Skocz do zawartości

Wieniec- czzy tak mozna?


Recommended Posts

Napisano (edytowany)

Witam. Jestem na etapie domu a konkretniej stropu nad parterem . Prace zaczynam za tydzien.

 

Wg projektu strop nad garazem  ma miec grubosc 16cm oraz co wazne jest nizej w stosunku do stropu nad parterem o 45cm.

Moja ekipa chce najpierw zrobic strop nam garazem a potem nad reszta budynku z racji tego ze tak jak wspominalem jest roznica wysokosci.

Rodzi mi sie pytanie o wieniec. Nie znam sie dobrze na sprawach budowlanych wiec dlatego pytam.

Czy taki wieniec mozna zalewac na 2 razy? a dokladniej osobno nad garazem a osobno nad reszta budynku  Bo z tego co zrozumialem to chca zrobic wieniec i strop nad garazem i wypuscic zbrojenie w postaci tzw "elek" by polaczyc ten wieniec ktory jest nad garazem z tym ktory bedzie wyzej nad budynkiem.

Chcialem zapytac czy taka przerwa robocza jest dopuszczalna i nie oslabi budynku?

 

Z kierownikiem bede rozmawial na ten temat i zaprosze go na budowe ale wczesniej chcialem tez kogos zapytac o zdanie.

 

Z gory dziekuje za sugestie.

TOmek

Edytowano przez pooncz18 (zobacz historię edycji)
Gość mhtyl
Napisano

Wykonanie jest jak najbardziej poprawne, natomiast co do technologii o ile można tak to nazwać wykonania to mam male zastrzeżenia. Nie rozumiem dlaczego chcą wylewać osobno wieniec i strop nad garażem i osobno nad domem. Zapewne będzie to lane z gruszki za pomocą pompy więc po co generować niepotrzebne koszta i wynajmować dwa razy gruszkę z pompą jak można wykonać wieniec i strop na obu kondygnacjach a potem na raz to wylać.

  • 1 miesiąc temu...
Napisano (edytowany)

Hej. Dzieki za pomoc.

U mnie juz po zalaniu i 1 i drugiego.

Bylo lane osobno garaz osobno domek.

 

Korzystajac z okazji pojawił sie maly problem a w zasadzie pytanie.

Dziś rozszalowywalem wieniec a w zasadzie boki zewnetrzne. Wszytko ladnie sie zalalo poza nadprozem lukowym ktore lączy sie z  wiencem na jednej scianie.

Niestety bo sciagniecie desek na dlugosci około 1m nie dolaly sie dobrze pręty :/ JEst dziura na glebokosc 1-2cm po dlugosci okolo 1m i wysokosc 5cm

Najlepsze jest to , ze wszystkie belki byly wibrowane przeze mnie i tego pilnowalem. Lalem przy tym slupki 2,5m i iidealnie sie zawibrowaly a to nadproze lukowe  na jednej scianie  nie.  Najlepsze to ze doskonalem pamietam ze wibrowalem tamto miejsce. Bo zawibrowaniu wienca potem jeszcze ekipa sciagnela lata wibracyjna caly strop bo sobie tego zarzyczylem. NIe wiem co spowodowalo to ze druty sie nie zalaly. Fakt , ze beton byl troche gesty ale tak jak mowilem wszystko inne jest ok .

Teraz pytanie co z tym zrobić. Szczerze jedyne co przyszlo mi do glowy do zaszpachlowanie tego cementem z piaskiem by korozja sie nie wdarla.

 

Pytanie takie. Czy takie nie otulenie drutu na glebokosc 2cm bedzie mialo konsekwencje jesli chodzi o cala konstrukcje budynku? Chodzi mi o to czy moze to pekac i zagrazac calemu budynkowi?

Zbrojenie tego lukowego nadproza bylo 4x12fi gora i 2x12 fi dół. NIe zalal sie jeden z gornego zbrojenia

Edytowano przez pooncz18 (zobacz historię edycji)
Napisano

Z tym łukowatym nadprożem nie powinno być problemu, uważam że jak zrobisz tak jak pisze będzie git,

Napisano
2 godziny temu, pooncz18 napisał:

Teraz pytanie co z tym zrobić. Szczerze jedyne co przyszlo mi do glowy do zaszpachlowanie tego cementem z piaskiem by korozja sie nie wdarla.

 

Pytanie takie. Czy takie nie otulenie drutu na glebokosc 2cm bedzie mialo konsekwencje jesli chodzi o cala konstrukcje budynku? Chodzi mi o to czy moze to pekac i zagrazac calemu budynkowi?

Jeśli chodzi o całą konstrukcję - nie powinno zagrażać - choć lepiej by było żebyś pokazal fotkę tego miejsca.

Natomiast nie cementem z piaskiem - tylko przynajmniej w stosunku 3/1 - i nie tylko zaszpachlować, ale dokładnie jednk otulić, wcisnąć tam tą zaprawę i potem wyrównać. Są też takie zaprawy naprawcze - ale może to przesada. Natomiast przed tym uzupełnieniem tego miejsca zaczekałbym, aż istniejący beton zwiąże i wyschnie. 

Napisano

beton juz ma 2 tyg.

