Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

Witam

 

Czy dobrym pomysłem jest układanie kafli pod wanna, ktora i tak ma zostać zabudowana ?

Czy ma to sens i jest zgodne ze sztuką ?

 

Wiem , że temat był juz kiedys poruszany , ale wszystkie posty na ten temat są z przed 10 lub więcej lat .

 

Pozdrawiam

 

 

Napisano
35 minut temu, Mirosław Fudali napisał:

Czy dobrym pomysłem jest układanie kafli pod wanna, ktora i tak ma zostać zabudowana ?

Czy ma to sens i jest zgodne ze sztuką ?

To zależy o jakiej zabudowie mówisz. i jaką wannę masz na myśli.

Napisano
5 godzin temu, Mirosław Fudali napisał:

Wanna prostokątna 180x80 . Zabudowa równierz z kafli na konstrukcji szkieletowej z profili metalowych.

Z jednej strony to gdybyś położył płytki pod wanna to dużo tego  nie wyjdzie a z drugiej strony jeżeli ma to być zabudowa na stelażu to nie ma potrzeby kłaść płytki pod wanną. przypilnuj tylko kafelkarza aby zrobił Ci rewizję w tej obudowie do syfonu. Baterię jaką planujesz? ścienną czy stojącą przymocowana do wanny.

Napisano

Dzieki za odpowiedz. Baterie planuję scienna . Generlanie pytam bo kafelkarz tłumaczył mi, że lepiej kłaść kafle pod wanna bo jest wtedy szczelniejsze podłoże i gdybym kiedyś zmienił koncepcje i zamiast wanny chciał wstawić prysznic to bede miał juz kafle połozone . Tylko sie zastanawiam, skoro wanna jest obudowana to stelaż obudowy trzeba przywiercic do kafli. Takze gdybym za kilka lat chciał faktycznie zamiast wanny wstawic kabine prysznicowa to i tak musze wymienic kafle bo po co mi kafle z dziurami .

 

Edit Redakcja: błagam - słownik ortograficzny jest w każdej księgarni. Nie mówię o ś, ć, ę

Napisano
3 godziny temu, Mirosław Fudali napisał:

Tylko sie zastanawiam, skoro wanna jest obudowana to stelarz obudowy trzeba przywiercic do kafli. Takze gdybym za kilka lat chciał faktycznie zamiast wanny wstawic kabine prysznicowa to i tak musze wymienic kafle bo po co mi kafle z dziurami .

No raczej stelaż musi być przymocowany :) Co innego gdybyś chciał zastosować obudowę akrylową, wtedy tak jak pisałeś wcześniej za jakiś czas koncepcja może sie zmienić i wtedy płytki położone po całości jak znalazł :) 

Napisano
10 godzin temu, Mirosław Fudali napisał:

  pytam bo kafelkarz tłumaczył mi, że lepiej kłaść kafle pod wanna bo jest wtedy szczelniejsze podłoże i gdybym kiedyś zmienił koncepcje i zamiast wanny chciał wstawic prysznic to bede miał juz kafle połozone .  

Niech nie pipczy głodnych andronów i zapewni Ci "szczelniejsze podłoże" bez układania kafelków pod wanną. A jeśli kiedyś zmienisz koncepcję i zamiast wanny będziesz chciał prysznic, to te kafelki spod wanny będziesz musiał zbijać i będziesz miał dodatkową robotę. Bo to się nie da tak o, wyjąć wannę i wstawić prysznic niczym zamiana krzesła na fotel albo odwrotnie. Przy zmianie wanny na prysznic zawsze będziesz przerabiał i remontował całą łazienkę, bo inaczej się nie da!!! A to bateria nie w tym miejscu, a to odpływ i syfon, a to moda się zmieniła i wszystkie kafelki będą do wymiany... Tak, tak! Nic nie jest wieczne, ja też mam już prysznic bo do wanny wejść było za wysoko... Ale gdybym chciał podczas remontu w miejscu wanny wstawić ot tak kabinę prysznicową... znajomi chyba by pękli ze śmiechu. 

1 godzinę temu, aaaa napisał:

właśnie sprawdziłem u siebie przez rewizję (wanna rogowa) - nie mam kafli pod wanna ;)

Bo i po co?

Napisano

Dzień dobry,

 

jeśli chce Pan bez kładzenia płytek ceramicznych zapewnić szczelność powierzchni (czego same płytki nie gwarantują), to polecamy pomalować po prostu powierzchnię pod wanną folią w płynie weber.tec 822https://www.pl.weber/hydroizolacje/srodki-uszczelniajace/webertec-822

 

Będzie miał Pan porządnie wykonaną hydroizolację łazienki, przygotowaną już pod ewentualną, przyszłą okładzinę z płytek ceramicznych. :)

 

W przypadku pytań, zapraszamy do kontaktu.

 

Pozdrawiamy!

