Skocz do zawartości

Jastrych Anhydrytowy Płytka gresowa -jaka chemia ? Pozostałe WYMOGI


Recommended Posts

Napisano

Mam pytanie dodatkowe co do sprawy klejenia płytek wielkoformatowych do jastrychu anhydrytowego –

Fakty :

1-jastrych wylany w marcu 2015 roku czyli ma ponad 3 lata

2-grubość jastrychu to 5 max 5,5 cm –konkretnie jastrych który został wylany to :

Wolplan Geneo gotowy płynny jastrych z grupy oznaczonej CAF.

Klasyfikacja wg PN EN 13813:CA-C25-F5 / materiał ten nie wymaga szlifowania .

 

3-jastrych do tej pory nie był wygrzewany ( i raczej przed położeniem płytek nie będzie ) wilgotność sprawdzana poprzez przyklejenie foli nie pokazuje żadnej wilgotności , drugie sprawdzenie przy pomocy urządzenia firmy Tanel Hygropen   po nawierceniu posadzki ( również w tych najgrubszych miejscach wylewki )  i robieniu pomiarów  w różnych miejscach różne wartości w przedziale do 19,8 max

Ale producent tego urządzenia nie potrafi się odnieść do tych wyników jeśli chodzi o jastrychy anhydrytowe –moim zdaniem jastrych jest dojrzały i jego wilgotność pozwala na położenie płytek gresowych  60cm x 60cm .

4-ale jak to zwykle bywa , konkretnie przed położeniem  około 120 m w sumie wolę się upewnić i poradzić jeszcze ludzi , którzy znają się na tej materii lepiej niż ja ( ja tylko jestem inwestorem który zarazem w tym wypadku będzie wykonawcą ale na jastrychach anhydrytowych nie za bardzo się znam ) Płytki gresowe  o wymiarach 60 x 60 będą kładzione –smarowania będzie powierzchnia podłogi  klejem ,oraz płytka –płytka grzebieniem o zębie 10-12 mm. Fuga 4mm ,docelowo chciałbym zastosować fugę epoksydową ale jej nie przepuszczalność trochę zbija mnie z tropu przy jej wszystkich innych pozostałych zaletach

5- podłoże  to jak pisałem wcześniej około 120 m 2 w jednej powierzchni, odpowiednio i poprawnie zdylatowanej  , zdylatowanej poprawnie  ale kształtu nie koniecznie przypominającej  prosty czworokąt .

6-docelowo ogrzewanie podłogowe będzie z pompy ciepła gruntowej – która ma w lecie chłodzić posadzkę a w zimie grzać

Teraz moje dylematy i pytania ,tak jak pisałem jastrych nie był jeszcze wygrzewany i dlatego mam taki dylemat –bo każdy nakazuje wygrzać jastrych anhydrytowy przed położeniem płytek –ja to wiem ,że tak zalecają ale moje pytanie –czy to w tym wypadku jest konieczne ,nieodzowne i  bezwzględnie wymagane ?  i jeśli już nie będę tego wygrzewał teraz tylko potem jak będą położone płytki  i będzie pompa ciepła zainstalowana to czy może coś się stać z płytkami ?

Gdzie – przy pierwszym uruchomieniu kiedyś tam pompy ciepła będzie to proces długotrwały zaczynając od temperatury otoczenia codziennie skok o 0,5 C lub max 1 C ?

Poprawna dyltacja książkowa –więc gdyby nawet pojawiły się jakieś naprężenia to dylatacja je odbierze

A klej tak czy inaczej musi być wysoce elastyczny żeby też zapracować  ( tutaj tylko może być problem z fugą epoxydową która może ,,dopomóc ‘’ ewentualnie powstałym kiedyś naprężeniom  -(choć producent firma litokol mówi, że fuga epoxydowa może być także zastosowana do ogrzewania podłogowego  max 5mm  ) 

Pytanie czy polecacie system gruntowania  i klejenia firmy Basf  czy Kiesol  ? gdybym nie wygrzewa ł tej posadzki anhydrytowej  jednak –to który z tych produktów byłby bezpieczniejszy aby się nic  nie wydarzyło w czasie dalszego  użytkowania  i żeby nie doszło kiedyś do odklejenia się płytek

