Skocz do zawartości

Instalacja CWU - sprawdzenie


Recommended Posts

Napisano

Witam,

 

W przeciągu najbliższych dwóch tygodni będę samodzielnie wykonywał instalację CWU w budowanym domku, poniżej moje założenia i schemat instalacji który chce zrobić. Może ktoś zerknąc i doradzić, co dobrze, co źle, co poprawić?

 

Instalacja oparta o system Wavina Tigiris K1 (złączki PPSU) czyli Pex/Al/Pe. Instalacja układana po tynkach, na warstwie 5cm styropianu na parterze i stropie na poddaszu, do wycinania bruz bruzdownica + odkuracz przemysłowy. Do zaciskania rur ręczna zaciskarka z "alledrogo" lub pożyczony elektryk z ramirenta.
Próba ciśnienowa przeprowadzona przy użyciu sprężonego powietrza, przez znajomego gazownika.

Poniżej schemat jak chce to wykonać w dwóch wersjach:
1) bez cyrulacji
ad81cb31638b4.png

2) z cyrkulacją
822d57b3b2c19.png

 

Pytania:
1) czy zaproponowane średnic rur są ok, czy coś pozmieniać? Zastanawiam się czy jest sens dawać przewód aż 40mm od przyłącza wody do kotła i pierwszego trójnika. Na pewno będę miał problem z zaciśnięciem bo standardowe zestawy sa do 32mm.
2) pion z rury 32mm będzie ok? czy za dużo/za mało?
3) w przypadku cyrkulacji zawsze z rura 16x2mm? domyslam się, żę przewodem cyruklacyjnym wpinamy się tuż przed najdalszym poborem w ciepłą wodę, zamykając obieg?
4) Czy przy takim układzie, nie będzie efektu, że w przypadku odkręcenia wody na parterze, nagle na górze poleci mi zimna woda zamiast ciepłej?

 

pzdr

Napisano

Bez zaznaczenia co prowadzi do jakich przyborów użyteczność rysunków jest średnia. Ale im się jeszcze specjalnie nie przyglądałem.

Nie przesadzajmy z tymi średnicami rur. O ile ciśnienie wody z wodociągu jest normalne, to w zupełności wystarczy rura 25 mm na początek, potem 20 mm do wanny i prysznica, zaś 16 mm do umywalek, zlewu itp. W systemach z rurami warstwowymi i tak to właśnie złączki powodują największe straty ciśnienia.

I koniecznie na początku przynajmniej filtr mechaniczny z możliwością łatwego odcięcia po obu stronach do czyszczenia, potem reduktor ciśnienia. Za to do c.w.u. naczynie wzbiorcze i zawór bezpieczeństwa o odpowiednio dużej średnicy.

Napisano

Panie Jarku będę wdzięczny za przyjrzenie się rysunkom i komentarz. Co do średnic to zmodyfikuje rysunki i pozwole wrzucic jeszcze raz.

 

Co do systemu rozdzielaczowego to z tego co udało mi się dowiedzieć wychodzi on sporo drożej aniżeli typowy trójnikowy, dlatego też bardziej zostawałbym tutaj jednak przy klasycznym rozdziale wody.

 

Dzisiaj był instalator który będzie zabudowywał kotłownie i stwierdził, że przy kotle Viessmann 222F z podgrzewaczem ładowanym warstwowo, nie ma sensu robić cyrkulacji.

Napisano

Cyrkulacja to nie kwestia rodzaju zasobnika wody ale długości i średnicy rur od niego do punktów poboru. Po prostu woda w rurach się wychładza i potem trzeba ją z tych rur spuścić zanim poleci ciepła. Przy dłuższych rurach to przede wszystkim niewygoda. No i niepotrzebne zwiększanie ilości ścieków. 10 m rury PEX-Al-PE to już ponad litr wody do spuszczenia z kranu.

Załączam rysunek ze schematem sposobu ułożenia rur. Czerwona gruba linia to c.w.u., żółta to cyrkulacja. W dużej mierze niestety tylko zgaduję co będzie potrzebne w którym miejscu, bo sanitariaty są nienaniesione na rysunek.

Zimnej nie oznaczałem, będzie równolegle z ciepłą. Zaznaczyłem punkty do których trzeba doprowadzić rury od cyrkulacji.

