Skocz do zawartości

jak rozliczyć fuszerkę


Recommended Posts

Napisano
Witam,
poniżej zamieszczam zdjęcia z remontu łazienki
mam zastrzeżenia do:
-krzywo położonych płytek, wystające rogi płytek (pierwszy gat., małoformatowe)
-krzywo przyciętych płytek
-niewyrównanie podłogi na jeden poziom przez co ościeżnice nie dochodzą do podłogi
-brodzik zamontowany jest na płytkach oraz jest szczelina pomiędzy ścianą a brodzikiem (obawiam się że może woda dostawać się pomiędzy brodzik a ścianę - grzyb, zalewanie sąsiada z dołu)
-krzywo zamontowana kabina prysznicowa
-halogeny na suficie są zamontowane w nierównych odległościach
-halogeny halogeny 'nad lustrem' są przesunięte
-nierówno silikonu z widocznymi "pęcherzykami powietrza" (wykonawca nałożył szerszy pasek w miejscach gdzie krzywo przyciął płytki)
-brak drzwiczek rewizyjnych w brodziku
-krzywo wyrównane ściany karton-gipsem (brak kątów prostych)

Moje pytanie jak rozliczyć taką fuszerkę? proszę o rady.













Napisano
Umowa ustna, to też umowa pełnoprawna - tyle, że trudno udowodnić zakres.
Ale.
Z reguły to umowa zlecenie, a ta z założenia (definicji) jest starannego działania (wykonania).
Czyli w tym przypadku nie można mówić o starannym działaniu - przeto i zgodnie z prawem, można żądać poprawienia pracy (bez dodatkowego wynagrodzenia, z materiałami wykonawcy), można wstrzymać wynagrodzenie do czasu usunięcia stwierdzonych usterek, można obniżyć wynagrodzenie (w zasadzie wg. własnego uznania).
Napisano
Wykonawca odmawia naprawy usterek,twierdząc że poprawić tego już się nie da... listy ignoruje. Jak to rozliczyć?
czy odebralibyście taką pracę na moim miejscu?
Napisano
To "budowała" firma, czy na czarno pan Kazimierz?

I dlaczego pytasz ile mu zapłacić - ma jakieś żądania w tym zakresie ?

Cytat

Wykonawca odmawia naprawy usterek,twierdząc że poprawić tego już się nie da...



To za co chce zapłatę ?

Ps. Czy zapłaciłeś mu cokolwiek i czy masz na to pokwitowanie ?
Napisano
Cytat

To "budowała" firma, czy na czarno pan Kazimierz?

I dlaczego pytasz ile mu zapłacić - ma jakieś żądania w tym zakresie ?



To za co chce zapłatę ?

Ps. Czy zapłaciłeś mu cokolwiek i czy masz na to pokwitowanie ?



Dawałam mu spore zaliczki na zakup materiałów i na to mam pokwitowanie (jego podpisy). Teraz chcę rozliczyć się z nim uczciwie najpierw z pieniążków które już mu dałam a potem zapłacić mu za robociznę kwotę adekwatną do jakości jego usługi. Z rozliczeniem się z pieniędzy na materiały mam problem gdyż pan "fachowiec" przedstawia mi tylko wz-ki oraz liczne rezerwacje odbiorcy. Ponad to wg opinii innych majstrów Z przedstawionych dokumentów wynika, że liczba materiałów jest zdecydowanie zbyt duża (np. na rezerwacji odbiorcy widnieje 60 metrów rury do łazienki która ma 3m2 i gdzie instalacja była wymieniana tylko w obrębie łazienki).

