2 godziny temu, retrofood napisał:Głupoty Waść prawisz, niczym królowa Antonina. Więc mi nie pisz, że dzisiaj jakość powietrza nie jest lepsza.
Retro Ty brachu jak coś napiszesz to nie wiadomo śmiać się czy płakać. ? Chciałem Ci wstawić pod posta jedno i drugie ale nie wchodzą oba od tej samej osoby.
Niestety jakość powietrza wcale nie jest lepsza zimą, ale w lecie jednak jest, tak więc ten medal jak każdy ma dwie strony. W lecie jest lepsza bo przemysł, koksownie już tak nie smrodzą.
Poza tym nie wiem dlaczego wyskakujesz na gościa jak mądrze pisze np o tych czystszych elewacjach, które wcale nie muszą być oznaką wielkich zmian. Dawniej nic się nie odnawiało i wszystkie domy były zasyfiałe i zapuszczone przez dziesięciolecia, teraz jednak jest większa dbałość i pewnie są większe środki na te sprawy.
Jeździłeś do szwagra co dwa lata na malowanie bo szwagier jak i większość ludzi używał gównianych farb które łapały syf jak gąbka wodę. Nowoczesne farby już tak nie łapią syfu więc i malowanie jest rzadsze, ot co. No i w okresach nie grzewczych nie ma już tyle syfu więc i okresy międzymalowania naturalną koleją rzeczy wydłużają się, czy jakoś tak.
W rejonie gdzie mieszkam jest pełno domów które palą śmieciuchami a żyją w nich całkiem nieźle sytuowani ludzie i wcale nie ciemnota ze wsi podkarpackiej. Ci z podkarpacia niech sobie dalej palą czym chcą, bo najgroźniejsze są jednak miejskie i podmiejskie skupiska osiedli ludzkich gdzie kupa idiotów truje siebie i sąsiadów.
To tyle w tym temacie idę teraz na piwo a potem będę malował i wcale nie ściany i szwagra.