Skocz do zawartości

jak sprawdzic kto jest właścicielem działki ?


Recommended Posts

Gość mhtyl
Napisano
Z kąd wiesz, że dana działka nie ma KW?
Możesz to sprawdzić w gminie. Tylko pierwszym krokiem jaki powinieneś zrobić to udać się do wydziału powiatowego geodezji po mapkę z daną działką, wtedy łatwiej odnajdziesz właściciela.
Napisano
Zacznij od sołtysa powinien mieć jakieś namiary na właściciela działki. Jeśli nie ma to w gminie mają mapę i ustalisz numer ewidencyjny działki i mogą podać jej właściciela. Jednak formalnie o własności nieruchomości decyduje wpis w KW - inne ustalenia mogą określić tylko osoby aktualnie władające działką.
Gość stach
Napisano
Cytat

jak sprawdzić kto jest właścicielem działki , która nie ma założonej KW ?



Ja, tak dla zaspokojenia WŁASNEJ ciekawości zapytałem o to Wujka G. (kopiując całe pytanie i zadając je Wujkowi )i tam NA PIERWSZY RZUT oka jest dużo wskazówek jak szukać, w jednej opisane jest krok po kroku jak działać, ale nie chce mi się tego streszczać, tak jak bandoli nie chce się popytać Wujka G. ...
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

Zacznij od sołtysa powinien mieć jakieś namiary na właściciela działki. Jeśli nie ma to w gminie mają mapę i ustalisz numer ewidencyjny działki i mogą podać jej właściciela. Jednak formalnie o własności nieruchomości decyduje wpis w KW - inne ustalenia mogą określić tylko osoby aktualnie władające działką.


Znajomy niedawno szukał/ustalał właściciela działki. Napisałem aby udał się do gminy wraz z mapką bo znajomemu w gminie bez mapki nic nie chcieli powiedzieć. Być może trafił na takich urzędników nie życzliwych dla ludzi, ale gmina wysyła do każdego właściciela nieruchomości podatek więc muszą znać adres właściciela danej działki/nieruchomości.
Napisano
Niby na jakiej podstawie sołtys ma stwierdzić kto jest właścicielem działki? Sołectwa mają jakąś bazę danych z wykazem właścicieli i nr KW? Co w taki razie w sytuacji gdy działka znajduje się w mieście na prawach powiatu? icon_wink.gif

Nie rozumiem też na jakiej podstawie urzędnik w gminie miałby udzielić jakiemuś Kowalskiemu przychodzącemu z ulicy informację o tym że Iksiński ma nieruchomość i płaci (lub nie) za nią podatki gminie.
Czy koledzy forumowicze słyszeli kiedyś o ochronie danych osobowych? Jeżeli urzędnik w gminie udziela takich informacji to czym prędzej powinien przestać pełnić zajmowaną funkcję.

Jeśli chce się ustalić nr KW należy udać się do wydziału geodezji właściwego starostwa powiatowego. Następnie złożyć wniosek o wydanie wypisu z ewidencji dla konkretnej działki wykazując interes prawny i wnosząc opłatę.(zainteresowanych odsyłam do właściwego rozporządzenia w tej sprawie-zmieniło się w ub. roku). Jeśli jesteśmy właścicielem lub współwłaścicielem działki wówczas powinniśmy otrzymamy wypis z danymi osobowymi. Jak nie to powinien zostać wydany wypis z zanonimizowany. Nie dotyczy to osób prawnych i szeroko rozumianych jednostek państwowych. W takim wypisie z reguły znajduje się nr KW, aczkolwiek można wyczulić wydającego aby go nie pominął.
Inna sprawa czy ten numer jest aktualny ale to już temat na osobny wątek.
Mając taki nr, można obejrzeć treść KW w internecie.


Napisano
Cytat

Jeśli chce się ustalić nr KW należy udać się do wydziału geodezji właściwego starostwa powiatowego. Następnie złożyć wniosek o wydanie wypisu z ewidencji dla konkretnej działki wykazując interes prawny i wnosząc opłatę.(



A jeśli tylko jestem zainteresowany kupnem tej dzialki i znalezieniem jej właściciela? To wtedy jaki to interes? Prawny chyba nie? Co w takiej sytuacji? Dostanę te wszystkie informacje?
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

Niby na jakiej podstawie sołtys ma stwierdzić kto jest właścicielem działki? Sołectwa mają jakąś bazę danych z wykazem właścicieli i nr KW? Co w taki razie w sytuacji gdy działka znajduje się w mieście na prawach powiatu? icon_wink.gif


Piszesz o sytuacji gdy jest założona KW dla danej działki, a autor wyraźnie pyta co zrobić
Cytat

jak sprawdzić kto jest właścicielem działki , która nie ma założonej KW ?

a sołtys jakby nie patrzeć zbiera podatki za grunty (już to powoli odchodzi ale jeszcze w gdzieniegdzie tak się dzieje) więc tez może wiedzieć kto jest właścicielem lub dać namiary na daną osobę. I co tu ma ochrona danych osobowych? jak przyjezdny zatrzyma się koło mnie i zapyta gdzie mieszka Pan X to mu nie odpowie bo to ochrona danych osobowych? icon_biggrin.gif
Napisano (edytowany)
Masz kolego racje, trochę "poleciałem" z tym wątkiem ale może komuś przydadzą się te informacje :-D

Z tym sołtysem to w mojej ocenie jest tak że faktycznie czasem posiadają uprawnienia inkasenta to jednak bardzo często mają raczej mgliste pojęcie o stanie własności nieruchomości. Mało to jest sytuacji że na nieruchomości siedzą ci co nie mają nic wspólnego z prawem własności a podatki płacą żeby nikt się nie zorientował.

