Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
Witam,
Mam dom w stanie surowym, otwartym zadaszony dachówką BRAAS. Dachówka jest położona na nieodeskowanym dachu i na membranie. Dom jest blisko lasu. Ostatnio zauważyłam, że jakieś zwierze weszło między dachówkę i membranę. Ponieważ pojawiło mi się dużo plam na membranie i została ona porwana, wydaje mi się że może kuna weszła i tam mieszka ponieważ w domu cisza i spokój. Ale najgorsze jest w tym wszystkim to że strasznie zasikuje mi tą membranę. I teraz nie wiem jak to zrobić by ją wymienić?? Czy trzeba ściągać dachówkę od nowa i zmieniać tą membranę?? Co można zrobić by ją uszczelnić??? Proszę o porady co można zrobić???
Napisano
Cytat

Niestety , trzeba dać deskowanie(płytowanie) i papę. Na kuny to jedyny sposób. Jan


Witam,
Czyli trzeba ściągnąć dachówkę??? Czy to od środka między krokwiami dać???
Napisano
Cytat

Witam,
Czyli trzeba ściągnąć dachówkę??? Czy to od środka między krokwiami dać???


Trzeba ściągnąć dachówkę, oderwać łaty i kontrłaty i nabić deski lub płyty i pokryć to papą.
Napisano
Cytat

Trzeba ściągnąć dachówkę, oderwać łaty i kontrłaty i nabić deski lub płyty i pokryć to papą.



:( kurczaczek:( właśnie tego się obawiałam :( ale czy jak się dachówki będzie ściągało dachówkę to nie po uszkadza się???
Napisano
Cytat

ale czy jak się dachówki będzie ściągało dachówkę to nie po uszkadza się???


Trza to robić ostrożnie, ale pewne straty i tak będą, to nieuniknione jak przy każdym demontażu.
Napisano
Cytat

Trza to robić ostrożnie, ale pewne straty i tak będą, to nieuniknione jak przy każdym demontażu.



:(
Bardzo dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam
Kasia
Napisano
Oj tam .... od razu demontaż pokrycia. wacko.gif

By pozbyć się zwierzęcia można kupić dźwiękowy odstraszacz, a poplamioną membrane po prostu pousuwać i połatać.
Nie stanowi ona aż tak istotnego elementu pokrycia dachowego
Napisano
Cytat

Oj tam .... od razu demontaż pokrycia. wacko.gif

By pozbyć się zwierzęcia można kupić dźwiękowy odstraszacz, a poplamioną membrane po prostu pousuwać i połatać.
Nie stanowi ona aż tak istotnego elementu pokrycia dachowego


