Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

Pytanie z formularza ze strony: https://budujemydom.pl/budowlane-abc/porady

Witam!

Planuję założenie ogrzewania podłogowego w części pomieszczeń w domu. W dwóch sypialniach (20 i 17 m2), kuchni (15 m2), dwóch łazienkach (9 i 7 m2) i w salonie (32 m2). Właśnie w sprawie tego największego pokoju mam pytanie, czy ogrzewanie podłogowe będzie tu wystarczające jako jedyne? Czytałem, że w dużych pomieszczeniach trudno uzyskać optymalną temperaturę, gdy na dworze jest zimno.

Napisano
56 minut temu, Pomocnik napisał:

Pytanie z formularza ze strony: https://budujemydom.pl/budowlane-abc/porady

Witam!

Planuję założenie ogrzewania podłogowego w części pomieszczeń w domu. W dwóch sypialniach (20 i 17 m2), kuchni (15 m2), dwóch łazienkach (9 i 7 m2) i w salonie (32 m2). Właśnie w sprawie tego największego pokoju mam pytanie, czy ogrzewanie podłogowe będzie tu wystarczające jako jedyne? Czytałem, że w dużych pomieszczeniach trudno uzyskać optymalną temperaturę, gdy na dworze jest zimno.

a ja widzę szarą chmurę za oknem, powiedz mi czy za 2 tygodnie będzie padał z niej deszcz i gdzie?

 

Napisano
Dnia 7.03.2017 o 12:31, Pomocnik napisał:

Właśnie w sprawie tego największego pokoju mam pytanie, czy ogrzewanie podłogowe będzie tu wystarczające jako jedyne? Czytałem, że w dużych pomieszczeniach trudno uzyskać optymalną temperaturę, gdy na dworze jest zimno.

Jaką osiągniesz temperaturę - zależy od wydajności ogrzewania i izolacji termicznej pomieszczenia (ściany, okna, strop, podłoga). No i od temperatury sasiednich pomieszczeń. 

W dużym pomieszczeniu jest duża powierzchnia podłogi, wiiec i duża powierzchnia grzania - ale moc tego grania trzeba wyliczyć w oparciu o zapotrzebowanie cieplne i tyle.

Zawsze mozesz dodać jakiś promiennik ciepła. Natomiast jest ważna cecha ogrzewania podlogowego - duża bezwładność - stąd w zasadzie powinno ono działać bez przerwy - jeśli salon wykorzystujesz stale - to Ok - jeśli nie - to nie jest to może najekonomiczniejszy sposób grania tam.

Dnia 7.03.2017 o 12:31, Pomocnik napisał:

Planuję założenie ogrzewania podłogowego w części pomieszczeń w domu. W dwóch sypialniach (20 i 17 m2), kuchni (15 m2), dwóch łazienkach (9 i 7 m2) i w salonie (32 m2).

Nie chcę być wścibski - ale co ci jeszcze pozostało do ogrzania innym sposobem i jakim?

Napisano

Witam

Wielkość pomieszczenia nie ma tu istotnego znaczenia (ewentualnie
wysokość, ale w przypadku budownictwa mieszkaniowego ten
wymiar raczej nie jest problemem).  Jak wspomniano powyżej
najistotniejsze jest oszacowanie strat energii i sprawdzenie, czy
dostępna do ułożenia ogrzewania powierzchnia podłogi zapewni
dostarczenie odpowiedniej ilości ciepła przy rozsądnej gęstości
mocy grzejnej. Czynnikiem limitującym może tu być również rodzaj
wykończenia podłogi. Może więc się zdarzyć, że moc prawidlowo
dobranego ogrzewania podłogowego może być zbyt niska w stosunku
do zapotrzebowania energetycznego pomieszczenia, ale jest to
niezależne od jego wielkości i raczej rzadko spotykane w nowych,
dobrze izolowanych budynkach.