 

Zrobilem to mniej wiecej w takich proporcjach jak Pan napisal i nie tylko zatkalem szpachla ale otulilem dokladnie wiec pustki raczej nie ma.

Tak z ciekawosci. W czym taka zaprawa naprawcza do betonu jest lepsza?

Napisano
21 godzin temu, pooncz18 napisał:

Tak z ciekawosci. W czym taka zaprawa naprawcza do betonu jest lepsza?

Już piszę - na podstawie własnych doświadczeń. Był podobny problem, ale powód był inny. Odstrzeliło trochę betonu od słupów u podstawy z powodu lat i wody, rozmarzania (taka dłuższa budowa) i trzeba było to zrewaloryzować.

Okazało się, że jest taka zaprawa naprawcza b. dobrej niemieckej firmy (niestety została wchłonięta przez inną) - dwuskładnikowa i idealna do tej naprawy, bo stosuje się to na zardzewiałe pręty.

Czym sie różni od zwykłej zaprawy, betonu. Tym, że najpierw aplikuje się jeden składnik (pędzlem) , takie mleczko, którym się pokrywało calość uszkodzenia uprzednio zwilżone a pręt miał być tylko zszarzony - i to była warstwa wiążąca - również wyrównująca napięcia starego i nowego betonu. Potem na to dochodziła druga zaprawa do wyrównania (szpachlą) . Zbrojona włóknami. I tyle. Proste.  I rzeczywiście sakramencko się to trzyma.

I jeszcze jedna różnica - otóż stosowało się tą mieszankę do sztukowania pasów startowych na lotnisku, więzarów na stadionach, mostów, autostrad betonowych,- czyli  'strategicznych' konstrukcji. I pokazane były naprawdę  poważne ubytki. Np. nad basenem - czyli w stale wilgotnym powietrzu.

To było dla mnie przekonujące. Zaprawa była chyba kilka razy drozsza od zwykłej zaprawy na kila - ale w sumie niedużo tego poszło - w granicach 150 zł. 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Więc tak, z oświetleniem górnym chyba nie będziesz miał problemu. Przewód czterożyłowy wystarcza na dwa obwody, na lampę I i lampę II. Żyła szara jest najbardziej zbliżona do niebieskiej, ale dobrze jest oznaczyć ją trwale jako niebieską. Najlepiej na końce w puszkach zakładać rurkę termokurczliwą niebieską. Czyli w puszce A łączysz niebieski z zasilania wraz z niebieskim (szarym) idącym do lampy I, a tam łączysz też niebieski (szary) do lampy II. Przewód fazowy z zasilania łączysz na styk wspólny wyłącznika dwuklawiszowego, A na styki klawiszy dajesz na jeden - przewód czarny idący do lampy I a przewód brązowy na styk 2 klawisza. Przy czym do lampy I podłączasz przewód czarny, a brązowy łączysz do żyły brązowej przewodu między lampami i przedłużasz zasilanie do lampy II. Żyły zielono-żółte łączysz wszędzie ze sobą i nie używasz do żadnych innych celów. Jeśli lampy posiadają styk ochronny, to przewód zielono-żółty podłącza się do niego. jeśli nie posiadają to przewód zielono-żółty pozostawia się pod lampą nie podłączony do niczego. Ale ma tam być!!! Czyli żyła czarna (czwarta żyła) przewodu pomiędzy lampami pozostaje wolna, nie jest podłączona nigdzie.   Z kolei obwód oświetlenia nad łóżkiem będzie zasilany z puszki A. Wykorzystasz do tego jeden z przewodów 3-żyłowych do puszki B. Żyły należy połączyć do tych samych kolorów jakie ma przewód z zasilania.  Reszta za parę minut, bo mnie już wołają do zacierania betonu.  
    • wyglada to tak jak na zalaczniku
    • Spróbuj odciąć z tych z szuflady kawałki/paski po 3, może 4 cm i popatrz jak wyglądają przekroje i struktura "kamieni"... i może pokaż fotki... Jeśli tak jak na powiększeniu Twojej fotki, to        Raczej nie łamać, tylko przeciąć, odkurzyć i pozaglądać...
    • Trudne nie jest, ale w elektryce trzeba z góry wykluczyć pomyłki, bo to może stworzyć zagrożenie dla zdrowia i życia, stąd biorą się dodatkowe pytania. Kiedyś, w rurki wciągano tylko tyle przewodów ile było potrzeba, a teraz często daje się przewód 3-żyłowy wtedy, kiedy potrzebna jest tak naprawdę tylko 1 żyła, no bo jak poprowadzić tę jedną? Poprowadzenie całego kabla jest prostsze, szybsze, i nie stwarza zagrożeń, bo taką jedną żyłę trzeba by dodatkowo izolować np. peszlem. A to głębsze kucie, inne mocowania i tak dalej. Dlatego trzeba zawsze wybadać, czy te dodatkowe żyły są potrzebne naprawdę czy niekoniecznie.  Stąd pytania o to jakie oświetlenie ma być.    teraz mam ostatnie zagadnienie. Narysuj szkic tego pomieszczenia, czyli prostokąt, oraz zaznacz w nim położenie drzwi i łóżka. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...