1-Basf to PCI Gisogrund  -czyli grunt zalecany do  gruntowania jastrychów anhydrytowych jak podaje producent

 

I dalej w tym systemie klej do płytek wielkoformatowych ( choć  obecnie 60 x 60 nie nazwałbym już rozmiarem wielkoformatowym  )

PCI Nanolight®  - nowa wersja tego produktu

 

Druga szkoła to zalecany przez niektórych system firmy Kiesel i tak grunt :

Grunt KIESEL Okamul GG 1:1  lub  Okatmos® UG 30  ale który jest lepszy dla anhydrytów ?

i także zalecają 2 rodzaje klejów tylko który lepszy ( nie patrząc na cenę ) w moim konkretnym przypadku :

klej :  Klej KIESEL Servostar 1000 C2 TE  czy klej :  Servoflex Trio-SuperTec

 

 

Wiem ,że należałoby wygrzać ten jastrych ,ale na chwilę obecną brak środków finansowych na skończenie kotłowni a inne prace w środku  są niezbędne teraz

 

Proszę o fachowe opinie i uwagi – z góry dziękuję :)

Oczywiście ,gdyby były potrzebne jakieś dodatkowe informacje to jestem do dyspozycji .

Napisano

Od 2015 roku ten jastrych wielokrotnie zmieniał już temperaturę i przypuszczam, że  bardzo znacznie. Jego wymiary się już więc ustabilizowały. Nie sądzę więc, żeby brak wygrzewania tu zaszkodził. Warto jedynie poczekać z miesiąc od ułożenia płytek do uruchomienia ogrzewania. Wtedy mamy pewność, że klej osiągnie już w pełni swoje deklarowane parametry.

Klej rozrabiać koniecznie zgodnie z instrukcją, bez nadmiaru wody! To sam co do wielkości zębów pacy i całej reszty - zgodnie z instrukcją. Starannie nakładać i tyle. Nie ma co mnożyć problemów.

Napisano

Witam serdecznie ,

dziękuję za informację ( mój tok myślenia był też w tą stronę ) .

Pozostaje pytanie którą chemię / firmę wybrać w tym konkretnym wypadku ?

Ma to jakieś znaczenie ? Czy te produkty są na tyle podobne,że nie będzie różnicy w tym ,który się zastosuje ?

 

 

Napisano

Dzień dobry,

 

możemy polecić kompletny system na takie rozwiązanie:

- (opcjonalnie) warstwę hydroizolacji weber.tec EP10 -> https://www.netweber.pl/systemy-podlogowe/produkty/zywice-epoksydowe/webertec-ep-10.html webe.tec EP10 zabezpieczy jastrych anhydrytowy przed oddziaływaniem wody, która może się dostać np. przez fugę,

- elastyczny klej do płytek, o zmniejszonym pyleniu, do płytek wielkoformatowych, na ogrzewanie podłogowe: weber ZP414 -> https://www.netweber.pl/ukladanie-plytek/produkty/elastyczne-kleje-do-plytek/weber-zp414.html

 

Przed przyklejaniem płytek w systemach ogrzewania podłogowego, należy wygrzać podłoże, włączyć instalację grzewczą na 24 godziny, po czym wyłączyć i odczekać do ostygnięcia.
Wilgotność jastrychów anhydrytowych nie powinna przekraczać 0,5% wagowo. Dokładne informacje na temat aplikacji weber ZP414 znajdzie Pan na stronie produktu.

 

W przypadku pytań, zachęcamy do kontaktu.

 

Pozdrawiamy

Napisano

Dzień dobry,

 

sprzedaż odbywa się poprzez sieć dystrybutorów. Najbliższego znajdzie Pan na stronie:

https://www.netweber.pl/serwisy/znajdz-dystrybutora.html

 

Może Pan się też skontaktować z jednym z naszych doradców ds. inwestycji podłogowych. Listę znajdzie Pan na stronie:

https://www.netweber.pl/serwisy/przedstawiciele-handlowi.html?tx_webercasestudiescategory_pi1[v_level]=65&tx_webercasestudiescategory_pi1[v_level1]=162

 

Niestety, bez wiedzy na odnośnie miejsca Pańskiej inwestycji, nie jesteśmy w stanie podać konkretnego kontaktu. ;)

 

 

Pozdrawiamy!

