Skocz do zawartości

Historia edycji

Elfir

Elfir

Zawsze mnie drażni to, że takie artykuły są pisane po łebkach, bez zaangażowania, byle zgarnąć wierszówkę. 

 

Materiałów na ściany można byłoby wymienić więcej, w tym mniej oczywistych.

Bo na oczywiste to każdy potencjalny czytelnik sam wpadnie, nie potrzebuje do tego kupować czasopisma.

 

Natomiast gdyby poruszyć tematy:

- maty Sibu - ile kosztują, jak się je układa? 

- korek: tapety, płytki ścienne. Jakie są różnice w technice kładzenia, odporności?

- okładziny z paneli (drewnianych lub laminowanych), klejone bezpośrednio do ściany - jakie kleje, jak przygotować podłoże, jak wykończyć krawędzie?

- sklejka - efekt niby rustykalnej boazerii lub całe płyty mocowane do ścian.

- nowe rodzaje szkła ściennego (Rehau)

- panele skórzane

- tapety kamienne (łupkowe)

To tak pierwsze z marszu, które przyszły mi na myśl, materiałów pewnie dałoby się znaleźć więcej. 

I są to tematy, które mnie naprawdę interesują a w necie trudno znaleźć szczegółowe informacje. Gdyby zostały szczegółowo, rzetelnie opracowane (ceny, montaż, wymagane narzędzia, potencjalni producenci), byłabym skłonna wówczas kupić czasopismo. 

 

Z tym, że autor musiałby się jakoś zaangażować w temat a nie odbębniać. 

 

 

Elfir

Elfir

Zawsze mnie drażni to, że takie artykuły są pisane po łebkach, bez zaangażowania, byle zgarnąć wierszówkę. 

 

Materiałów na ściany można byłoby wymienić więcej, w tym mniej oczywistych.

Bo na oczywiste to każdy potencjalny czytelnik sam wpadnie, nie potrzebuje do tego kupować czasopisma.

 

Natomiast gdyby poruszyć tematy:

- mat Sibu - ile kosztują, jak się je układa? 

- korek: tapety, płytki ścienne. Jakie są różnice w technice kładzenia, odporności?

- okładziny z paneli (drewnianych lub laminowanych), klejone bezpośrednio do ściany - jakie kleje, jak przygotować podłoże, jak wykończyć krawędzie?

- sklejka - efekt niby rustykalnej boazerii lub całe płyty mocowane do ścian.

- nowe rodzaje szkła ściennego (Rehau)

- panele skórzane

- tapety kamienne (łupkowe)

To tak pierwsze z marszu, które przyszły mi na myśl, materiałów pewnie dałoby się znaleźć więcej. 

I są to tematy, które mnie naprawdę interesują a w necie trudno znaleźć szczegółowe informacje. Gdyby zostały szczegółowo, rzetelnie opracowane (ceny, montaż, wymagane narzędzia, potencjalni producenci), byłabym skłonna wówczas kupić czasopismo. 

 

Z tym, że autor musiałby się jakoś zaangażować w temat a nie odbębniać. 

 

 

Elfir

Elfir

Zawsze mnie drażni to, że takie artykuły są pisane po łebkach, bez zaangażowania, byle zgarnąć wierszówkę. 

 

Materiałów na ściany można byłoby wymienić więcej, w tym mniej oczywistych.

Bo na oczywiste to każdy potencjalny czytelnik sam wpadnie, nie potrzebuje do tego kupować czasopisma.

 

Natomiast gdyby poruszyć tematy:

- mat Sibu - ile kosztują, jak się je układa? 

- korek: tapety, płytki ścienne. Jakie są różnice w technice kładzenia, odporności?

- okładziny z paneli (drewnianych lub laminowanych), klejone bezpośrednio do ściany - jakie kleje, jak przygotować podłoże, jak wykończyć krawędzie?

- sklejka - efekt niby rustykalnej boazerii lub całe płyty mocowane do ścian.

- nowe rodzaje szkła ściennego (Rehau)

- panele skórzane

To tak pierwsze z marszu, które przyszły mi na myśl, materiałów pewnie dałoby się znaleźć więcej. 

I są to tematy, które mnie naprawdę interesują a w necie trudno znaleźć szczegółowe informacje. Gdyby zostały szczegółowo, rzetelnie opracowane (ceny, montaż, wymagane narzędzia, potencjalni producenci), byłabym skłonna wówczas kupić czasopismo. 