Pan pracował u mnie na czarno i nie mamy żadnej umowy. Był polecony przez znajomego z pracy dlatego mu zaufałam i nie kontrolowałam go. Niestety on to wykorzystał.
Jestem załamana.
Napisano
1. Rozliczasz tylko te materiały na których zakup jest "kwit" - czyli F-ra, albo paragon.
2. Ilość materiałów potrzebnych do tej łazienki łatwo ustalić, robiąc pomiary pomieszczenia - odliczając (ewentualnie) te materiały które należy np. skuć.
3. Co do robocizny - to zależy od dobroci Twojego serca.
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Moim zdaniem powinnaś wysłać mu pismo z potwierdzeniem odbioru, w którym poinformujesz go o swoich postanowieniach czyli na przykład oczekiwaniu na naprawienie usterek lub brak zapłaty za wykonane usługi

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Pytałem dlatego, ze do przenośnych lepszy jest przewód z oplotem bawełnianym, taki jak przy żelazkach, Ale do stacjonarnego ten może być. 
    • Dzięki za szybką odp. To jest zwykły piekarnik do zabudowy (Whirlpool), więc stacjonarny.
    • Podsumujmy sytuację, bo nie jestem pewien czy dobrze rozumiem. Jeżeli coś jest inaczej to proszę o sprostowanie. Ciśnienie i przepływ wody zimnej są wystarczające.  Zbyt niskie jest ciśnienie i/lub przepływ wody ciepłej. Tu proszę o doprecyzowanie - jest mały strumień wody pod dobrym ciśnieniem, czy duży strumień wody pod zbyt niskim ciśnieniem? Jak jest przygotowywana woda ciepła? Bo z opisu wnioskuję, że jest ona jakoś centralnie podgrzewana w budynku, jednak nie jest wystarczająco ciepła i dopiero na poddaszu dogrzewa ją do wystarczającej temperatury elektryczny podgrzewacz.    Układ jest więc nieco dziwny, ale tak zrozumiałem opis.  Trzeba przede wszystkim sprawdzić jakie jest ciśnienie i jak duży jest strumień wody przed tym podgrzewaczem. Jeżeli przed podgrzewaczem, na jego przyłączach jest wszystko w porządku to problem tkwi w podgrzewaczu. On może bardzo zmniejszać strumień (przepływ) wody i jej ciśnienie. To typowa cecha modeli przepływowych. Jak się to ustali to można myśleć co robić dalej.
    • Nie chodzi mi nawet o formalną ekspertyzę, ale o to żeby temu przyjrzał się konstruktor. Bo o ile płytkie rysy nie są zmartwieniem, to głębokie pęknięcia mogą stanowić już poważny problem. A na odległość nikt tego nie jest w stanie sprawdzić.  Warstwa wyrównująca ze styrobetonu lub jakiegoś innego betonu z lekkim kruszywem (keramzyt, perlit) jak najbardziej może być. Trzeba tylko pilnować pewnej minimalnej grubości bo takie lekkie betony są słabe. Próby wyrównywania dużych nierówności samym styropianem zdecydowanie odradzam, tego się faktycznie nie da zrobić dobrze. Co jest na dole, jakie są pomieszczenia poniżej tego stropu? Bo od tego oraz źródła ciepła zależy na ile skutecznej izolacji cieplnej potrzebujemy. Jeżeli i tak są tam pomieszczenia ogrzewane, zaś ciepło zapewnia kocioł to izolacja cieplna może być słaba, po prostu strop będzie się nieco bardziej nagrzewał i część ciepła oddawał ku dołowi. Wtedy wystarczy styrobeton, bez warstwy styropianu.  Przy czym nawet w tym wariancie dałbym folię budowlaną na styrobeton. Jako warstwę rozdzielającą go od jastrychu. Na to rury ogrzewania podłogowego, na nie siatka stalowa i jastrych. Dzięki siatce dość cienka warstwa jastrychu będzie pewniejsza, a tu raczej nie będzie można zbytnio go pogrubiać ze względu na masę. Ale dopuszczalne obciążenie to właśnie powinien określić wezwany konstruktor.  Przy okazji uprzedzam, że mocowanie rur, gdy pod folia nie ma styropianu jest nieco upierdliwe. Ale się da to zrobić. Dajemy dwie warstwy w miarę grubej folii i spinki wbijamy w nią pod skosem. 
    • Może i więcej, bo metr przewodu to jakieś 4 PLN, a wtyczka w sklepie 3,95 PLN.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...