Skocz do zawartości

budowa domu na osuwisku


Recommended Posts

Napisano
Witam
Jestem nowy na forum
Zamierzam kupić dom n terenie osuwiskowym.Moje pytanie brzmi:
1:czy na terenie osuwiskowym można rozbudować dom?
2: jak to jest od strony przepisów budowlanych?
Napisano





Próbowałeś coś szukać w sieci, czy tak wprost "z podwórka" zadajesz pytania?

https://forum.budujemydom.pl/Kupno-dzialki-...wej-t16889.html

http://geoportal.pgi.gov.pl/css/powiaty/pr...kartografia.pdf szczególnie stronny 27-31,

https://pl.wikipedia.org/wiki/Osuwisko

Rzucenie okiem - nie studiowanie, bo to właściwie "nie moje małpy, nie mój cyrk" - zmusiło mnie do zastanowienia nad ludzkimi decyzjami.

Pewnie, że są różne skale tych osuwisk, różne zagrożenia z tym związane, różne podejście do ryzyk, które się ponosi... Są ludzie, którzy robią rzeczy, o których moja bujna wyobraźnia w ogóle nie dopuszczałaby nawet pomyślenia, nie mówiąc o zrobieniu. To poniekąd ich sprawa i ich ryzyko.

Sam mam w rodzinie młodzieńca, ok 35 lat, mającego firmę działającą na obszarze dużej części Europy, latającego skytami, paralotniami, helikopterami, awionetkami, jeżdżącego na nartach "na skróty" na lodowcach nie tylko europejskich, na "parapecie", skaczącego na spadochronach, latającego "jak wiewiórka" - przyprawiającego do siwizny rodziców... Ale... - w razie czego - jego najbliższa rodzina jest zabezpieczona z grubsza na dwa pokolenia...

Są pewnie jakieś technologie, które potrafią zabezpieczyć - znowu mówię o skali zagrożenia i skali zainwestowania w te zabezpieczenia - przeciw skutkom osunięcia, ale przede wszystkim bez zagwarantowania 100% skuteczności i z zagwarantowaniem DUŻYCH wydatków...

Decydując się na taki zakup, musisz być świadomy tego, że fundujesz sobie - i przede wszystkim SWOJEJ RODZINIE - pewien rodzaj rosyjskiej ruletki: osunie się, czy nie osunie się, w tym roku, czy może za dwa lata... będziemy wtedy w domu, czy może na szczęście będziemy w tym czasie na wakacjach...

Może to tylko moja bujna wyobraźnia tak działa, ale jeśli nie jesteś jakoś emocjonalnie zaangażowany w to miejsce, nie zainwestowałeś już milionów w tę inwestycję, to ja, przeżywszy wiele lat i będąc w wielu sytuacjach radziłbym Ci szukać innego miejsca na swój szczęśliwy DOM.
  • 11 miesiące temu...
Napisano
Dnia 10.02.2016 o 18:02, piotr11 napisał:

Zamierzam kupić dom n terenie osuwiskowym.Moje pytanie brzmi:
1:czy na terenie osuwiskowym można rozbudować dom?
2: jak to jest od strony przepisów budowlanych?

Na każdym terenie można zbudować dom - jest tylko kwestia kosztów posadowienia, a potem gwarancji bezpieczeństwa.

Dodatkowo, to zwykle nie powinno się wyznaczać terenów budowlanych na takich terenach - a działanie  odwrotne zostało już ukarane licznymi katastrofami.

Reasumując  - raczej bym się mocno zastanowił nad inwestycją - ale jeśli dom stoi, nie ma żadnych spękań - to może jest wyjątkowo dobrze posadowiony, albo teren nie jest taki usuwiskowy? Potrzebna by była też poważna ekspertyza geologa i konstruktora.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Po układzie rurek tak pomyślałem... A co to jest inhalator najprościej wyjaśni woojek Google, albo jakaś inna AI...
    • Dawno nie wchodzilam na Forum, i tu troche sie pozmienialo, juz myslalam, ze nie uda mi sie zalogowac. Ostatnio tez nader rzadko zagladalam na dzialke, wszystko niezle pozarastalo. Warzywnik jest piekny      Truskawki robia co moga, ale to juz chyba ich ostatni rok, bo po trzech latach podobniez nalezy posadzic nowe     Troche popielilam, bo siewki sosenek i brzozek mialy sie zbyt dobrze... Mam nadzieje, ze brama zarosnie powojnikiem i bedzie troche lepiej wygladac         Oprocz wiewiorek ktore tu mieszkaja, na dzialke zagladaja rowniez zajace i dziki.        Sasiad powiedzial, ze to mlode tak poryly, bo grudki sa male. Moze to i prawda, bo to taka miniatura sladow dzialalnosci duzych dzikow. Znalazlam spory podkop pod ogrodzeniem, a moze przelazly pod brama. Troche mnie to martwi, bo to mlode i glupie, moze miec trudnosci z odnalezieniem drogi jak mamuska bedzie wolac. A nie jestem pewna, czy ogrodzenie by wytrzymalo napor zdesperowanej rodzinki. Mam nadzieje, ze mlode szybko rosna i nie dadza juz rady wejsc na dzialke.
    • Jestem zainteresowany jestem.Tylko tez pracuje.To nie jest polski dom.mieszkam w innym kraju.Duzo informacji przydatnych mi podaliście.Co to jest ten inhibitor?Jakie informacje są jeszcze potrzebne?
    • Obstawiać to my możemy różnie, w zależności od naszej wiedzy o takich układach, ale @macijek - żebyś mógł mu KONKRETNE pomóc - musi podać więcej danych, a on wrzucił temat i od 20 godzin jakby nie jest zainteresowany odpowiedzią...   A najlepiej, gdyby zaprosił na konsultację jakiegoś kumatego hydraulika i on, widząc jak wygląda sytuacja - pokaże co zamknąć, co ewentualnie zaślepić, co zostawić bez zmiany...
    • W zależności jaki jest zasobnik, obstawiam że stojący, a w tej sytuacji woda do góry nie popłynie. A jak wiszący, to obstawiam, że ma zawory odcinające na we/wy. Poza tym, przy kotle gazowym wydaje mi się że CWU ma swój osobny obieg i w tej sytuacji nie trzeba nic ruszać. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...