Kogo dotyczy ochrona danych osobowych to odsyłam do przepisu ustawy, to nie jest wątek tego dotyczący, jednak raczej nie będzie większego sensu zasłaniać się tym przez Ciebie. Natomiast Pan X byłby Ci na pewno dozgonnie wdzięczny za wskazanie temu przyjezdnemu gdzie mieszka, wówczas gdyby był jego np. ukrywającym się dłużnikiem. icon_wink.gif Edytowano przez servius (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Już głupieję. Nie wiem czy Twoja sytuacja jest taka sama jak moja kiedy ja mam folię a Ty masz deski.   Dosłownie chwila poszukiwań:   Link: https://receptynadom.pl/miedzy-membrana-dachowa-welna-mineralna-zrobic-szczeline-wentylacyjna/#:~:text=Membrany dachowe są przepuszczalne dla,bezpośrednio%2C bez żadnej szczeliny wentylacyjnej.     Czyli rozumiem na tej stronie błędnie piszą? Czy nadal coś źle rozumiem? Zacytowany fragment chyba jest jasny.      
    • Zgadzam się, zgodnie ze sztuką  najprawdopodobniej jest postawiona konstrukcja dachowa ale ocieplenie poddasza to inna para kaloszy. Ja wspomniałem o: czyli szczelinie umiejscowionej po dolnej stronie ("poniżej") membrany dachowej a powyżej warstwy wełny. Tu podaje fotkę jak wygląda ta szczelina przed położeniem pierwszej warstwy wełny.   Na zdjęciu zamiast membrany jest deskowanie ale ale to jest bez znaczenia. Wełna od góry opiera się na sznurkowaniu i powyżej powstaje szczelina, gdzie mówiąc krótko hula powietrze i wyciąga wilgoć z wełny mineralnej.  Ta szczelina "musi" mieć otwarte na zewnątrz wlot i wylot na dole i powyżej ocieplenia.   Nie o tym pisałem. To całkiem inna wentylacja.
    • Nie jestem budowlańcem więc w wielkim uproszczeniu: Jest krokiew. Na krokwi od zewnątrz jest ta folia membranowa. Później są jakieś łatwy/kontrłaty (nie wiem jak to się zwie) ponabijane i potem na to jest blachodachówka. Ogólnie można wsadzić tam rękę i czuć, że między folią, a blachą jest kilka centymetrów więc nie ma problemu. Więc odstęp między folią, a blachą jest. Zresztą o tym napisałem w pierwszym poście, że folia jest, a jak jest to raczej założyłem, że jest realizowane zgodnie z sztuką. Dach do tego momentu był robiony przez firmę dekarską zgodnie z projektem.   A nie doczytałem.... Między membraną od strony blachy, a wełną jest wymagana szczelina? No to faktycznie tego nie uwzględniałem. Jest szczelina między blachą, a membraną. Czytałem też, że od wewnątrz jak daje się taką srebrną folię odbijającą paroizolacyjną to tam też powinno być 15-30mm szczeliny. Jednak o szczelinie między wełną, a membraną nie pomyślałem. Ma tam być?   Po zapytaniu AI: Czy między wełną mineralną, a folią membranową na dachu powinna być szczelina?  
    • A czy inwestor nie zapomniał tu o szczelinie wentylacyjnej między membraną a wełną mineralną, biegnącą wzdłuż krokwi ? Szczelina taka, standardowo około 3 cm. jest raczej wymagana, jeśli nie chce się mieć zawilgotniałej wełny mineralnej. Jeśli miałaby jednak być, to przy wysokości krokwi ok. 15 cm. nie będzie dość miejsca na takiej grubości warstwę wełny między krokwiami a tylko na ok. 12 cm.  
    • Akurat w moim przypadku nie myślałem o dodatkowym usztywnieniu dachu. Temat ten został poruszony przez inne osoby. Dach w moim przypadku jest nowy (całość razem z krokwiami). Jest pokryty blachodachówką czyli nie ma jakiegoś na nim ciężaru. Krokwie mam z tego co pamiętam 7/8cm na 15cm. Wchodzi jednak ostatecznie, że chyba ze względu na przeznaczenie poddasza najlepiej finalnie będzie tam położyć GK. Czy warto dodatkowo usztywniać więźbę?   Ogólnie ta powyższa porada:   Jest bardzo prosta w realizacji i nigdzie nie koliduje. Nie ma problemu, bo z tymi przykręconymi deskami wiadomo i tak później spokojnie kolejną warstwę wełny się upcha.   Czy jednak na nowym dachu gdzie są nowe krokwie warto taki profilaktyczny zabieg na przyszłość zrealizować?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...