Skocz do zawartości

Jaki wyłącznik różnicowoprądowy?


Recommended Posts

Napisano

Witam serdecznie. Moje pytanie jest czysto teoretyczne ale w związku z pewnymi obawami mam prośbę o pomoc i odpowiedź od Fachowców w temacie "elektryki".
Do rzeczy. "Buduję" dom który obecnie jest na etapie wykończeniówki. Niedawno montowano ścianki z regipsu wraz z profilami mocowanymi do posadzki. Ze względu iż grubość posadzki wynosiła ok 5-6 cm a długość śrub do profili ok 4,5 cm mam obawy czy fachowcy wiercąc w podłodze nie uszkodzili przypadkowo kabla elektrycznego pod posadzką. Fachowcy zarzekają się że nie... oświetlenie zasilane powyższym kablem działa ale jednak mam pewne obawy. Jeżeli teoretycznie kabel/koszulka kabla jest uszkodzony/a a obok przechodzi instalacja wodna z pcv to w przypadku jakiegokolwiek wycieku napięcie może się dostać do wody a dalej do kranu i stanowić potencjalne zagrożenie dla nas a przede wszystkim dla dzieci... Czy w związku z tym, zabezpieczeniem powyższego obwodu (oświetlenie 2 pomieszczeń) może pozostać zwykły wyłącznik nadprądowy czy lepiej zastosować różnicówkę? Jeżeli różnicówkę to jaką: B16/10mA czy B10/30mA? Każdy sugeruje mi B10/30 mA uzasadniając to iż B10 szybciej zadziała w przypadku ujścia np. na masę. Ale co z zabezpieczeniem przeciwporażeniowym? tutaj 10mA jest pewniejsze szczególnie w przypadku dzieci. Niestety nie ma różnicówek typu B10/10mA. Pewnie przesadzam i panikuję, z jednej strony powinienem zaufać monterom ale z drugiej strony pozostają obawy aby rodzinie nie stała się krzywda. Poniżej zdjęcie kabla który teoretycznie mógł zostać uszkodzony. Jeżeli już daliście radę przebrnąć przez moje dywagacje to bardzo proszę o odpowiedź i ewentualne rady. Pozdrawiam Jacek
111.jpg

Napisano

Po pierwsze, poproś elektryka o zmierzenie rezystancji izolacji tego obwodu. Najpewniej wykryje ew. uszkodzenie. A oświadczenie elektryka,że instalacja została wykonana zgodnie z przepisami i tak jest potrzebne do odbioru budynku.
Po drugie, zagrożenie jest znikome. Czysta woda jest złym przewodnikiem,arury z PCW wręcz świetnym izolatorem. Przewodność kilkudziesięciu centymetrów takiej rury z wodą jest tak mała, że praktycznie eliminuje ryzyko porażenia.
Po trzecie, wyłączniki różnicowowoprądowe mają inne oznaczenia niż piszesz, pomijam niepopularne wersje "różnicówka"+ nadprądowy. Możesz wziąć dowolny wyłącznik różnicowoprądowy o czułości 10 mA. Czy będzie on przy tym przeznaczony dla prądu 10 A, 25 A czy 100 A nie ma znaczenia, jeśli ten sam obwód jest równocześnie zabezpieczony wyłącznikiem nadprądowym B 10 A. To wyłącznik nadprądowy będzie wyznaczać górną granicę obciążenia prądem roboczym i to on zadziała w przypadku zwarcia. Podane w amperach oznaczenie na wyłącznikach różnicowoprądowych mówi tylko o tym, jakim maksymalnym prądem roboczym można je obciążać.


 

Napisano
Cytat

Możesz wziąć dowolny wyłącznik różnicowoprądowy o czułości 10 mA.



Co to jest "czułość 10 mA" i dlaczego właśnie tyle?
A w ogóle, to prościej i taniej odłączyć podejrzany obwód i położyć nowy przewód.
Napisano (edytowany)
Cytat

Po pierwsze, poproś elektryka o zmierzenie rezystancji izolacji tego obwodu. Najpewniej wykryje ew. uszkodzenie. A oświadczenie elektryka,że instalacja została wykonana zgodnie z przepisami i tak jest potrzebne do odbioru budynku.
Po drugie, zagrożenie jest znikome. ..



Dziękuje serdecznie. Już traciłem nadzieję że dostanę odpowiedź. Rzeczowo, konkretnie i zrozumiale nawet dla takiego laika jak ja.

Ps. przewód jest pod posadzką i ścianką z regipsu także taniej nie będzie... Edytowano przez Redakcja (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Po pierwsze, poproś elektryka o zmierzenie rezystancji izolacji tego obwodu. Najpewniej wykryje ew. uszkodzenie.



Stawiam dolary przeciwko orzechom, że dzisiaj niczego nie wykryje. Natomiast sytuacja może się zmienić w przypadku zawilgocenia posadzki, np. podczas kładzenia płytek, albo przypadkowego zalania jej wodą. I wtedy dopiero będzie problem, bo w łazience to raczej nieuniknione.

