Skocz do zawartości

Niestabilne Biurko


Jasu

Recommended Posts

Witam, jakiś czas temu podjąłem głupią decyzję i postanowiłem zaoszczędzić na kupnie biurka. Niestety jednym z jego mankamentów jest fakt, że jest strasznie niestabilne. Postanowiłem przeszukać Google w celu odnalezienia nowego, lecz niestety po przeczesaniu około 40 stron nie znalazłem niczego co by przykuło mój wzrok na dłuższą chwilę. Dlatego też postanowiłem w jakiś sposób wzmocnić moje obecne biurko i tu zwracam się do Was - nie mam zielonego jak miałbym się zabrać do tego by wyeliminować niestabilność owego biurka.

Tak one wygląda:

KyC0pMe.jpg

Link do komentarza

Na pewno nie zależy mi na przykręceniu biurka do ściany. :) 

Tak to trudno mi określić jakich poprawek oczekuję - domyślam się, że znajdą się pod blatem (zapewne przy tylnej ściance),  a tam rzadko zaglądam, więc nie muszą być to modyfikacje w 100 procentach ukryte, aczkolwiek jeśli jest rozwiązanie, które umożliwia jako-takie :schowanie" owych modyfikacji to czemu by z niego nie skorzystać?

A co do tylnej ścianki to jeśli dobrze pamiętam to jest umocowana za pomocą drewnianych kołków (z 3 na jedną stronę) + złączki montażowej (chyba tak to się nazywa: klik).

Link do komentarza

Jedna taka złączka to rzeczywiście małowato, wiec się nie dziwię, że to się chwieje. Myślałeś nad czymś takim, schowanym tak właśnie jak piszesz?

https://www.google.pl/search?q=kątownik+pod+półkę&client=firefox-b-ab&prmd=ivns&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0ahUKEwj91ZSSj77SAhXKWywKHeWoAJMQsAQIHg

Przykręcić to trzeba oczywiście do blatu i boków.  Wkręty do drewna, średnica ok 3 mm, nieprzelotowo, Oczywiście, wcześniej wytrasować i wywiercić wstępnie otwory w płytach.  Nieprzelotowo! powtórzę.

Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
15 minut temu, Kami91 napisał:

u mnie w pracy mamy niektóre biurka niestabilne i najlepszą metoda jest jego skopanie po bokach, na trochę pomaga ;) nie wiem na czym polega ta niestabilość, ale może podłożyć coś pod nóżki albo przysunąc biurko bardziej do ściany?

Przed skopaniem a w czasie chwiania musisz przeprowadzić dedukcję, dlaczego się chwieje. Założyć wniosek, skopać i sprawdzić :14_relaxed: Zdalnie dedukuję, że jak:

1. po kopaniu się nie ruszy, a ustabilizuje - to się rozeschło, rozeszło czy wkręty lub czopy obluzowały.

2. Jeśli pokopaniu zmieni lokalizacię i ustabilizuje - to zachodzi możliwość pkt 1 i podłożenie czegoś .

3. Można też przykleić biurko do ściany na amen - ale dalej może być wewnętrznie niestabilne.

I opcja uniwersalna:

Niepostrzeżenie zamień swoje niestabilne biurko na stabilne kolegi - to zdecydowanie najprostszy sposób - a jak kolegi nie lubisz - to podwojna satysfacja.  :14_relaxed:

Link do komentarza
Dnia 4.03.2017 o 22:43, Jasu napisał:

Witam, jakiś czas temu podjąłem głupią decyzję i postanowiłem zaoszczędzić na kupnie biurka. Niestety jednym z jego mankamentów jest fakt, że jest strasznie niestabilne.

No to serio na temat podstawowy.

Nie napisałeś o jaką stabilność chodzi. Ja o punkcie ciężkości. Takie biurka są wywrotne, bo mają lekki dół, cięższą górę i są wąskie. Gdy do tego dojdzie obciążenie na blacie - łatwo takie biurko wywrócić.

Samo biurko pod tym względem trudno ustabilizowa. Można je zblokować z innym meblem. Ewentualnie dodać półki na jednym lub dwóch bokach, półkę na komputer -ale to ingerencja poważniejsza.

