Skocz do zawartości

Czy można budować na tej działce??


proqsimo

Recommended Posts

Napisano
Witam

Czytam ten urzędowy język i nic z tego nie rozumiem.
Posiadam działkę (jak na obrazku w załączniku) Oznaczona kolorem czerwonym. Znajduje się już na niej dom jednorodzinny (połówka bliźniaka)
Planuję budowę nowego domu w miejscu tak na oko oznaczonym kolorem żółtym.
Czy ktoś jest w stanie na podstawie niżej podanego wypisu z planu zagospodarowania przestrzennego powiedzieć czy można budować się na tej działce??

Wyznacza się tereny pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną oznaczone na rysunku planu symbolem MJ1, w ramach których:
1)
utrzymuje się istniejącą zabudowę mieszkaniową i gospodarczą z dopuszczeniem remontów, rozbudowy i wymiany obiektów na nowe,
2)
dopuszcza się zabudowę istniejących, wydzielonych geodezyjnie działek obiektami mieszkalnymi utrzymanymi w charakterze zabudowy istniejącej na sąsiednich działkach oraz budynkami gospodarczo-garażowymi o powierzchni zabudowy do 60 m - po jednym obiekcie na działce,
3)
dopuszcza się wydzielenie nowych działek - wyłącznie w sytuacji, gdy powierzchnia każdej nowopowstałej działki będzie nic mniejsza niż 1200 m2 i zabudowę ich na zasadach jak w pkcic 2,
4)
obowiązują linie zabudowy - zgodnie z rysunkiem planu; ponadto ustala się nieprzekraczalną tylną linię zabudowy w odległości 25 m od linii frontowej,
5)
dopuszcza się prowadzenie nieuciążliwej działalności gospodarczej, nie kolidującej z zabudową mieszkaniową, w obiektach mieszkalnych oraz budynkach gospodarczych o powierzchni zabudowy do 60 m2; wyklucza się lokale gastronomiczne o ponad 12 miejscach konsumpcyjnych i dyskoteki,
6)
dopuszcza się realizację pawilonów usługowych na dużych działkach o powierzchni powyżej 2000 m2, usytuowanych wyłącznie przy ulicacłi lokalnych i przy ulicy zbiorczej.

Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.

DSC01446.jpg

Napisano
Cytat

Czyli pewnie najlepiej by było złożyć wniosek o warunki zabudowy dla tej konkretnej działki i zobaczyć co odpowiedzą??


Dokładnie tak - według mnie najlepsza możliwość.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Własnych. Najdroższy rodzaj nauki.
    • Mogła zmienić koryto.
    • Uparty uczy się na błędach.
    • Gość generalnie doradzał wymianę tego namułu, ewentualnie właśnie postawienie na palach albo kopanie piwnicy, a tej w planach nie mieliśmy, więc raczej i tak się nie zdecydujemy. Co do konstrukcji, to szukaliśmy projektów domów murowanych. A jak murowany to zakładam, że raczej bez wymiany gleby się nie obędzie? Albo rzeczywiście zainteresować się domem z inną kosktrukcją.
    • Wygląda na to, że wszystko tam jest nieźle przewarstwione, w efekcie grunt jest mocno zróżnicowany w zależności od miejsca. Zakładając płytkie posadowienie mamy tam po usunięciu ziemi urodzajnej (pierwsze 30 cm): - I otwór - mada (0,3-0,6 m), potem piasek średni od 0,6 m aż do 3 m (tyle zbadano); - II otwór - piasek, ale tylko od 0,3 do 1 m, niestety głębiej, aż do 2,7 m, jest namuł z gruntu pochodzenia organicznego; - III - mada (0,3-0,5 m), potem piasek, ale tylko do głębokości 0,9 m i znów gruba warstwa namułu.   Z całą pewnością namuł nie nadaje się do posadowienia. Typowy fundament zagłębiony na 1 m lub głębiej nie wchodzi więc w grę. Głębokie posadowienie musiałoby być zrobione na palach. Te przebijałyby grubą warstwę namułu i sięgały warstw o dobrej nośności. Ale to już dość poważne przedsięwzięcie.  Mady są też bardzo wątpliwe jako grunt budowlany. One z zasady zawierają przynajmniej 2-3% domieszek organicznych, a to im bardzo pogarsza nośność. Chociaż bywają bardzo zróżnicowane. Jednak ta warstwa mady jest płytko położona i cienka (20-30 cm).    Celowałbym w związku z tym w lekką konstrukcję domu, raczej szkieletowego, posadowionego na płycie fundamentowej. I to płycie bardzo płytko zagłębionej. Można usunąć ziemię urodzajną oraz warstwę mady, zastępując to wszystko choćby zagęszczonym grubym piaskiem, ewentualnie zagęszczaną pospółką, tłuczniem lub żwirem aż do poziomu gruntu. Dopiero na tym umieszczamy zbrojoną płytę żelbetową (np. 30 cm). Jeżeli konstrukcja domu jest szkieletowa, czyli z izolacją cieplną wewnątrz przekroju ścian, to płyta żelbetowa nie musi być izolowana cieplnie od spodu. Robimy na niej typową izolowaną cieplnie podłogę na gruncie, tak jakby ta płyta była odpowiednikiem chudego betonu na gruncie. Ostatecznie otrzymujemy przynajmniej ok. 1 m gruntu o dobrej nośności (częściowo naturalnego piaszczystego, a częściowo uzyskanego sztucznie przez wymienienie górnych warstw na zagęszczony piasek. Dopiero na tym spoczywa żelbetowa płyta.     
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...