Skocz do zawartości

jakie to okno, jak rozebrać


Recommended Posts

Napisano
  Dnia 14.11.2017 o 14:27, michalwojtusik@o2.pl napisał:

Witam, okno przestało sie otwierać i zamykać

Rozwiń  

To co teraz jest? Bo albo sie nie otwiera albo się otwiera a nie zamyka a u Ciebie nie chce się otwierać i zamykać czyli co?

Napisano

Ściągałeś klamkę?

Jakiego typu jest okucie musi być wybite na okuciu a nie na klamce, poszukaj po obwodzie na pewno musi być jakiś symbol albo nazwa.

Napisano

Zdemontuj klamką i sprawdź, czy przypadkiem nie zdefasonował się "kwadrat" na bolcu klamki, albo gniazdo  w listwie

Napisano
  Dnia 14.11.2017 o 19:49, michalwojtusik@o2.pl napisał:

właśnie chodzi o to ,ze nie wiem jak wyjąć klamkę, nie ma śrub ani nic, wyciągnąć na siłę??

Rozwiń  

Musi być śrubka schowana pod spodem klamki na imbus. A najlepiej zrób dokładne, ostre zdjęcie klamki wtedy może dostrzeże się jak ja zdemontować.

Albo klamkę blokuje ta śruba co widać ja na tej fotce na wysokości klamki na śrubokręt krzyżak. Być może po jej odkręceniu wysuniesz klamkę.

WP_20171114_15_01_01_Pro.jpg

  • 3 tygodnie temu...
Napisano

jak już tyle zdemolowałeś to zdejmij całkiem tę rozetkę , i tak jest szrot , może wtedy coś się wyjaśni..

pierwszy raz na oczy widzę taki system ...

Napisano

Powiększ zdjęcie które zapodałem.

Miedzy plastykami, na osi klamki jest takie "cóś" metalowe. Najprawdopodobniej jest to "zawleczka sprężynująca". Ma toto kształt niepełnego/przeciętego pierścienia.

 

Pokazane śruby to mocowanie klamki do drzwi. Jak je odkręcisz (zapewne są 2) to klamka zejdzie. Jak nie kombinuj z tą "zawleczką".

Napisano
  Dnia 4.12.2017 o 11:28, michalwojtusik@o2.pl napisał:

jaks sprezyna jest,jak wybic?? W rozecie pojawily sie jakies sruby ale nie ma dojscia bo klamka przeszkadza,ten plastik w srodku kreci sie razem z klamka,chodzi na sprezynie przod tyl,ale nie ma nic na nim

WP_20171204_12_27_09_Pro.jpg

Rozwiń  

Aleś dojechał to okno :zalamka: weż jakies wąskie dłutko , albo mały ostry śrubokręt mały młoteczek i usuń do reszty te resztę plastików ...jak się nie wyjasni wtedy to już sam nie wiem ...jest zasada ..jak coś weszło to i wyjść musi ..

Napisano

Kiedyś był taki patent.

Klamkę z rozetą zakładało się na wcisk - stąd moja sugestia co do tej "zawleczki sprężynującej".

