Skocz do zawartości

Dom z bala


Recommended Posts

Napisano

Chciałabym zamieszkać w takim domu, niestety mój mąż nie jest przekonany do tego rodzaju konstrukcji. Stąd pytanie dla mieszkających w takich domach jakimi atutami tego domu przekonać go do tego typu konstrukcji?

Napisano
3 godziny temu, Gosik887 napisał:

Chciałabym zamieszkać w takim domu, niestety mój mąż nie jest przekonany do tego rodzaju konstrukcji. Stąd pytanie dla mieszkających w takich domach jakimi atutami tego domu przekonać go do tego typu konstrukcji?

A jakie  Twój mąż ma anty- argumenty do konstrukcji domu z drewna  ??

Mam w mieście dom murowany , a na wsi z drewniany -  i kiedy tylko mogę uciekam do tego drugiego

 

Pozdr

Wojtek

Napisano

Niestety nie każdy "trawi" dom drewniany. I to raczej nie z powodu jakiś tam złych właściwości a raczej z powodu swojej niewiedzy. Powszechna opinia jest taka, ze dom musi być murowany i koniec. Niestety. Atuty? Na pewno dom jest ekologiczny, ma swój klimat, który jest bardzo zdrowy. Taki dom jest bardzo ciepły, chociaż parametry może nie do końca oddają jego właściwości. Chcesz budowac taka typowo góralską konstrukcję? Czy coś innego? Mi bardziej podobaja się chaty mazurskie :) Moim zdaniem maja bardziej nowoczesne "wnętrza". Tak jak projekt np. Krupianka:

41-5.jpg

Rzut ze strony Natur Eko Dom. Podoba mi się ta duża, otwarta przestrzeń.

Napisano

Fajny ten projekt. A masz gdzieś widok z zewnątrz i rzut piętra? 

 

Dom z bala to całkiem fajne rozwiązanie i moim zdaniem nie ma się czego obawiać. Takie domy stoją po wiele lat i nic się z nimi nie dzieje. Obawy niektórych, że to jest mało trwałe można włożyć miedzy bajki. To mit. Jest wiele konstrukcji w kraju, które mają po więcej niż 100 lat i sa wykonane z drewna. I stoją. Wszystko tak naprawde zależy od tego jak zostanie to wykonane. Od jakości montażu i samego drewna.

Napisano

Mąż nie chce mieszkać w chacie góralskiej, która jego zdaniem nie pasuje w środkowej części Polski. Tłumaczyłam, że domy z bala to również domy o nowoczesnych konstrukcjach. Jak pokazałam mu ten rzut Krupianki i weszliśmy na stronę wykonawcy. Jak spojrzał na ich realizacje to od tego czasu nic tylko czyta o domach drewnianych. Mam nadzieję, że da się przekonać. Postanowiłam wybrać się w wakacje na Mazury może wówczas jak poogląda lub zamieszka w takim pensjonacie przekona się na 100%.

  • 5 tygodnie temu...
Napisano

Dom z bala może mieć różne kształty i być zupełnie odmienny niż te góralskie chaty. Chociaż faktem jest, że większość z nimi kojarzy budownictwo tego typu. Są wakacje to zabierz go na mazury albo kaszuby. Tam sporo domów tego typu jak tu już wyżej pisano. Nawet w wielkopolsce spotyka się domy z bala które nie są góralskimi chatami.

Napisano
Dnia 29.05.2018 o 11:34, Gosik887 napisał:

Mąż nie chce mieszkać w chacie góralskiej, która jego zdaniem nie pasuje w środkowej części Polski. Tłumaczyłam, że domy z bala to również domy o nowoczesnych konstrukcjach. Jak pokazałam mu ten rzut Krupianki i weszliśmy na stronę wykonawcy. Jak spojrzał na ich realizacje to od tego czasu nic tylko czyta o domach drewnianych. Mam nadzieję, że da się przekonać. Postanowiłam wybrać się w wakacje na Mazury może wówczas jak poogląda lub zamieszka w takim pensjonacie przekona się na 100%.

Zabierz go na wakacje w jakieś miejsce, gdzie są domy drewniane ale nie rejon Zakopanego. Mazury, Kaszuby mają sporo takih domów do zaoferowania. Na pewno jakąś agroturystykę znajdziesz z takim domem. Do tego są jeszcze domy ryglowe. Na Śląsku takie znajdziesz. Wspomniana tutaj firma Natur Eko Dom takie też robiła jak widzę po ich realizacjach. 

  • 3 tygodnie temu...
Napisano

Jestem ciekaw jak rozwinęło się przekonywanie męża do pomysłu ;)

A wracając do samego projektu domu i tego, że to nie ma być chata góralska - dom z bala może być bardzo nowoczesną konstrukcją. Można też iść w domy np. przysłupowe.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Koniecznie głębokich, ale i z nimi będie zabawa z upychaniem wszystkiego. Jednak z opisu wnioskuję, że puszki to pewnie już są obsadzone.
    • Niezbadana jest wyobraźnia inwestora, lub może tylko wykonawcy.      
    • Sugeruję zastosowanie puszek głębokich, bo bo inaczej rzeczywiście będzie duży problem z upchnięciem wszystkiego.
    • Nie zagłębiałem się w analizę połączeń, ale w tym układzie - czy też po jakiejś modyfikacji - da się niezależnie sterować obiema lampami sufitowymi - choćby tylko z przełącznika A? Wydaje mi się to istotniejsze, niż gaszenie z łóżka... choćby ze względu na układ całego pomieszczenia - sypialni... Ale to taka - tylko moja uwaga...      
    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...