 

Z tym, że autor musiałby się jakoś zaangażować w temat a nie odbębniać. 

 

 

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Wilgoć wykrapla się z powietrza tam, gdzie to powietrze zostaje ochłodzone. To po prostu konsekwencja zmiany (wzrostu) jego wilgotności względnej wraz ze spadkiem temperatury. Jeżeli trzeba to dokładniej objaśnić, to proszę pisać. Bo to akurat dość ważna kwestia związana chociażby z ze wszystkimi pomieszczeniami użytkowymi, a już z poddaszami w szczególności ze względu na ruch pary wodnej przez ocieplenie dachu.  Tu nam się to przekłada na dwie możliwe sytuacje, w których zakładamy, że rury są nieizolowane.  1. Wentylacja wyciągowa. Usuwamy tą rurą ciepłe ii wilgotne powietrze, obie te cechy ma w szczególności powietrze z łazienki. Jeżeli rura bez izolacji biegnie przez jakąś zimną przestrzeń to ma wychłodzone ścianki. Tak więc wilgoć wykrapla się wewnątrz rury i ścieka ku dołowi. Czy w takiej sytuacji ma dokąd odpłynąć i czy nie grozi to zalaniem wentylatora (najgorszy wariant)? Dlatego najlepiej otulić te rury izolacją cieplną.  2. Odpowietrzenie i napowietrzenie kanalizacji. Tu raczej zimne powietrze zewnętrzne przepływa przez pion i łączące się z nim rury. Zakładamy, że te rury bez izolacji biegną przez jakieś pomieszczenia użytkowe, a więc takie gdzie powietrze jest ciepłe i zawiera względnie dużo wilgoci. Wówczas mamy ryzyko, że para wodna z tego powietrza zacznie nam się skraplać na zimnych zewnętrznych ściankach rur. Tu w zasadzie nie ma innego sposobu zapobiegania problemowi, niż otulenie rur izolacją cieplną.  Mam nadzieję, że opisałem to w sposób zrozumiały.  
    • Skoncentrowałem się na ŚCIEŻCE, NA WYRÓWNANIU ŚCIEŻKI POD COŚ, o ŚCIEŻCE, CHODNICZKI, od którego zacząłeś...       TERAZ, T E R A Z   to wiem...   Po kilkudziesięciu postach...   I nie pieprzę... - doradzam... tak jak kilku innych userów...
    • Żadne "najistotniejsze". Byliście ciekawi szczegółów, to je wyjaśniłem. Ale wyjaśnienia nie były żadną "istotą" tematu, a więc nie mogły też zostać "najistotniejsze", czego nie potrafisz zrozumieć. Wyjaśniłem, że dla mnie najistotniejsza jest wytrzymałość naprawionej warstwy betonu, jej odporność na kruszenie, a Ty pieprzysz o kostkach, suchych betonach, pieprzysz, pieprzysz... i nie potrafisz przestać. Nie moja wina, ze skoncentrowałeś się na własnej zajebistości, a nie na tym co napisano.
    • Początkujący, a już superARCHEOLOG forumowy
    • UMIEM... I skądinąd  nawet wiem, że Ty umiesz pisać...   Ale tu, w tym Twoim wątku, piszesz jak "pierwszak" to znaczy taki user, który tu wpadł pierwszy raz po pomoc, coś napisał, rozwinęła się rozmowa i, dopiero ciągnięty za język, ten "pierwszak" wyjawia najistotniejsze dla sprawy szczegóły...   Doradzać - owszem - umiesz... na wiele tematów... konkretnie, często szczegółowo, aleeee... konkretnie zapytać nie potrafiłeś    Nie chce mi się po zenkowemu analizować i cytować poszczególnych etapów tutejszej "rozmowy" , ale... spróbuj sam - nie podniecając się przeczytać Twoje odpowiedzi, nakierowujące mnie do takich, a nie innych porad i podpowiedzi... tych z kostką... I powtarzam: dane, które wykrzyczałeś w poście #40, powinny znaleźć się najpóźniej w poście #19, o ile nie po #4...   ______________________________________________________________________________________   _______________________________________________________________________________________________   Tak, że tego...   A dużo później okazało się GDZIE, JAKI I PO CO...   Zupełnie jak "pierwszak"        
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...