Skocz do zawartości

wylewki


Recommended Posts

Napisano
witam ,mam pytanie czy peknięcia wylewki będą miały wpływ na dalszą eksploatację domu (dlaczego powstały?? PO WYKONANIU wylewek były polewane tydzień dwa razy dziennie,problem powstał po wyschnięciu wylewki zaczeła się uginać przy ścianach i poleciały rysy) icon_confused.gif:
Napisano
witam
najpierw pytania dodatkowe:
1. jakiej grubości została wykona wylewka
2. na czy została ułożona
3. czy była dylatacja przy ścianach
4. jakiej marki był beton układany jako szlichta np B-10 lub jeżeli mieszany na budowie- proporcja 1x3 czy 1x4
5. jaki gęsty był układany beton
6. ile m2 liczy sobie szlichta
pozdr piotrekk
Napisano
Cze.Tak kombinuję sobie co za przyczyna?
1.Brak dystansu od ścian min1cm
2.Nie zachowana min grubość tj 3 cm
3.Złe parametry mieszanki betonowej
4.Brak dylatacji
5.Gorszy styropian
Chyba wszystko co wiem,wybierz sobie odpowiedż.Pozdro.
Napisano
Cytat

witam
najpierw pytania dodatkowe:
1. jakiej grubości została wykona wylewka
2. na czy została ułożona
3. czy była dylatacja przy ścianach
4. jakiej marki był beton układany jako szlichta np B-10 lub jeżeli mieszany na budowie- proporcja 1x3 czy 1x4
5. jaki gęsty był układany beton
6. ile m2 liczy sobie szlichta
pozdr piotrekk



hej, ale co dalej ???? może to zostać
Napisano
witam
brak odpowiedzi na zadane pytania pomocnicze, jeżeli ugina się przy ścianach to wylewkę należy skuć i położyć na nowo, każda podloga będzie na tym pracować klepka odejdzie terakota popęka. pozdr. piotrekk
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Witam
Prawdopodobnie slaby beton i brak dylatacji, jeżeli pod kafelki to popekaja kafelki a jak pod wykładziny postarać się wykonać podcięcia przy ścianach na około scian a rysy zespolić żywica epoksydowa (gerhartz).

wacek40
Napisano
Cytat

witam ,mam pytanie czy peknięcia wylewki będą miały wpływ na dalszą eksploatację domu (dlaczego powstały?? PO WYKONANIU wylewek były polewane tydzień dwa razy dziennie,problem powstał po wyschnięciu wylewki zaczeła się uginać przy ścianach i poleciały rysy) icon_confused.gif:


Witam.Jeśli brak dylatacji przy ścianach i dzielących duże powierzchnie,wykonać je poprzez nacięcie szlifierką kątową.
Pęknięcia naprawić np Eporip Turbo firmy mapei.Słaby beton nadlać wylewką o prawidłowym składzie zazbrojoną gotowymi siatkami zbrojarskimi o oczku 10 na 10cm lub wylewką samopoziom na siatce do ociepleń.Pozdrawiam Bob

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
    • Jeżeli autora pytania to interesuje to można z tego zrobić układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  To by wymagało zastosowania dwóch podwójnych łączników schodowych oraz podwójnego łącznika krzyżowego.  Jeżeli jest tym zainteresowanie to rozrysuję i opiszę układ połączeń.  Próbowałem jeszcze rozrysować układ z z potrójnymi łącznikami schodowymi i krzyżowymi, z lampami I i II zapalanymi i gaszonymi osobno, ale tu coś mi żył przewodów brakuje.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...