Skocz do zawartości

Historia edycji

Ifarrg

Ifarrg

Mnie też właśnie zawsze drażni ten zwrot inwestycji. To jest może zasadne, jak chcemy wynajmować dom komuś - wtedy patrzymy za ile zwróci się cała budowa. Ale jak budujemy dla siebie to jest to kwestia wyboru tego, co nam odpowiada. 

Ja w projekcie miałem kominy, kocioł na ekobadziewie (choć i tak 10x lepszy, niż zasypowce w większości domów w koło mnie) i wentylację grawitacyjną. Fundameny na jesieni, budowa na wiosnę. Przez zimę dokształcanie. Poszedłem w PC i rekuperator. I nie żałuję. Poniżej troszkę kosztów dla zainteresowanych.

Dom 228m2, w tym nieogrzewany garaż 32m2

Wszędzie ogrzewanie podłogowe (1540 mb rury) sam układałem - za rury, rozdzielacze i inne pierdoły zapłaciłem ok 6000 (wszystko praktycznie kan-therm, rura blue floor)

Dolne źródło pompy ciepła - 750 mb rury fi 40, 2,4 ścianka producent chyba wawin - koszt 2300 zł + pierdołki ze 250 zł, (koparkę miałem za free, ale normalnie trzeba by zapłacić ze 2000 - kopałem 4 rowy po 30mb i szerokie na 15mb, kolektor spiralny) Firma za zrobienie DZ chciała 12500 zł netto, wszystko ich, kolektor miał być liniowy.

Kompletna kotłownia z przyłączeniem DZ i GZ , boilerem, pompą ciepła PCC 10kw inwerterową za 26693 zł. Wziąłem to z dofinansowaniem z NFOS w formie kredytu , gdzie jak spłacę po 3 latach, dostanę umorzenie 25% (kredyt wziąłem na 8 lat dla spokoju) , więc jeśli dobrze pójdzie, po potrąceniu odsetek i zapłacie podatku od wzbogacenia od umorzenia jeszcze jakies 4000 będzie mniej

Dla porównania szwagier kupował do domu 200m2 kocioł na pelet , za kotłownię dał coś koło 28000 zł... Ma grzejniki i troszkę podłogówki. Za to nie wiem, ile mu wyszło. 

NIe grzeję jeszcze CWU, tej zimy cały czas 14-15 stopni w domu (na samym początku bawiłem się i grzałem do 22 nawet) bo trwają prace wykończeniowe. Przeciągi, wietrzenia, cięcia płytek, ogólnie częste wietrzenie domu. Do tego jeszcze przez miesiąc nie było docelowych drzwi, tylko samoróbka z osb, no i jest jeszcze pare innych mostków, nie ma rekuperatora.

Od 5 października do teraz (czyli ponad 3,5 miesiąca) pompa chodziła ok 540 h, zużyła do wczoraj 1006 kWh, tylko w taryfie nocnej. W największe mrozy na krzywej grzania 1 chodziła po 8-9 godzin dziennie, więc wszystko w taniej taryfie. Wiadomo, że jak bym mieszkał, to bym grzał CWU i trochę wyżej by była temperatura. Ale też byłby reku, więc w sumie mogłoby być podobnie.

A jeszcze jedno - pompa ma naczynka i pompki obiegowe w obudowie - każdy, kto wejdzie do pomieszczenia nie może się nadziwić, co to grzeje, gdzie te wszystkie rury, pompki itp ;)

Ja jestem zadowolony ;)

 

 

Ifarrg

Ifarrg

Mnie też właśnie zawsze drażni ten zwrot inwestycji. To jest może zasadne, jak chcemy wynajmować dom komuś - wtedy patrzymy za ile zwróci się cała budowa. Ale jak budujemy dla siebie to jest to kwestia wyboru tego, co nam odpowiada. 