zalamka.jpg Boże zlituj się, co Ty wypisujesz? Jeżeli nie ma się nawet mglistego pojęcia o tym o czym się pisze to lepiej nie pisać i nie robić z siebie pośmiewiska.
Myślisz, że membrane połatasz tak jak dziury na spodniach? zaszyjesz łatkę i będzie git? A pisanie, że nie stanowi istotnego elementu pokrycia dachowego to już pomimo swojego stażu na forum pokazałaś, że niczego się nie nauczyłaś. To jest bardzo, ale to bardzo istotny element pokrycia dachowego, a dlaczego istotny to ja nie mam zamiaru Cie tu i teraz uświadamiać. Poczytaj sobie co to jest w necie co to jest krycie wstępne i czemu ono służy.
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
No właśnie jak się pisze anonimowo to można może i w dobrej wierze różne bzdury wypisywać. Za szczelność dachu odpowiada krycie wstępne! Ten przypadek to kolejny dowód na to, że folie nie są odpowiednim materiałem na krycie wstępne. Tak jak szanowni przedmówcy napisali konieczny jest demontaż dachówki i co najmniej łat. Dachówka do odzyskania praktycznie w całości przy prostym dachu natomiast łaty tylko częściowo a kontrłaty praktycznie wcale. Dlatego lepiej je pozostawić wraz z folią. Na kontrłarach OSB lub deski i papa, nowe kontrłaty, łaty i dachówka. Konieczne nowe pasy nadrynnowe. Pozdrawiam.
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Nie wiedziałem, że w domu trzymasz kury icon_biggrin.gif bo tu nie piszemy o kurniku tylko o domku jednorodzinnym icon_cool.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Właściwie to może być jakikolwiek przewód trójżyłowy  o przekroju żył nie mniejszym niż 1,5 mm2 i o wystarczającej długości. W zasadzie to w piekarniku do zabudowy nie musi to być nawet przewód giętki (linka). Zakładam przy tym, że wtyczka jest potrzebna, bo spora część sprzętów do zabudowy jest przewidziana do podłączenia wprost do zacisków w puszce elektrycznej. Trzeba sprawdzić jak było tutaj.  Zaś co do ceny to ta tutaj jest dobre dwa razy zawyżona.
    • Pytałem dlatego, ze do przenośnych lepszy jest przewód z oplotem bawełnianym, taki jak przy żelazkach, Ale do stacjonarnego ten może być. 
    • Dzięki za szybką odp. To jest zwykły piekarnik do zabudowy (Whirlpool), więc stacjonarny.
    • Podsumujmy sytuację, bo nie jestem pewien czy dobrze rozumiem. Jeżeli coś jest inaczej to proszę o sprostowanie. Ciśnienie i przepływ wody zimnej są wystarczające.  Zbyt niskie jest ciśnienie i/lub przepływ wody ciepłej. Tu proszę o doprecyzowanie - jest mały strumień wody pod dobrym ciśnieniem, czy duży strumień wody pod zbyt niskim ciśnieniem? Jak jest przygotowywana woda ciepła? Bo z opisu wnioskuję, że jest ona jakoś centralnie podgrzewana w budynku, jednak nie jest wystarczająco ciepła i dopiero na poddaszu dogrzewa ją do wystarczającej temperatury elektryczny podgrzewacz.    Układ jest więc nieco dziwny, ale tak zrozumiałem opis.  Trzeba przede wszystkim sprawdzić jakie jest ciśnienie i jak duży jest strumień wody przed tym podgrzewaczem. Jeżeli przed podgrzewaczem, na jego przyłączach jest wszystko w porządku to problem tkwi w podgrzewaczu. On może bardzo zmniejszać strumień (przepływ) wody i jej ciśnienie. To typowa cecha modeli przepływowych. Jak się to ustali to można myśleć co robić dalej.
    • Nie chodzi mi nawet o formalną ekspertyzę, ale o to żeby temu przyjrzał się konstruktor. Bo o ile płytkie rysy nie są zmartwieniem, to głębokie pęknięcia mogą stanowić już poważny problem. A na odległość nikt tego nie jest w stanie sprawdzić.  Warstwa wyrównująca ze styrobetonu lub jakiegoś innego betonu z lekkim kruszywem (keramzyt, perlit) jak najbardziej może być. Trzeba tylko pilnować pewnej minimalnej grubości bo takie lekkie betony są słabe. Próby wyrównywania dużych nierówności samym styropianem zdecydowanie odradzam, tego się faktycznie nie da zrobić dobrze. Co jest na dole, jakie są pomieszczenia poniżej tego stropu? Bo od tego oraz źródła ciepła zależy na ile skutecznej izolacji cieplnej potrzebujemy. Jeżeli i tak są tam pomieszczenia ogrzewane, zaś ciepło zapewnia kocioł to izolacja cieplna może być słaba, po prostu strop będzie się nieco bardziej nagrzewał i część ciepła oddawał ku dołowi. Wtedy wystarczy styrobeton, bez warstwy styropianu.  Przy czym nawet w tym wariancie dałbym folię budowlaną na styrobeton. Jako warstwę rozdzielającą go od jastrychu. Na to rury ogrzewania podłogowego, na nie siatka stalowa i jastrych. Dzięki siatce dość cienka warstwa jastrychu będzie pewniejsza, a tu raczej nie będzie można zbytnio go pogrubiać ze względu na masę. Ale dopuszczalne obciążenie to właśnie powinien określić wezwany konstruktor.  Przy okazji uprzedzam, że mocowanie rur, gdy pod folia nie ma styropianu jest nieco upierdliwe. Ale się da to zrobić. Dajemy dwie warstwy w miarę grubej folii i spinki wbijamy w nią pod skosem. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...