Dlatego, skoro Autorowi żal pracy na uczciwe usunięcie zagrożenia, to nich dołoży tę różnicówkę, może taką o prądzie różnicowym 30 mA. Życie uratuje, a że potem przyjdzie pruć kafle, żeby mieć światło... to juz inna para kaloszy.
Dlaczego nie 10 mA? Bo nie znamy ilości i rodzaju oświetlenia. Przy niektórych źrodłach światła, różnicówka 10 mA może zadziałać rownież w przypadku zupełnie dobrej izolacji, z powodu prądu ładowania się kondensatorów przetwornic tych źródeł.

PS. I szanowny Autor, rozlewając po necie żale z powodu zbanowania na "elektrodzie", niech napisze prawdę za co został zbanowany. Otóż za założenie kilku kont i seryjne zamieszczanie w tematach obraźliwych i wulgarnych postów pod adresem administracji forum. A takim niewiniątkiem się przedstawia...
Napisano (edytowany)
Cytat

PS. I szanowny Autor, rozlewając po necie żale z powodu zbanowania na "elektrodzie", niech napisze prawdę za co został zbanowany. Otóż za założenie kilku kont i seryjne zamieszczanie w tematach obraźliwych i wulgarnych postów pod adresem administracji forum. A takim niewiniątkiem się przedstawia...



Nie bedę tego komentował... bo jeszcze zablokują mi konto i na tym forum... a słowa niecenzuralne same cisną się na usta. Jednak wystarczy wpisać w google hasło "elektroda.pl opinie" i na 3 miejscu ukaże się nam cała prawda o tym "portalu". Pozdrawiam i życzę trafnycg wyborów. Wszystkiego dobrego w nadchodzącym Nowym Roku. Ps. i nie mam żalu icon_smile.gif Edytowano przez jacoslavzdenek (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Przeszukałem cały internet w poszukiwaniu jakiejś tapety białej na sufit, ale nic nie znalazłem.   Szukam takiej, gdzie nie będzie widać łączeń i miała delikatny wzór. Tak jak ta, ale niestety nie ma jej już na rynku:     Widział ktoś może coś ciekawego?
    • Sprawdzona metoda zabezpieczenia domu z bala przed UV bez efektu żółknięcia. Używam zestawu OSMO: WR Aqua 4001, 429 Naturalny Efekt i 420 UV-Ochrona – daje świetny, surowy wygląd i trwałość. Pełny opis tutaj: [link]
    • Przypominam podsumowanie mojego poprzedniego wpisu - wiążąca jest dopiero interpretacja przepisów wydana przez sąd, jego wyrok w konkretnej sprawie. Niestety, tak jak w tym przypadku przez dewelopera, bywa to wykorzystywane do tworzenia dość karkołomnych interpretacji. Chociaż i sądom też zdarzają się dość dziwne oraz wzajemnie sprzeczne wyroki.  Proszę spojrzeć jeszcze raz na brzmienie § 308. Podano w nim liczbę kondygnacji (przynajmniej 2 nadziemne), jako obligujące do zastosowania dalszych zapisów. Nie ma tam zawężenia do budynków wielorodzinnych. Najwyraźniej prawodawca nie miał więc intencji zastosowania takiego zawężenia, Tym bardziej, że w wielu innych przepisach tego samego rozporządzenia jest wyrażone wprost rozróżnienie na budynki wielorodzinne i jednorodzinne.  Argument o zmianie przepisów lub ich interpretacji od 2022 r. także jest nietrafiony. Ta część rozporządzenia (§ 308), brzmi tak samo od momentu przyjęcia jego pierwotnej wersji jeszcze w roku 2002, czyli 20 lat wcześniej. Fakt, że budynek został oddany do użytkowania , zaś nadzór budowlany nie wnosił uwag wcale nie znaczy, że wszystko wykonano prawidłowo. Jego przedstawiciele mogli czegoś nie sprawdzić, nie zauważyć itd.  Wreszcie mamy kwestię zasadniczą, czyli przywołany już § 146. 1.    § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308.   Proponuję zacząć od zadania deweloperowi pytania (na piśmie) jak w takim razie realizowany jest obowiązek wynikający z tego przepisu? Na jakiej podstawie twierdzi, że wystarcza do tego ruchoma drabina? Jeżeli odpowiedź nie będzie satysfakcjonująca następnym krokiem powinno być zwrócenie się z tymi samymi pytaniami do nadzoru budowlanego.    Osobiście uważam, że w tym przypadku powinno być zapewnione wejście na dach od zewnątrz, po drabinie stałej. Słusznie Pan zauważył, że wejście na dach przez wyłaz, z jednego z domów tworzących budynek szeregowy, nie zapewnia faktycznie dostępu na dach w celach opisanych w § 146. 1.  Dlatego przypominam o cytowanym już § 101. 1.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.    Nie bardzo widzę w tej sytuacji możliwość obrony stanowiska, że drabina ruchoma jest wystarczająca. 
    • No właśnie - wewnętrzne schody w mieszkaniu to nie jest klatka schodowa. Klatka schodowa jest wydzielona ścianami i wejście do lokali jest przez drzwi. Dlatego moim zdaniem powinna być ta drabina, bo zachodzi szczególny przypadek (dom wielolokalowy bez klatki schodowej).
    • W praktyce zdążą zareagować obydwa. Najczęściej.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...