Ja w projekcie miałem kominy, kocioł na ekobadziewie (choć i tak 10x lepszy, niż zasypowce w większości domów w koło mnie) i wentylację grawitacyjną. Fundameny na jesieni, budowa na wiosnę. Przez zimę dokształcanie. Poszedłem w PC i rekuperator. I nie żałuję. Poniżej troszkę kosztów dla zainteresowanych.

Dom 228m2, w tym nieogrzewany garaż 32m2

Wszędzie ogrzewanie podłogowe (1540 mb rury) sam układałem - za rury, rozdzielacze i inne pierdoły zapłaciłem ok 6000 

Dolne źródło pompy ciepła - 750 mb rury fi 40, 2,4 ścianka - koszt 2300 zł + pierdołki ze 250 zł, (koparkę miałem za free, ale normalnie trzeba by zapłacić ze 2000 - kopałem 4 rowy po 30mb i szerokie na 15mb, kolektor spiralny) Firma za zrobienie DZ chciała 12500 zł netto, wszystko ich, kolektor miał być liniowy.

Kompletna kotłownia z przyłączeniem DZ i GZ , boilerem, pompą ciepła PCC 10kw inwerterową za mniej niż 26693 zł. Wziąłem to z dofinansowaniem z NFOS w formie kredytu , gdzie jak spłacę po 3 latach, dostanę umorzenie 25% (kredyt wziąłem na 8 lat dla spokoju) , więc jeśli dobrze pójdzie, po potrąceniu odsetek i zapłacie podatku od wzbogacenia od umorzenia jeszcze jakies 4000 będzie mniej

Dla porównania szwagier kupował do domu 200m2 kocioł na pelet , za kotłownię dał coś koło 28000 zł... Ma grzejniki i troszkę podłogówki. Za to nie wiem, ile mu wyszło. 

NIe grzeję jeszcze CWU, tej zimy cały czas 14-15 stopni w domu (na samym początku bawiłem się i grzałem do 22 nawet) bo trwają prace wykończeniowe. Przeciągi, wietrzenia, cięcia płytek, ogólnie częste wietrzenie domu. Do tego jeszcze przez miesiąc nie było docelowych drzwi, tylko samoróbka z osb, no i jest jeszcze pare innych mostków, nie ma rekuperatora.

Od 5 października do teraz (czyli ponad 3,5 miesiąca) pompa chodziła ok 540 h, zużyła do wczoraj 1006 kWh, tylko w taryfie nocnej. W największe mrozy na krzywej grzania 1 chodziła po 8-9 godzin dziennie, więc wszystko w taniej taryfie. Wiadomo, że jak bym mieszkał, to bym grzał CWU i trochę wyżej by była temperatura. Ale też byłby reku, więc w sumie mogłoby być podobnie. Ja jestem zadowolony ;)

 

 

