pawciak Napisano 26 marca 2018 #1 Napisano 26 marca 2018 Witajcie, Od razu powiem, że pewnie będzie to dosyć długa i zawiła historia..W połowie 2016r kupiliśmy z żoną dom w zabudowie szeregowej pod Wrocławiem. Początkowo wszystko było ok. Na przełomie lipca 2017 w wyniku obfitych opadów deszczu doszło do zalania -> na ścianach wyszły bardzo duże wykwity wilgoci, złuszczyła się farba, poodklejały się listwy przypodłogowe itp. Problem wystąpil nie tylko w naszym domu, ale i sąsiednich (praktycznie we wszystkich w naszym ciągu). Po licznych reklamacjach deweloper podjął się prac - okazało się, że nasze domki nie mają jakiegokolwiek odwodnienia. Wykonano więc drenaż wokół naszego domu (tak naprawdę zrobiono to tylko po naszej częsci/naszej ulicy. Domki szeregowe przyklejone do nas niejako plecami, drenażu nie miały). Deweloper wówczas stwierdził, że wszystko już będzie dobrze. Niestety tak nie było - wilgoć schodzić ze ścian nie chciała. Specjalistyczna firma zajmująca się osuszaniem budynków (wynajęta na mój koszt) a także inna firma o tym samym profilu (wynajęta przez dewelopera) zgodnie stwierdziły, że z niewiadomych przyczyn woda jest nadal pod posadzką. Dlatego w listopadzie i grudniu miało miejsce osuszanie domu. Po tymże osuszeniu podwykonawca dewelopera przywrócił cały parter do stanu sprzed zalania (czyli malowanie/zakup znisczonych maili itp). Niestety to nie koniec. W tym tygodniu wilgoć ponownie wyszła na jedną ze ścian, czyli domniemam że nadal tam jest coś schrzanione. Zgłosiłem więc kolejną reklamację i znowu zaczęto tym razem już częściowe osuszanie. Deweloper twierdzi że teraz już na 100% będzie dobrze, ja mu jednak nie wierzę. I nie wiem do końca co zrobić. Moja rękojmia jest do 2021r i mam dziwne wrażenie, że ten problem będzie się co chwile odzywać Budowlańcy dewelopera wspominają tylko, że być może nasz etap osiedla nie był do końca zrobiony z najlepszej jakości materiałów/dobrze zaizolowany Jedna z osób mieszkających na naszym etapie dokonała odkrywki (zgodnie ze wszelkimi przepisami) i okazało się, że ponoć hydroizolacji nie ma; zamiast niej jest tylko jakaś cienka folia (która wg nadzorującego odkrywkę nie może stanowić hydroizolacji) No i teraz - co zrobić? -Iść do dewelopera za każdym razem jak wyjdzie wilgoć i co pół roku robić remont? -Iść do dewelopera i domagać się odkupienia domu i sprzedaży podobnego na innym etapie? -Iść do sądu bo wyżej wymienione nie mają sensu? Nie wiem czy w tym przypadku da się udowodnić w prosty sposób, że sprzedano nam dom z wadą ukrytą..Tutaj obawiam się czasu trwania całego przedsięwzięcia.. -Sprzedać komuś dom nie wspominając o takowych problemach (jeśli sam nie robiłem odkrywki, robiła ją sąsiadka a część informacji to tylko pogłoski to czy mogę spokojnie dom odsprzedać czy mam obowiązek powiedzieć o wszystkim bo można to potraktować jako sprzedaż domu z wadą ukrytą Jeśli mieliście podobne sytuacje, z chęcią usłyszę jak je rozwiązaliście… Dzięki!
Elfir Napisano 26 marca 2018 #2 Napisano 26 marca 2018 Iśc do deweloper i powiedzieć jaki jest problem (brak izolacji poziomej) - czy ma pomysł, co z tym zrobić? Jeśli ma, niech powie jaki i skonsultuj go chociażby na forum lub u jakiegoś kierbuda. Gdyby usiłował uciekać od odpowiedzialności to rzeczoznawca, sądy, itd.
MTW Orle - osuszanie budynków Napisano 26 marca 2018 #3 Napisano 26 marca 2018 4 godziny temu, pawciak napisał: No i teraz - co zrobić? masz w zasadzie 2 wyjścia 1) udawać że się szarpiesz z deweloperem a on będzie udawał że coś robi i tak zastanie was 2021 rok 2) zrobić to naprawdę zlecić wykonanie / wybulić kasę a potem się naprawdę szarpać o zwrot kosztów , oczywiście opcja nr 2 wymaga przygotowania przez prawnika żeby deweloper nie mógł uciec od płacenia samym chciejstwem wykonania
krzysiekkk Napisano 28 maja 2018 #4 Napisano 28 maja 2018 Powinieneś udać się do kancelarii która będzie chętna do prowadzenia postępowań administracyjnych. W przypadku prawa administracyjnego może być ciężko otrzymać rzetelną poradę prawną za darmo. Specyfika tej dziedziny zawęża grono prawników u których możesz liczyć na profesjonalną poradę która rozwieje Twoje wątpliwości.
bajbaga Napisano 28 maja 2018 #5 Napisano 28 maja 2018 8 minut temu, krzysiekkk napisał: W przypadku prawa administracyjnego ........................... Jakie prawo administracyjne ???????? Sugerujesz, że jakiś organ administracji publicznej wydał decyzję nakazującą budowę bez izolacji poziomej
rupec Napisano 4 czerwca 2018 #6 Napisano 4 czerwca 2018 Też mi się wydaje, że lepiej będzie sporządzić umowę i wykonać wszystko na własny koszt, a później domagać się zwrotu pieniędzy od dewelopera.
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się