Skocz do zawartości

Odpadający sufit po usunięciu taśmy malarskiej


rafixo

Recommended Posts

Napisano
Witam,

problem o którym mowa w temacie dotyczy 5-letniego mieszkania, które miesiąc temu kupiłem.
Po odmalowaniu jednej ze ścian i zrywaniu taśmy malarskiej zaczęła odchodzić farba z sufitu, postanowiłem trochę jej oderwać i uzupełnić braki. Niestety podczas tej operacji zaczął odpadać sufit, mogę palcami ściągać całe połacie.
Powiem szczerze, że zaskoczyła mnie cała ta sytuacja i nie wiem co robić? Usunąć cały sufit?



Uploaded with ImageShack.us
Napisano
Cytat

Ale farbę z niego należy usunąć, odtłuścić, zagruntować,. dać gładź (tynk) i pomalować.



No niestety to co odpada trzeba zerwać do "gołego" nawet jak sa jakieś elementy mocno siedzące... i jak mówił kolega wyżej icon_smile.gif polecam rozłożyć folię już do zrywania (momentami pewnie kucia) bo to dosyć brudna robota...
Napisano
dzięki za rady, zrywanie całego sufitu 11,5m2 zajęło mi niecałe 0,5h (włącznie z wynoszeniem gruzu do kontenera) - jak widać może to i dobrze, że wyszło to teraz podczas remontu...
Napisano
Mam jeszcze pytanie, jakimi środkami najlepiej odtłuścić i zagruntować żelbeton (jednolity, śliski) żeby w przyszłości nie powtórzyła mi się przygoda z odpadającym sufitem? Czy taki żelbeton warto też przeszlifować i porobić rysy, żeby gładź trzymała się lepiej?



Uploaded with ImageShack.us
Napisano
Jest wiele produktowa poprawiających przyczepność. Zapytaj u siebie co maja i jakie produkty mają i wtedy można doradzać który masz kupić. Bo nie ma sensu wymieniać po nazwie jak może się okazać ,że danego produktu u siebie nie dostaniesz.
Popytaj o produkty Atlasa i Mapei z czego ten pierwszy jest trochę tańszy.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Szanowny Panie,

dokładne zerwanie odpadającej farby jest jedynym rozwiązaniem w tym przypadku. Do zagruntowania żelbetonu proponuję wykorzystać ACRYL-PUTZ® GP41 Grunt Polimerowy Głęboko Penetrujący http://www.sniezka.pl/pl/produkty/szpachlo...enetrujacy.html Polecam najpierw zagruntować na próbę niewielki, mało widoczny fragment podłoża i następnie go pomalować. Jeśli uzyskany efekt będzie satysfakcjonujący, to można powtórzyć zabieg na całej powierzchni. Do malowania sufitu proponuję zastosować farbę Śnieżka Barwy Natury http://www.sniezka.pl/pl/produkty/farby-we...rwy-natury.html Jeśli sufit ma być biały, to bardzo dobrym rozwiązaniem będzie farba Śnieżka Vernissage http://www.sniezka.pl/pl/produkty/farby-we...vernissage.html

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
    • Jeżeli autora pytania to interesuje to można z tego zrobić układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  To by wymagało zastosowania dwóch podwójnych łączników schodowych oraz podwójnego łącznika krzyżowego.  Jeżeli jest tym zainteresowanie to rozrysuję i opiszę układ połączeń.  Próbowałem jeszcze rozrysować układ z z potrójnymi łącznikami schodowymi i krzyżowymi, z lampami I i II zapalanymi i gaszonymi osobno, ale tu coś mi żył przewodów brakuje.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...