  • 2 tygodnie temu...
Napisano

Witam ,

czy ma ktoś doświadczenia z tą chemią którą opisuję powyżej ? Ktoś może coś doradzić ? Pytanie do Administratora -może założyć inny temat o tej chemii budowlanej ?

Basf  czy Kiesol - dalej nie wiem w którą stronę iść a powoli muszę się decydować .Proszę o pomoc i poradę .dziękuję

 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Jeśli szukacie sposobu na dekoracyjne i trwałe wykończenie drewnianych podłóg, mebli czy ścian – warto zwrócić uwagę na bejce olejne OSMO. To produkty, które zdobyły uznanie zarówno wśród profesjonalistów, jak i użytkowników domowych ceniących naturalne składniki, jakość oraz ekologiczne podejście do wykończenia wnętrz. Czym jest bejca olejna OSMO? Bejca OSMO to profesjonalny, barwiony podkład do drewna na bazie naturalnych olejów roślinnych. Dzięki brakowi wosków w składzie, bejca daje ogromne możliwości w zakresie intensywności koloru – od delikatnego podkreślenia struktury drewna po intensywne, nasycone barwy. Co istotne, nie tworzy na powierzchni warstwy lakieru – pigmenty wnikają głęboko w drewno, wyrównując jego odcień i podkreślając naturalne usłojenie. Gdzie można stosować bejcę? Bejce OSMO przeznaczone są wyłącznie do zastosowań wewnętrznych, idealnie sprawdzą się na: drewnianych podłogach, deskach i parkietach, stopniach schodów, blatach, meblach, ścianach i sufitach z drewna, a także na zabawkach dziecięcych i przyborach drewnianych – po wyschnięciu są całkowicie bezpieczne i przyjazne środowisku. Jak działa? Bejca sama w sobie nie jest pełnoprawnym wykończeniem – to etap barwienia, który należy zabezpieczyć woskiem twardym olejnym OSMO. Takie połączenie daje nie tylko wyjątkowy efekt wizualny, ale również trwałość i odporność na codzienne użytkowanie. Dlaczego warto? Naturalne składniki: cztery rodzaje oczyszczonych olejów roślinnych i wysokiej jakości pigmenty. Możliwość pracy z utwardzaczem – istotne dla profesjonalistów. Idealne do przestrzeni komercyjnych, gdzie czas to pieniądz – powierzchnia może być gotowa do użytku już następnego dnia. Ogromna paleta kolorów – od klasycznych odcieni drewna po nowoczesne, designerskie barwy. Podsumowanie Bejce olejne OSMO to doskonałe rozwiązanie dla tych, którzy szukają naturalnych i trwałych produktów do barwienia drewna. Ich elastyczność, ekologiczny skład oraz profesjonalne właściwości użytkowe czynią je wyborem godnym uwagi – zarówno w domach, jak i w przestrzeniach komercyjnych.
    • Albo tylko znajdował się w miejscu, obok którego uderzył piorun. Bo piorun może zabić również z dalszej odległości, to zależy od okoliczności wyładowania atmosferycznego.  A do artykułu polecam ten temat   Jak sprawdzić, czy instalacja odgromowa jest niezbędna?
    • Komentarz dodany przez Paweł: Zgadza się, uderzenie pioruna jest rzadkie, ale nie niemożliwe. Wczoraj ogłoszono śmierć Auduna Groenvolda, norweskiego olimpijczyka w narciarstwie dowolnym, który został uderzony przez piorun podczas wycieczki do domku letniskowego.
    • W Polsce każdego roku burze powodują szkody warte miliony złotych. Zniszczone urządzenia, pożary dachów i porażenia prądem to realne skutki, które dotykają nie tylko właścicieli domów na odludziu. Czy wiesz, że piorun może spalić sprzęt, nawet jeśli uderzy kilometr od twojego domu? Sprawdź, jak skutecznie i tanio zabezpieczyć dom przed burzą. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/instalacje/instalacja-odgromowa/a/116255-piorunochron-chroni-dom-przed-burza
