Skocz do zawartości

jakie to okno, jak rozebrać


Recommended Posts

Napisano
4 godziny temu, michalwojtusik@o2.pl napisał:

Witam, okno przestało sie otwierać i zamykać

To co teraz jest? Bo albo sie nie otwiera albo się otwiera a nie zamyka a u Ciebie nie chce się otwierać i zamykać czyli co?

Napisano

Ściągałeś klamkę?

Jakiego typu jest okucie musi być wybite na okuciu a nie na klamce, poszukaj po obwodzie na pewno musi być jakiś symbol albo nazwa.

Napisano

Zdemontuj klamką i sprawdź, czy przypadkiem nie zdefasonował się "kwadrat" na bolcu klamki, albo gniazdo  w listwie

Napisano
7 minut temu, michalwojtusik@o2.pl napisał:

właśnie chodzi o to ,ze nie wiem jak wyjąć klamkę, nie ma śrub ani nic, wyciągnąć na siłę??

Musi być śrubka schowana pod spodem klamki na imbus. A najlepiej zrób dokładne, ostre zdjęcie klamki wtedy może dostrzeże się jak ja zdemontować.

Albo klamkę blokuje ta śruba co widać ja na tej fotce na wysokości klamki na śrubokręt krzyżak. Być może po jej odkręceniu wysuniesz klamkę.

WP_20171114_15_01_01_Pro.jpg

  • 3 tygodnie temu...
Napisano

jak już tyle zdemolowałeś to zdejmij całkiem tę rozetkę , i tak jest szrot , może wtedy coś się wyjaśni..

pierwszy raz na oczy widzę taki system ...

Napisano

Powiększ zdjęcie które zapodałem.

Miedzy plastykami, na osi klamki jest takie "cóś" metalowe. Najprawdopodobniej jest to "zawleczka sprężynująca". Ma toto kształt niepełnego/przeciętego pierścienia.

 

Pokazane śruby to mocowanie klamki do drzwi. Jak je odkręcisz (zapewne są 2) to klamka zejdzie. Jak nie kombinuj z tą "zawleczką".

Napisano
1 godzinę temu, michalwojtusik@o2.pl napisał:

jaks sprezyna jest,jak wybic?? W rozecie pojawily sie jakies sruby ale nie ma dojscia bo klamka przeszkadza,ten plastik w srodku kreci sie razem z klamka,chodzi na sprezynie przod tyl,ale nie ma nic na nim

WP_20171204_12_27_09_Pro.jpg

Aleś dojechał to okno :zalamka: weż jakies wąskie dłutko , albo mały ostry śrubokręt mały młoteczek i usuń do reszty te resztę plastików ...jak się nie wyjasni wtedy to już sam nie wiem ...jest zasada ..jak coś weszło to i wyjść musi ..

Napisano

Kiedyś był taki patent.

Klamkę z rozetą zakładało się na wcisk - stąd moja sugestia co do tej "zawleczki sprężynującej".

Nie pamiętam patentu jak to zdemontować - najprawdopodobniej rozeta była na zatrzask (plastykowy) i był dostęp do tej "zawleczki" i śrub.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dziękuję bardzo za odpowiedzi.   Za Panów radami zmniejszyłem na rotametrze przepływ do 2l przy zachowaniu tej samej temperatury na zasilaniu. Kocioł jest sterowany przez pogodówkę. Efekt? Zdjęcia chyba lepiej to oddadzą niż tysiąc słów. Przepraszam za niewyraźne pierwsze zdjęcie (na powrocie 28.2*C): To miejsce podłogi było zawsze najcieplejsze i miało ok 28*C.   Podsumowanie zdjęć: * belka zasilania: 38*C * belka powrotu: 28.2*C * temperatura podłogi w najcieplejszym miejscu: 24.6*C * temperatura w pokoju: 18.7*C   Rozumiem, że skoro teraz różnica temperatur pomiędzy zasilaniem a powrotem wynosi 9.8*C, to rura jednak oddaje ciepło w podłogę, tylko ta szybko się wychładza i nie jest w stanie zakumulować ciepła i zagrzać pomieszczenia? Żeby było lepiej konieczna jest termomodernizacja, ale podłogówka sama w sobie działa dobrze i normalnie? Tutaj nie ma żadnego problemu z wykonaniem?   Z uwagi, że to jest tylko jedna pętla, to tymczasowo pewnie mogę zwiększyć przepływ do 2.5 albo nawet 3l, co zwiększy temperaturę na powrocie, ale także temperaturę podłogi i powietrza - przynajmniej do czasu aż podłączony zostanie ponownie grzejnik, który też powinien poprawić sytuację?
    • Tak duże straty ciepła muszą zostać ograniczone poprzez przemyślaną i kompleksową termomodernizację budynku. Zarówno zakres prac ociepleniowych, jak i sam projekt instalacji ogrzewania podłogowego, muszą wynikać z precyzyjnych obliczeń i profesjonalnego projektu. Podejmowanie decyzji „na oko” w tej kwestii to prosta droga do poważnych błędów. .
    • Wszystko jest dobrze, (pokój narożny z dwoma ścianami zewnętrznymi), jeżeli temperatura na zewnątrz  jeszcze spadnie, to różnica temperatur jeszcze się zwiększy, Aby utrzymać obecną temperaturę w pokoju (19,5-20°C), system grzewczy będzie musiał pracować jeszcze ciężej, co może skutkować koniecznością podniesienia temperatury podłogi, dłuższym czasem pracy instalacji. W skrajnym przypadku, przy bardzo niskich temperaturach zewnętrznych, system może nie być w stanie utrzymać nawet  zadanej przez pana temperatury powietrza w pomieszczeniu.     Tak duże straty ciepła muszą zostać ograniczone poprzez izolację ścian zewnętrznych. W przeciwnym razie ogrzewanie podłogowe stanie się niekomfortowe, a temperatura płyty podłogowej może negatywnie wpływać na zdrowie mieszkańców.
    • Kierownik budowy może być niechętny do tego wpisu, ponieważ dokumentuje on błąd, którego on nie wyłapał.
    • Oczywiście, że tak. Mało tego, geodeta jest ubezpieczony i z tego ubezpieczenia Inwestorowi powinny być wypłacone wszelkie koszty usunięcia pomyłki.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...