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chciałbym podzielić się opinią i kilkoma informacjami na temat zestawu Osmo 177, który świetnie sprawdza się przy pielęgnacji i odświeżaniu drewnianych blatów kuchennych. Jeśli posiadacie drewniane powierzchnie wykończone olejami Osmo lub innymi olejami do drewna, ten zestaw może okazać się bardzo przydatny. Co zawiera zestaw Osmo 177 ? Płyn czyszczący w sprayu (500 ml) – idealny do codziennego, delikatnego czyszczenia. Skutecznie usuwa zabrudzenia, nie niszczy powłoki i nie zostawia smug. Top-Olej 3058 (500 ml) – produkt regenerujący i chroniący drewno. Przywraca świeży wygląd, naturalny mat i zabezpiecza przed wilgocią. Rączka do pada – wygodny uchwyt do pracy z włókninami. Włóknina do aplikacji – umożliwia równomierne rozprowadzenie oleju. Włóknina do szlifowania – pozwala delikatnie przygotować powierzchnię do ponownego olejowania, usuwając drobne zmatowienia i ślady użytkowania. Dla kogo ten zestaw ? Osmo 177 sprawdzi się u wszystkich, którzy posiadają: drewniane blaty kuchenne, stoły i powierzchnie robocze z drewna, drewniane schody lub inne elementy wykończone olejami. Co warto podkreślić ? Zestaw zawiera wszystko, co potrzebne do pielęgnacji – nie trzeba dokupować żadnych akcesoriów. Proces odświeżania jest prosty i szybki, a efekty widoczne od razu. Po nałożeniu oleju drewno odzyskuje swój naturalny wygląd, a powierzchnia staje się odporna na zabrudzenia i wilgoć. Jak często stosować ? Zależnie od intensywności użytkowania – zabieg odświeżania można wykonywać co kilka miesięcy, a płynu czyszczącego używać na co dzień. Podsumowując – Osmo 177 to praktyczne i wygodne rozwiązanie dla wszystkich, którzy chcą zadbać o trwałość i estetykę drewnianych blatów. Polecam każdemu, kto ceni sobie naturalne wykończenia i dbałość o detale.   Chętnie odpowiem na pytania i posłucham Waszych opinii.    
    • Czy to wszystko jest zgodne z projektem? Bo jeżeli tak, to projektanci się nie popisali. Osobiście jestem zwolennikiem innego układu: - górna powierzchnia ściany fundamentowej (w tym przypadku górna powierzchnia wieńca) jest na tym samym poziomie co chudziak;  - w efekcie izolacja przeciwwilgociowa pozioma na ścianach fundamentowych oraz pod ścianami nośnymi oraz działowymi jest na tym samym poziomie. Łatwo jest dobrze ułożyć i zrobić duże zakłady; - na chudziaku mamy wówczas wszędzie warstwę izolacji przeciwwilgociowej, warstwę izolacji cieplnej, warstwę wylewki podłogowej (jastrychu).  Na tym etapie budowy można jeszcze wszystko zrobić w ten sposób. Ale uwaga! Trzeba przeliczyć ostateczną wysokość ścian, otworów okiennych, drzwiowych oraz schodów i tego wszystkiego pilnować.  W ten sposób unikamy problemów z układaniem izolacji przeciwwilgociowej, mostkami cieplnymi w otworach drzwiowych itd. Chociażby jak teraz zrobić przejście rur ogrzewania podłogowego w "progach", gdzie w wewnętrznych ścianach nośnych będą otwory drzwiowe?
    • Jeżeli już coś pęka  w takiej sytuacji, to właśnie ściana działowa. Warstwa 10 cm betonu spoczywającego na zagęszczonym piasku jest całkiem solidna. Tu zaś pod ścianami działowymi jest jeszcze pogrubiona i zbrojona.  Natomiast co do brakującej izolacji przeciwwilgociowej, to jej zrobienie będzie kłopotliwe. U dołu ściany trzeba będzie nawiercić otwory pod kątem i wsączyć w ścianę preparat uszczelniający. Ale to w sumie problem wykonawców, skoro popełnili błąd.
    • Witam, Jestem na etapie zamawiania okien do domu i z tego powodu urodziło mi się kilka pytań.  Na fundamencie z bloczków betonowych został wylany wieniec. Z zewnątrz cały fundament wraz z wieńcem został zaizolowany oraz ocieplony 10cm warstwą styropianu przeznaczonego na fundament. Wnętrze zostało już zasypane piaskiem i zagęszczone. W chwili obecnej sytuacja na posadzce wygląda tak, że wylany zostanie chudziak (10cm), 15cm styropianu (ogrzewanie podłogowe) 6cm wylewka i 1.5-2cm na płytkę/panel - co daje nam 33cm. Tyle też właśnie pozostało miejsca między "piaskiem" a górną krawędzią wieńca.Finalnie więc, docelowa posadzka zrówna mi się niejako z górną krawędzią wieńca oraz izolacją poziomą. Czy to jest poprawnie wykonane? W otworach okiennych natomiast  wychodzi, że okno balkonowe będzie osadzone bezpośrednio  na wieńcu (na widocznej izolacji). Czy to jest okej? Nie będzie się w tych miejscach tworzył koszmarny mostek termiczny? Jeśli przyszłaby podwalina to okno mi się podniesie, co za tym idzie powstanie próg? Nie będzie przemarzać? Inna sprawa, że wieńce na wew. ścianach są na tej samej wysokości, więc wszędzie tam gdzie mam próg, to albo docelowa posadzka (panel) przyjdzie odrazu na wieniec, albo będę musiał go podkuć?  Bardzo proszę o Państwa opinie.
    • Pojawiła się nowa naklejka na podrobionych narzędziach Hilti TE16.   Młot Hilti Hammer Drill TE 16 2200W / Nowy Lombard / Cz-wa    
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...