    • Komentarz dodany przez inżynier Mirek: Niestety w artykule zapomniano o podstawowym zadaniu jaki ma spełniać dach - szczelność, pełna ochrona przed warunkami atmosferycznymi, przede wszystkim opadami, aby wnętrze budynku było bezpieczne. Każdy wie, że obecnie układane dachówki, blachodachówki, blacha czy inne pokrycia dachowe nie są szczelne. Zwłaszcza w narożach, koszach praktycznie nie ma szans na szczelne wykonanie pokrycia. Dlatego ważne jest aby pod tą dachówką, blachą, blachodachówką wykonać w 100% szczelną warstwę. Niestety membrany paroprzepuszczalne nie nadają się do wykonania takiej szczelnej izolacji. Mają bardzo małą odporność na promieniowanie UV, przeważnie 2-3 miesiące, a najlepsze do 6 miesięcy. To nic w porównaniu do pap czy membran bitumicznych, które mają odporność na kilka a nawet kilkanaście lat. Poza tym podczas układania takiej membrany paroprzepuszczalnej często dochodzi do naderwań, rozdarć, które ciężko załatać. A poza tym trzeba pamiętać, że każda membran jest przebijana przez setki gwoździ, którymi przybijamy kontrłaty i łaty. A każde przebicie membrany paroprzepuszczalnej gwoździem to dziura, która jest potencjalnym miejscem przecieku wody. Przy papach nie ma takiego problemu - gwóźdź przebija papę, ale bitum uszczelnia się wokół tego gwoździa i nie ma zagrożenia, że woda będzie przeciekała. A co do paroprzepuszczalności to oczywiście jest ona ważna i potrzebna, ale tylko w niektórych przypadkach. Ogólnym założeniem jest, że izolacja termiczna nie może być narażona na zawilgocenie. Skoro od strony pomieszczenia ocieplenie jest chronione folią paroizolacyjną, która ma za zadanie nie przepuszczać wilgoci, pary wodnej to izolacja termiczna jest dobrze chroniona od spodu (od strony wnętrza budynku). A od góry ? No właśnie, żadna membrana paroprzepuszczalna nie ochroni izolacji termicznej przed wilgocią a nawet wodą. Potrzebna jest szczelna izolacja, która daje 100% gwarancji szczelności. Dlatego stosowanie membrany paroprzepuszczalnej montowanej tylko na krokwiach to igranie z wilgocią. A zawilgocona izolacja termiczna to strata ciepła, bo wilgotna izolacja termiczna przepuszcza ciepło. A to kosztuje. Więc to, że deskowanie i dobra papa czy membrana bitumiczna nieco zwiększają koszt budowy, to w bardzo krótkim czasie ten koszt zostaje odrobiony przez oszczędność na ogrzewaniu. I na koniec coś, co żadna membrana paroprzepuszczalna nigdy nie wytrzyma. Chodzi o ostatnio występujące gwałtowne burze i mocne porywy wiatru. Nie ma roku abyśmy w mediach nie widzieli tragedii ludzi, którzy doświadczyli zerwania dachu. Jak wygląda zerwany dach wykonany w wersji ekonomicznej to chyba każdy widział. Zerwana dachówka, blacha, membrany paroprzepuszczalnej praktycznie nie ma, widać strzępy ocieplenia. A deszcz pada i zalewa wnętrze. Tragedia. Natomiast dach wykonany w technologi pełnego deskowania po zerwaniu dachówek, blachy pozostaje sprawny i nadal zabezpiecza wnętrze przed deszczem. Takie pełne deskowanie z dobrą papą czy membrana bitumiczną jest praktycznie drugim dachem. Czy wobec tego stać nas na ekonomiczny dach z membraną paroprzepuszczalną? Czy jednak lepiej wybrać bezpieczne rozwiązanie dachu z pełnym deskowaniem i papą lub membraną bitumiczną? Odpowiedź jest prosta. Każdy potrafi wskazać bezpieczne rozwiązanie.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...