Nie pamiętam patentu jak to zdemontować - najprawdopodobniej rozeta była na zatrzask (plastykowy) i był dostęp do tej "zawleczki" i śrub.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • A cóż to za niewychowane stworzenie, siusiające na woskowaną podłogę !!! Albo też - cóż to za leniwy właściciel stworzenia, siusiającego na woskowaną podłogę - który na czas nie wyprowadził stworzenia na spacer z siusianiem i teraz musi on ze dwa dni, na kolanach - szlifować, dobierać kolory i woskować     
    • Jeśli pies nasiusiał na woskowaną podłogę i zostały plamy, to niestety – żadne preparaty czyszczące nie pomogą w 100%. Mocz zwykle wnika w drewno i trwale je przebarwia, więc jedyne naprawdę skuteczne rozwiązanie to miejscowe zeszlifowanie zniszczonych desek, a następnie ich ponowne wybarwienie i zabezpieczenie. Krok po kroku:   Zabezpieczenie sąsiednich desek Oklejamy dokładnie tylko te deski, które chcemy szlifować – najlepiej wzdłuż fug, używając dobrej jakości taśmy malarskiej. Nie chodzi tu o podciekanie (bo i tak robimy to w naturalnych liniach podziału), ale o to, żeby przy odrywaniu taśmy nie zerwać starego wosku z sąsiednich desek. Słaba taśma potrafi narobić więcej szkody niż pożytku. Szlifowanie Uszkodzone miejsce szlifujemy papierem 150–180, równomiernie, aż plama zniknie i kolor drewna będzie wyrównany. Nie trzeba schodzić głęboko, tylko do momentu, gdy drewno odzyska jednolity wygląd. Dobór koloru Trzeba dobrać kolor jak najbliższy reszcie podłogi. Sprawdzają się woski dekoracyjne Osmo, bejce lub ich mieszanki. Warto robić próby na kawałku drewna tego samego gatunku, żeby nie zepsuć efektu na gotowo. Zabezpieczenie Na koniec nakładamy warstwę (lub dwie) twardego wosku olejnego Osmo – najlepiej tę samą wersję, która była użyta wcześniej na całej podłodze. Daje to trwałe, estetyczne i jednolite wykończenie. Praca może być precyzyjna i czasochłonna, ale jeśli wszystko dobrze się dobierze i wykona starannie, efekt końcowy potrafi być niemal niewidoczny.
    • Dzień dobry. Jestem studentką kierunku Wzornictwo na Politechnice Bydgoskiej. W ramach pracy dyplomowej zbieram informację o meblach tarasowych i ich użytkowaniu. Byłabym bardzo wdzięczna za wypełnienie krótkiego formularza, znajdującego się pod linkiem:)   https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSeOvQz2W-S4ZiI0-XiNhwfsebG_Q9C2lab6VBYGZa37w-Os1Q/viewform?usp=header   Z góry dziękuję za poświęcony czas!
    • Cześć wszystkim! Jeśli ktoś z Was próbował kiedyś dobrać kolor nowego elementu do już istniejącej podłogi – wie, że to wcale nie jest takie proste, jak się wydaje. Zwłaszcza jeśli zależy nam, żeby wszystko wyglądało naturalnie, bez odcinających się plam i niepasujących odcieni. W przypadku produktów OSMO (bejce olejne, woski dekoracyjne) mamy kilka możliwości, ale trzeba wiedzieć, jak się za to zabrać, żeby nie stracić czasu, nerwów i materiału. Są dwa główne podejścia: Proste – gotowe kolory z palety OSMO. Wybierasz kolor z katalogu, wcierasz go delikatnie w drewno (tzw. metodą „półsuchego wycierania”) i zabezpieczasz bezbarwnym woskiem. Sprawdza się dobrze, ale... paleta kolorów jest ograniczona, więc czasem nie trafimy idealnie w odcień starej podłogi. Zaawansowane – mieszanie kolorów samodzielnie. To już wyższy poziom, ale daje większe możliwości. Można uzyskać bardzo zbliżony kolor – pod warunkiem, że mieszamy tylko bejce z bejcami lub tylko woski z woskami dekoracyjnymi. Nigdy na krzyż – mają inny skład chemiczny! 👉 Jeśli kogoś to interesuje, przygotowałem dokładny opis krok po kroku – jak dobrać kolor, jak mieszać, jak nakładać i jak zabezpieczać: Sprawdź szczegółową instrukcję tutaj → Dodałem też kilka praktycznych porad dla początkujących – m.in. jak testować kolory, czym najlepiej nakładać (szmatka, nie pędzel!) i na co uważać. Mam nadzieję, że się komuś przyda – jeśli macie swoje sposoby, też chętnie poczytam!
    • Własnych. Najdroższy rodzaj nauki.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...