. Sąsiada zgoda w tym przypadku na nic sie zda.

4 minuty temu, Tomasz Steckiewicz napisał:

Ustawa pozwala na usytuowanie budynku w granicy działki lub w odległości nie mniejszej niż 1,5 metra od tej granicy w przypadku, gdy działka ma szerokość nie przekraczającą 16 metrów.

Nic nie zrobisz, tak mówią przepisy a to że na granicy to jeszcze gmina musi wyrazić zgodę. Sąsiada zgoda w tym przypadku na nic sie zda.

Link do komentarza
19 minut temu, Tomasz Steckiewicz napisał:

Czy jeżeli sąsiad wyrazi pisemną zgodę na usytuowanie budynku 0,5m od granicy, to będę mógł wybudować ten garaż w miejscu, w którym chce, czy też te ustawowe 1,5m musi zostać zachowane i kropka ?

Myślę, że jeżeli sąsiad wyrazi zgodę, to gmina się przychyli. Bo dlaczego nie.

Chyba żejest to niezgodne z regulacjami miejscowego planu zagospodarowania.

Ale jest to skrajnie niekorzystne dla sąsiada, bo jak będzie chciał coś zbudować, to będzie musiał się dość mocno odsunąć. 

 

Natomiast korzystnie dla was obu i równorzędnie jest zbudowanie w granicy (pewnie gmina jeszcze chetniej się do tego przychyli), bo sąsiad bedzie mógł sie w razie potrzeby dobudować do twego garażu.

Czyli fifty-fifty. 

Link do komentarza
3 minuty temu, zenek napisał:

bo sąsiad bedzie mógł sie w razie potrzeby dobudować do twego garażu.

 

Wolałbym jednak zostawić te pół metra na przejście. Jak się dobuduje do mojego, to przejścia nie będzie.

Link do komentarza
31 minut temu, zenek napisał:

Myślę, że jeżeli sąsiad wyrazi zgodę, to gmina się przychyli. Bo dlaczego nie.

Myślenie nic nie kosztuje a znajomość prawa też nic nie kosztuje.

Jest albo na ostrej granicy czyli w na granicy, 1,5 m i 3 m od granicy.

I nie jest powiedziane, że gmina zezwoli na budowę w granicy pomimo, że przepisy na to zezwalają.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, Zakupiłem dom, w którym wybiłem otwór okienny, który był w nim pierwotnie przewidziany, jednak później został zamurowany. W związku z tym, że otrzymałem okno, które pierwotnie zostało zakupione, musiałem zorganizować montaż na własną rękę (nie przez producenta). Nie mając pojęcia o temacie, posłuchałem wykonawcy i zrobił to tak, że wykuł otwór od wewnątrz, nie usuwając ocieplenia z zewnątrz, a następnie podkuty został porotherm poniżej wylewki, do warstwy izolacji poziomej ściany. Na izolację poziomą ściany została wylana wylewka betonowa, a następnie usunięte zostało z zewnątrz ocieplenie i na klinach i osadzone zostało okno (200kg) i zapianowane, Wygląda na to, że nie została zastosowana żadna podwalina pod oknem. Czy taki montaż można jeszcze jakoś poprawić aby zniwelować mostek termiczny od spodu i uniknąć przemarzania? Czy tutaj na plus wpływa to, że do gruntu jest około 50-60cm? Bardzo proszę o poradę.
    • Nie rozumiem, na co mam im dać czas? Co w tym czasie powinni zrobić ze swojej strony? "Bezboleśnie" miałem na myśli żeby było jak najmniej potrzeby kontaktu z nimi z mojej strony, bo z nimi nie da się dogadać w żaden sposób. Może czegoś nie zrozumiałem - jeżeli ja zawnioskuje o nowe przyłącze i każe by stare odłączyli, to sąsiedzi nie będą mieli swojego przyłącza, a co za tym idzie - prądu. Rozumiem, że w tym czasie oczekiwania, oni powinni ogarnąć swoje przyłącze? 
    • Zlecić wykonanie nowego przyłącza dla siebie (bo teraz się nie da inaczej, zgodnie z przepisami każdy musi mieć oddzielne i nowego przyłącza dla siebie i sąsiada nikt Ci nie wykona), a jeśli ma być bezboleśnie dla sąsiadów, to daj im termin. Dwa, trzy miesiące chyba im wystarczy. I po tym okresie zawnioskuj do Energi, aby Ciebie przepięli na nowe, a stare odłączyli od zasilania i zlikwidowali. 
    • Witam serdecznie  Przychodzę z problemem z którym ostatnio się borykam. Mieszkam w bliźniaku na wsi, który konstrukcyjnie został zrobiony tak, że na strychu po mojej stronie jest główny bezpiecznik prądu, podłączony do przyłącza elektrycznego. Obsługuje on oba mieszkania. Każdy ma swój licznik i bezpiecznik dla mieszkania, ale główny jest u nas, przez co jeżeli coś się stanie to obaj nie mamy prądu. statnio mieliśmy problemy z tym bezpiecznikiem, były przeciążenia i ciągle ten bezpiecznik się wywalał. Dodatkowym utrudnieniem może być fakt, że dostęp do strychu na którym znajduje się bezpiecznik główny, mamy tylko my.  Chcę zrobić tak, by każdy miał własne przyłącze, żeby takiego problemu nie było. Byłem w enerdze, czyli u mojego operatora, powiedziano mi tylko żebym zawnioskował o nowe przyłącze.  Niestety z sąsiedami nie da się dogadać, nikt tam nie pracuje i nie są skorzy do płacenia za cokolwiek. A może w końcu dojść do pożaru przez to, dlatego przyszedł czas by to załatwić. Ale jak to zrobić najbezboleśniej?   
    • Jeśli te roboty są równie dokładne, jak Twoje posługiwanie się językiem polskim, to żadna reklama nie pomoże...           Te same balkony??? Czyżby zmienił się właściciel firmy?      
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...