 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Rozeznałeś juz jak z wentylacją? Czy zostawiają wydychany CO2 dla roślin?
    • Dokładnie tak. Mój tekst miał być inspiracją do przystanięcia i zastanowienia się. Po co zawsze iść wpatrzonym komuś w plecy? Czemu nie uruchomić własnego kierunku myśli? Odkrywajmy świat, nie małpujmy tylko po innych! Nie ma żadnych przeszkód formalno - prawnych, żeby pralkę w końcu wyrzucić z łazienki. Bo jest tylko jeden dobry argument ZA, że... na pralce jest łatwo i szybko, jeśli dzieci są w domu i nie ma jak w sypialni... Innych argumentów nie widzę.
    • Nie pytam gdzie jest ten pion - to widać z rozmieszczenia sanitariatów i prostokąta, wyznaczającego szacht instalacyjny ze wszystkimi rurami - tylko jak wygląda sam PION KANALIZACYJNY, czyli ta pionowa rura fi 110 mm, która zbiera ścieki... Chodzi o trójnik, czy trójniki, czy czwórnik na tej rurze, i czy są zamocowane na takiej wysokości, że grawitacyjnie może odebrać zużytą wodę z syfonu w odpływie liniowym...   Jeśli w projekcie od początku brana pod uwagę była wanna, to wystarczy odbiór ścieku z wanny na wysokości mniej więcej posadzki, czyli o ok 15 cm za wysoko jak na odpływ liniowy... Do tej rury od wanny mogą być w projekcie - i już w realu - dołączone odpływy z umywalki i dalej - z pralki... I chodzi mi właśnie o to, jak te rury są w ścianie podłączone do pionu...   Co do wymyślonego przez Ciebie odpływu z pralki poprzez rurę umieszczoną w wykutym "kanale" w posadzce w Twojej wersji A - tutaj znowu wchodzi w grę odpływ z tej rury do pionu... chodzi o te trójniki NA PIONIE... muszą być niżej - i to sporo -  od powierzchni posadzki... wszak woda pod górkę nie popłynie... chyba... Dlatego najprawdopodobniej rurę odpływową trzeba będzie wkuć w ścianę za brodzikiem, za umywalką i w tym samym kanale w ścianie umieścić rurkę, zasilającą pralkę... Tu znowu ważny jest materiał, z którego wykonane są ściany w łazience i grubości tych ścian... i co - ze względów akustycznych - jest ZA TYMI ŚCIANAMI... czy nie jakiś upierdliwy sąsiad...     Jeśli podłączenia w pionie kanalizacyjnym nie będziesz mógł ewentualnie obniżyć, to zapomnij o kabinie im-walk i o odpływie liniowym... Pozostanie brodzik ponad poziomem podłogi w łazience... Będziesz musiał przebudowę pionu uzgadniać z obecnym zarządcą budynku... i jeśli budynek jest już zamieszkany - możesz takiej zgody nie otrzymać   To wszystko powinien zobaczyć i ocenić ktoś, kto będzie NAPRAWDĘ  wiedział o co chodzi i jak to zrobić......       W grę wchodzi również rozbudowa instalacji elektrycznej, bo pralka powinna być zasilana osobnym obwodem, poprowadzonym z domowej rozdzielnicy i zabezpieczonym osobnym zabezpieczeniem 16A       Innymi słowy - "wynieś" z łazienki A gdzie - to zależy od układu pomieszczeń w mieszkaniu   To nie jest wcale taki głupi pomysł   I sprawdzony!!! Mój syn ma w przedpokoju dużą szafę, a w niej pralkę z suszarką... Przez ścianę szafa sąsiaduje z łazienką i tam jest podłączony odpływ i zasilanie w wodę... U córki również jest podobna sytuacja, tylko ona ma pralko-suszarkę... U sąsiadki instalowałem pralkę w kuchni, a suszarka - mniejsza, SLIM - jest w niedużej łazience...   Jakby co - służę zdjęciami...
    • Chyba to za mała powierzchnia uprawy na takie eksperymenty.   Ale to szklarnia więc cieplej niż na zewnątrz można siać warzywa na okrągło.  To mogą być też rośliny sprowadzane spoza kraju.        
    • Jedzą tylko to co w szklarni urośnie?   W Polsce, w 2024/2025 roku, od początku listopada nie miałyby co przechwycić. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...