W tej wersji poszczególne działki instalacji, od zbiornika c.w.u. do punktów poboru, są krótsze.

woda parrter-b.jpg

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Jeśli pies nasiusiał na woskowaną podłogę i zostały plamy, to niestety – żadne preparaty czyszczące nie pomogą w 100%. Mocz zwykle wnika w drewno i trwale je przebarwia, więc jedyne naprawdę skuteczne rozwiązanie to miejscowe zeszlifowanie zniszczonych desek, a następnie ich ponowne wybarwienie i zabezpieczenie. Krok po kroku:   Zabezpieczenie sąsiednich desek Oklejamy dokładnie tylko te deski, które chcemy szlifować – najlepiej wzdłuż fug, używając dobrej jakości taśmy malarskiej. Nie chodzi tu o podciekanie (bo i tak robimy to w naturalnych liniach podziału), ale o to, żeby przy odrywaniu taśmy nie zerwać starego wosku z sąsiednich desek. Słaba taśma potrafi narobić więcej szkody niż pożytku. Szlifowanie Uszkodzone miejsce szlifujemy papierem 150–180, równomiernie, aż plama zniknie i kolor drewna będzie wyrównany. Nie trzeba schodzić głęboko, tylko do momentu, gdy drewno odzyska jednolity wygląd. Dobór koloru Trzeba dobrać kolor jak najbliższy reszcie podłogi. Sprawdzają się woski dekoracyjne Osmo, bejce lub ich mieszanki. Warto robić próby na kawałku drewna tego samego gatunku, żeby nie zepsuć efektu na gotowo. Zabezpieczenie Na koniec nakładamy warstwę (lub dwie) twardego wosku olejnego Osmo – najlepiej tę samą wersję, która była użyta wcześniej na całej podłodze. Daje to trwałe, estetyczne i jednolite wykończenie. Praca może być precyzyjna i czasochłonna, ale jeśli wszystko dobrze się dobierze i wykona starannie, efekt końcowy potrafi być niemal niewidoczny.
    • Dzień dobry. Jestem studentką kierunku Wzornictwo na Politechnice Bydgoskiej. W ramach pracy dyplomowej zbieram informację o meblach tarasowych i ich użytkowaniu. Byłabym bardzo wdzięczna za wypełnienie krótkiego formularza, znajdującego się pod linkiem:)   https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSeOvQz2W-S4ZiI0-XiNhwfsebG_Q9C2lab6VBYGZa37w-Os1Q/viewform?usp=header   Z góry dziękuję za poświęcony czas!
    • Cześć wszystkim! Jeśli ktoś z Was próbował kiedyś dobrać kolor nowego elementu do już istniejącej podłogi – wie, że to wcale nie jest takie proste, jak się wydaje. Zwłaszcza jeśli zależy nam, żeby wszystko wyglądało naturalnie, bez odcinających się plam i niepasujących odcieni. W przypadku produktów OSMO (bejce olejne, woski dekoracyjne) mamy kilka możliwości, ale trzeba wiedzieć, jak się za to zabrać, żeby nie stracić czasu, nerwów i materiału. Są dwa główne podejścia: Proste – gotowe kolory z palety OSMO. Wybierasz kolor z katalogu, wcierasz go delikatnie w drewno (tzw. metodą „półsuchego wycierania”) i zabezpieczasz bezbarwnym woskiem. Sprawdza się dobrze, ale... paleta kolorów jest ograniczona, więc czasem nie trafimy idealnie w odcień starej podłogi. Zaawansowane – mieszanie kolorów samodzielnie. To już wyższy poziom, ale daje większe możliwości. Można uzyskać bardzo zbliżony kolor – pod warunkiem, że mieszamy tylko bejce z bejcami lub tylko woski z woskami dekoracyjnymi. Nigdy na krzyż – mają inny skład chemiczny! 👉 Jeśli kogoś to interesuje, przygotowałem dokładny opis krok po kroku – jak dobrać kolor, jak mieszać, jak nakładać i jak zabezpieczać: Sprawdź szczegółową instrukcję tutaj → Dodałem też kilka praktycznych porad dla początkujących – m.in. jak testować kolory, czym najlepiej nakładać (szmatka, nie pędzel!) i na co uważać. Mam nadzieję, że się komuś przyda – jeśli macie swoje sposoby, też chętnie poczytam!
    • Komentarz dodany przez Gsds: Całe szczęście pozbyłem się badziewnej vh. Ciągle problemy od kad mam nową oczyszczalnie nie muszę pamiętać o jej istnieniu
    • Zakup przydomowej oczyszczalni ścieków to decyzja, która wymaga starannego przemyślenia. To inwestycja na dziesięciolecia, która wpłynie nie tylko na Twój budżet domowy, ale także na komfort codziennego życia i ochronę środowiska. Właściwy wybór pozwoli Ci uniezależnić się od miejskiej kanalizacji i znacznie ograniczyć koszty eksploatacji w porównaniu do tradycyjnych rozwiązań, takich jak szambo. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/instalacje/woda-i-kanalizacja/a/115715-jak-wybrac-przydomowa-oczyszczalnie-sciekow-kompletny-przewodnik-2025
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...