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry ! Czy ktoś jest w stanie polecić ekipę które przeprowadzi renowację kabiny prysznicowej, włącznie z czyszczeniem śladów po kamieniu na szybie kabiny prysznicowej? A może ktoś w Was wie jakie mocne środki użyć, aby albo usunąć smugi kamienia na dole drzwi kabiny? Nie wiem czy wymiana szyby jest konieczna, bo może nie. Podobno są jakieś specjalistyczne środki, które pozostawia się na szybie na kilka godzin. Środki typu Cif nie dają rady. Dzięki za pomoc!
    • Powiedz to tym w bloku, co malowali pokój.     Też pytałem grok-a i zalecał odwożenie do PSZOK-u (oczywiście, oddzielne postępowanie z brudami niebezpiecznymi), ale co drugie zdanie zalecał zapoznanie się z zasadami lokalnymi segregacji, bo mogą to regulować odmiennie. Do doopy więc z takimi zasadami, które w każdej gminie mogą być inne. Naprawdę, mam dość robienia doktoratu z segregacji odpadów przy każdej dupereli. Kiedy wreszcie producenci zaczną oznaczać wyroby i ich opakowania jakimiś kodami, żeby nie mieć wątpliwości w tym zakresie? To producent wie jakie materiały wchodzą w skład i co się z nimi da zrobić. Dlaczego ten obowiązek zrzuca na mnie i to bez wynagrodzenia?
    • Czemu, przecież nikt  Cię nie zmusza, żeby bujać się do  PSZOK z jedna para rękawic po malowaniu. Wrzucasz do reklamówki i leży w garażu, aż się uzbiera odpowiednia porcja odpadów do samodzielnego wywozu. Wywieziesz razem z tekstyliami, ale w osobnym worku, albo z meblami, elektroodpadami, oponami lub innymi odpadami, których nie odbierają na miejscu. Trzeba tylko w głowie sobie to zakodować.         
    • Gumowane rękawice ochronne to wyroby złożone z wielu materiałów, których w praktyce nie da się rozdzielić i następnie poddać przetworzeniu. W związku z tym traktowałbym je ogólnie jako odpady zmieszane.  Moim zdaniem najważniejsze będzie jednak to czy rękawice są zanieczyszczone substancjami klasyfikowanymi jako niebezpieczne. Przy czym do tej grupy zalicza się nawet farby i lakiery, środki ochrony roślin, środki czystości itd. W takiej sytuacji zanieczyszczone rękawice również powinny być traktowane jako odpady niebezpieczne. W związku z czym zalecane jest ich przekazanie do punktu selektywnej zbiórki odpadów.  Będziemy w związku z tym mieć kolejno odpowiednią grupę, podgrupę oraz kod odpadu: 15 Odpady opakowaniowe; sorbenty; tkaniny do wycierania; materiały filtracyjne i ubrania ochronne nieujęte w innych grupach 15 02 Sorbenty; materiały filtracyjne; tkaniny do wycierania i ubrania ochronne 15 02 02 Sorbenty; materiały filtracyjne (w tym filtry olejowe nieujęte w innych grupach); tkaniny do wycierania (np. szmaty; ścierki) i ubrania ochronne zanieczyszczone substancjami niebezpiecznymi (np. PCB).   Jeżeli natomiast rękawice nie będą zanieczyszczone substancjami klasyfikowanymi jako niebezpieczne, to będzie można je wyrzucić do pojemnika na odpady zmieszane. Grupa i podgrupa odpadów będzie w tym przypadku ta sama, jednak inny będzie kod odpadu: 15 02 03 Sorbenty; materiały filtracyjne; tkaniny do wycierania (np. szmaty; ścierki) i ubrania ochronne inne niż wymienione w 15 02 02.    Do odzieży lub tekstyliów takich rękawic zdecydowanie bym nie zaliczał. Jeden powód jest logiczny i praktyczny - i tak nie nadają się do przetworzenia. Drugi to natomiast kwestia formalna - ubrania ochronne mają własną grupę, podgrupę i kod w klasyfikacji. Natomiast odzież i tekstylia to odpowiednio: 20 Odpady komunalne łącznie z frakcjami gromadzonymi selektywnie 20 01 Odpady komunalne segregowane i gromadzone selektywnie (z wyłączeniem 15 01) 20 01 10 Odzież 20 01 11 Tekstylia   Odpowiednie kody można wyszukać chociażby tutaj: https://kartaewidencji.pl/katalog-odpadow/   Chociaż patrząc na to wszystko uważam, że przekroczyliśmy już granicę absurdu w kwestii segregacji śmieci. Nie bardzo sobie wyobrażam, że każdy będzie wywoził do PSZOK chociażby zużyte rękawiczki robocze, bo malował w nich ściany w pokoju, albo zakładał te rękawiczki używając środków czystości. W niektórych miejscach można trafić na radę, żeby takie rękawiczki zawinąć w foliową torebkę i też wyrzucić do odpadów zmieszanych. Osobiście uważam to za rozsądne.  No a przede wszystkim, absurdem jest to, że trzeba się przekopywać prze pogmatwane przepisy i klasyfikacje w tak podstawowych sprawach. Niedługo to trzeba będzie zaliczać obowiązkowe szkolenia.         
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...