Uzupełniem temat o kilka fotek z ostatnich wichur. Znowu widać brak wieńców, albo brak mocowania więźby do wieńca.
Ale na początek "latające ocieplenie dachu". Komuś żal było przykleić styropian do podłoża i efekt jest taki:
A teraz brak wieńców, lub mocowania więżby do podłoża:
tu inne przykłady:
tu następny przypadek braku wieńca, mocowania więźby:
A tu popatrzcie - pozytywne przykłady - dachy wytrzymały:
Drzewa powalone - a dachy nie!:
Tu niżej - oderwało blachę z łatami - ale więźba nienaruszona - nawet szczyt, choc tylko murowany - stoi, bo więźba jest stabilna i sztywna:
A tu wyżej - drzewa padły - dom i dach nienaruszone.
Po co te przykłady - żeby pamiętać o wieńcach, dobrym mocowaniu więźby do podstawy, wieńca - i dobrm mocowaniu poszycia do dachu.