Pozdrawiam
D. Zapiórkowski
LUXBUD Sp. z o.o.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Od dołu folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płyty g-k, chociaż jeżeli zaraz nad nimi jest OSB to i tak para wodna zbytnio przez nią nie przejdzie. Bardziej mnie zastanawia całość od góry, bo skuteczność wentylacji przestrzeni z wełną będzie bardzo słaba, gdy zostawimy 2 cm poziomej szczeliny pomiędzy wełną i płytą OSB, płyty też rozsuniemy po 2 m. Bezpieczniej byłoby od góry ułożyć deski i pomiędzy nimi zrobić odstępy po 2 cm. Płyty to jest jednak duża ciągłą powierzchnia. 
    • Po pierwsze, skoro to podłoga na legarach to jak wygląda sprawa z konstrukcją i izolacją tej podłogi? Ile tam jest lub będzie izolacji? Czy rurki mają być zalane w warstwie jastrychu? Po drugie, skoro w tej łazience jest dość chłodno to czym jest teraz ogrzewana? Jakimś grzejnikiem? Na ile gorąca woda do niego trafia? Wtedy będzie można ocenić jaką ma moc. Po trzecie, mam nadzieję, że podłogówka ma tu uzupełniać ogrzewanie grzejnikiem, nie je całkowicie zastąpić? Bo prawdopodobnie w takiej słabo izolowanej łazience nie będzie w stanie tego zrobić. Ta łazienka jest mała, powierzchni z podłogówką będzie tam więc ok. 1,5 m2. Nawet naprawdę mocno grzejąca podłoga (jak na podłogówkę) nie odda więc do pomieszczenia więcej jak ok. 200-300 W mocy. To mało, jako jedyne źródło ciepła się nie sprawdzi. Przy okazji, dlaczego nie zaplanowano ogrzewania pod prysznicem? Po czwarte, nie wiem czy warto w takiej łazience męczyć się z robieniem wodnej podłogówki. Efekt ciepłej podłogi z powodzeniem zapewniłaby tam elektryczna mata pod płytkami. 
    • Tego nie wiem, ale kiedyś wydawało mi się, że pozyskiwanie drewna wyłącznie zimą wynikało raczej z cyklu rocznego życia na wsi, po prostu w pozostałych porach roku nikt nie miał na to czasu, ale kiedy dorastałem wujek wyprowadził mnie z błędu. Owszem, czasem zdarzało się pozyskiwać drzewa w innych porach roku, były przecież wiatrołomy po burzach, czasem jakieś drzewo było nagle potrzebne na jakiś gospodarczy plot, ale takiego, letniego drewna nikt nie stosował na elementy konstrukcyjne. Zima ma jeszcze tę zaletę, ze szkodniki wtedy śpią i drewno z zimowej obróbki daje gwarancje, ze nie zostało zarobaczone w drodze z lasu przez tartak do odbiorcy. A suche, odkorowane drewno już nie jest tak przystępne dla robactwa.
    • Podobno nawet faza księżyca miała znaczenie, ale jakie, to sam z ciekawości chciałbym się dowiedzieć. Nasze krokwie są z poszczególnych klocków, czyli nie tak jak teraz, że tnie się z jednego grubego na kilka krokwi, tylko nasze są po prostu cienkie z oflisem, są takie co mają niewięcej niż 10cm średnicy, a mimo to dachówkę betonową przez jakieś 60 lat utrzymały. Po zamontowaniu okna dachowego musiałem podciąć dosłownie 1-2cm na długość pół metra, bo płyta GK by nie weszła. I tak sobie myślę, 5 minut roboty. Cieliśmy te 3 krokwie chyba z 3 godziny i jeden łańcuch musieliśmy wymienić na świeżo zaostrzony, bo nie brał już w ogóle. Te krokwie dokończyły mi tą piłę, która za swojego żywota ścięła chyba z 50 kubików. Sprzęgło się rozleciało. Poskładałem, ale na następny raz przy gałęziach już był amen. Jak teraz wkręcałem haki pod płyty, to wkrętarkę trzeba było mocno trzymać. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Na marginesie wspomnę, że kiedyś drzewo na budowę było ścinane wyłącznie w zimie, inaczej mówiąc w okresie kiedy ustawało krążenie soków wewnątrz drzewa. I tylko takie drewno było używane. Oczywiście, dzisiaj tej zasady nikt nie przestrzega, ale jeśli ktoś będzie to czytał i przygotowywał się do budowy, to polecam o tym pamiętać. Stolarze i cieśle mówili, ze drewno zimowe ma lepszą jakość niż to z okresu wegetacji. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...