Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

Witam! ja z takim oto zapytaniem...zlikwidowałem przeciek w łazience pod baterią od umywalki i pod brodzikiem z syfonu gdyż na scianie zewnętrznej łazienki czyli od garażu i kotłowni pojawił mi się pas wilgoci  wychodzący od posadzki w górę;moje pytanie brzmi: czy z trzeciej strony ściany zew łazienki czyli od wiatrołapu wilgoć z łazienki mogła przejść posadzką aż na ścianę która nie ma w ogóle styku z łazienką bo tam też zaobserwowałem pas wilgoci od dołu ściany który zwiększa się przy kącie... dodam że ten wyciek trwał około roku gdyż grzejąc podłogówką przez zimę tej wilgoci widać nie było

Napisano

Czytam, czytam... i nie czaję gdzie ta trzecia strona ściany zewnętrznej łazienki....

44 minuty temu, popis napisał:

trzeciej strony ściany zew łazienki czyli od wiatrołapu

:icon_eek::zalamka::bezradny:

Napisano

Mnie też po przeczytaniu tego opisu wyobraźnia przestrzenna zawiodła :)

Generalnie wilgoć znajdzie drogę wszędzie, wystarczy spadek lub podciąganie kapilarne. Wystarczy sprawdzić, czy jest wilgoć na tej "trzeciej" ścianie, a skoro wcześniej jej nie było to już sprawa jasna. Mało tego  - teraz obserwujemy czy wyschnie i się nie pojawi większa plama.

Napisano (edytowany)

sory! trochę zagmatwałem. to zrozumiale że zaobserwowałem wilgoć wokoło łazienki na ścianach zew. (od garażu,kotłowni a ta trzecia to wiatrołap) bo to ściany które okalają łazienkę .Od wew. wilgoci nie było widać bo są płytki. Natomiast w swoim ''pytaniu'' chciałem otrzymać poradę czy w tym nieszczęsnym wiatrołapie na innej ścianie nie mającej styku z łazienką, oddalonej od łazienki o 3m na której też pojawił się pas wilgoci od dołu to może być z tego przecieku w łazience czy może jest to inne źródło wilgoci.

przeciek.png

Edytowano przez popis (zobacz historię edycji)
Napisano

Dom jest nowy. Nie stoi na ławie tylko na tradycyjnie wykopanych koparką rowach i zalanych betonem . został zabezpieczony jakąś mazią i oczywiście izolacją poziomą (taką folią chropowatą rozwijaną ze zwoju)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, chcę ocieplić drewniany strop starego domu z lat 60. Dom jednokondygnacyjny, strych nieużytkowy, ściany z balii sosnowych ocieplone od zewnątrz styropianem, strop drewniany o konstrukcji od strony pomieszczenia ogrzewanego: karton gips -  deski - plewy ok 3-4 cm - 20 cm pustej przestrzeni - deski, po których można chodzić. Dach dwuspadowy, blachodachówka + membrana dachowa. Nie zależy mi na użytkowaniu powierzchni strychu, chcę położyć wełnę na wierzch stropu. Czy powinienem kłaść na deski folię paroizolacyjną (aktywną?) i na nią wełnę mineralną? Czy wełnę mineralną bezpośrednio na deskach? Nie chcę popełnić błędu i doprowadzić do gnicia/degradacji desek. Jak powinienem to wykonać?
    • Witam.  Proszę o pomoc w sprawie mojego dachu. Stary dom kupiony 7 lat temu. Około 2005 roku poprzednik zamontował blachodachówkę. Pod blachę niestety, zamiast membrany dachowej, została założona folia dachowa (FWK). Dach dwu spadowy. W chwili obecnej poddasze jest ocieplone 25cm wełny. Między folią dachową a wełną jest gęste sznurowanie i szczelina 5cm. W kalenicy jest nacięta folia dachowa. Latem planuje zdjęcie starej kalenicy, założenie taśmy kalenicowej z dziurkami i przykręcenie szerszej kalenicy w celu zwiększenia wentylacji. Od strony okapu będą szczeliny nawiewne. W jednej ze ścian szczytowych jest otwór 160mm i kratka wentylacyjna. W drugiej ścianie szczytowej nie mogłem wywiercić otworu bo jest tam przyłącze linią napowietrzną. Wełna jest położona od okapu między krokwiami  do 2/3 wysokości dachu i później przechodzi nad jętki. Czy tak ocieplony dach ma szansę na prawidłowe funkcjonowanie? W normalnym świecie byłaby membrana dachowa wypuszczona do rynny, wełna by dolegała do membrany, ewentualne skropliny wpływałyby do rynny. Czy w moim przypadku sprawna wentylacja uchroni wełnę przed wilgocią? Żona uparła się na wełnę i niestety same z tego problemy... Wszystkie prace przeprowadzam sam. Żałuję że nie zrobiliśmy piany. Konstrukcja dachu sucha, szczelna, byłoby bez roboty i pewnie że nic by się nie zadziało. Proszę o cenę sytuacji.  
    • Czemu się wcześniej nie ogłaszałeś, musiałem sam malować. 
    • Dzień dobry, maluje mieszkania, domy, bura, lokale handlowe na terenie Warszawy i okolic. Działam sprawnie, fachowo i dokładnie. Termin u mnie to rzecz święta, zatem o punktualność martwić się nie trzeba, Zapraszam do zapoznania się z oferowanymi przeze mnie usługami na mojej stronie malowanie24.com   Zapraszam do kontaktu tel. 666-045-433 email: biuro@malowanie24.com
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...