Skocz do zawartości

Załamany wężyk przy baterii ORAS


ManfredBee

Recommended Posts

Zdecydowałem się na nowe baterie. Akurat ORAS. Wannowa i natryskowa nie sprawiły mi kłopotu, ale gorzej było z umywalkową stojącą. Ma zainstalowane fabrycznie wężyki. Tak wyszło, że ich długość w ogóle mi nie pasuje - odrobinę dłuższe lub odrobinę krótsze pasowały by idealnie. Ideałem byłaby możliwość ich wymiany na dowolną długość albo nawet na rurki, ale popularna wyszukiwarka pokazuje, że są nietypowe (w sensie mocowania do baterii) i mogą mieć tylko 30cm. Oczywiście można je przedłużyć (spośród GW3/8-GZ3/8 znalazłem tylko IVENĘ - warto?), ale podczas próby montażu baterii jeden z oryginalnych wężyków załamał się i to w dwóch miejscach. To w sumie dziwne, bo przy testach na starym wężyku anonimowego dla mnie producenta nie udało mi się doprowadzić do załamania, a tymczasem ORASowy do tego stopnia się Z ŁATWOŚCIĄ zgiął, że nie chciał puszczać wody. No i mam pytanie - czy tym załamaniem się przejmować, czy też poszukać oryginalnego wężyka i go wymienić?
Link do komentarza
To samo miałem u siebie przy montażu baterii Hansgrohe i byłem dość trochę zdziwiony że tak szybko się załamuje . Trzeba przy zakręcaniu nakrętki nie dopuścić do obrotów wężyka bo to pomaga w załamaniu ,a jak i to nie pomaga to kombinerkami ułożyć wężyk żeby nabrał w miejscu załamania kształt okrągły . Chyba teraz robią te wężyki z cienkościennego plastiku który jest pod tym oplotem siatkowym i wychodzą takie kwiatki . Jednak chyba głównym powodem takich sytuacji jest niestandardowa odległość do przyłącza wody i trzeba naciągać lub załamywać wężyk . Nie zmienia to faktu że wężyk nie powinien się tak szybko załamywać jak rulonik papieru , niestety coś chyba się zmieniło w produkcji tych wężyków skoro i u hansagrohe to występuje a wcześniej tego nie było. Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

To samo miałem przy montażu baterii Hansgrohe i byłem dość trochę zdziwiony że tak szybko się załamuje . Trzeba przy zakręcaniu nakrętki nie dopuścić do obrotów wężyka a jak i to nie pomaga to kombinerkami ułożyć wężyk żeby nabrał w miejscu załamania kształt okrągły . Chyba teraz robią te wężyki z cienkościennego plastiku który jest pod tym oplotem siatkowym i wychodzą takie kwiatki . Jednak chyba głównym powodem takich sytuacji jest niestandardowa odległość do przyłącza wody i trzeba naciągać lub załamywać wężyk . Nie zmienia to faktu że wężyk nie powinien się tak szybko załamywać jak rulonik papieru , niestety coś chyba się zmieniło w produkcji tych wężyków skoro i u hansagrohe to występuje a wcześniej tego nie było.



U mnie nie było kwestii obrotu wężyka (jestem uczulony na wężyki i traktuję je z przesadną delikatnością). Wężyk jest za długi, żeby z lekkim odgięciem trafić na zawór i za krótki, żeby zrobić jakiś sensowny zawijas nad zaworem. W konsekwencji nieco zbyt ciasnego zawijasa załamał się.

Więc nie wiem: spróbować zdobyć wąż na wymianę i wymienić, czy zostawić?

Przypomnę też drugie (pierwsze) moje pytanie: czy przedłużki z IVENY jakie znalazłem będą OK, czy stanąć na głowie, żeby kupić inne?
Link do komentarza
Cytat

Więc nie wiem: spróbować zdobyć wąż na wymianę i wymienić, czy zostawić?

Przypomnę też drugie (pierwsze) moje pytanie: czy przedłużki z IVENY jakie znalazłem będą OK, czy stanąć na głowie, żeby kupić inne?


Wężyk jak jest za długi (no nie do przesady za długi icon_smile.gif ) to lekko go wybrzuszyć czy zrobić pętle aniżeli za krótkiego naciągać na sztywno.
Przedłużek bym nie dawał bo nie ma sensu ,każda przedłużka to potencjalny w przyszłości być może przeciek.
Link do komentarza
Cytat

Wężyk jak jest za długi (no nie do przesady za długi icon_smile.gif ) to lekko go wybrzuszyć czy zrobić pętle aniżeli za krótkiego naciągać na sztywno.


Wężyk uniwersalny dostępny w handlu mógłbym bezkarnie wybrzuszyć. Te dostarczone z baterią łatwo się łamią. Gdybym miał kilka centymetrów wyżej zawory łuk byłby "spokojniejszy" i byłaby szansa na to, że się węże nie złamią. Kilka centymetrów niżej, to może sięgnęłyby z lekkim wygięciem - to byłoby optimum, ale oczywiście naciąganie na sztywno byłoby zdecydowanie złym pomysłem. Dziś wiem, że powinienem zamówić baterię z rurami miedzianymi - można by je wygiąć i po prostu uciąć na wymiar. Ale nie przyszło mi do głowy, że bateria może mieć nietypowe złącze do wężyków i w chwili zakupu nie przywiązywałem wagi do kwestii jej podłączenia.

Aktualnie bateria ma już założone 30cm przedłużki (najkrótsze, jakie znalazłem) i funkcjonuje prawidłowo. Trochę tylko niepokoi mnie kwestia złamanych wężyków - czy nie osłabiły się zanadto.

Ale chyba jestem przeczulony, bo kiedyś, o 4:45 strzelił mi wąż od baterii zlewozmywakowej. Stało się to w mojej obecności, bo akurat wstałem. Ale takie zdarzenie nawet parę minut wcześniej lub godzinę później skończyłoby się zalaniem lokalu więc mogę mówić o ogromnym szczęściu.
Link do komentarza
W sieci bywają czasami duże różnice ciśnień , a najsłabszym jej elementem są chyba te węzyki , w związku z tym dobrze mieć zabudowany reduktor ciśnienia . U mnie ostatnio tak szaleli z tym ciśnieniem sieciowym że doszło do zalania kilku domów .
Cisnienie było tak duże że wyzwalało zawory bezpieczeństwa na bojlerach , niestety u mnie też i doszło do zalania kotłowni .
Link do komentarza
Szanowni Państwo,
Firma Oras stosuje wężyki elastyczne typu soft pex o przyłączach M10 lewy gwint x G3/8.
Standardowa długość wężyków wynosi 375 mm – numer katalogowy 600306/2 (2 szt. w opakowaniu)
Pozostałe długości wężyków przyłączeniowych o przyłączach M10 lewy gwint x G3/8 :
1. Nr katalogowy 600308 – długość 620 mm (1 szt. w opakowaniu).
2. Nr katalogowy 600307/2 – długość 515 mm (2 szt. w opakowaniu).
3. Nr katalogowy 600262/2 – długość 410 mm (2 szt. w opakowaniu).
4. Nr katalogowy 600309 – długość 320 mm (1 szt. w opakowaniu).
5. Nr katalogowy 601028/2 – długość 275 mm (2 szt. w opakowaniu).
6. Nr katalogowy 601029/2 – długość 175 mm (2 szt. w opakowaniu).
W razie pytań lub wątpliwości proszę o kontakt na numer telefonu 501 896 509.
Serwis Oras
Link do komentarza
Cytat

Szanowni Państwo,
Firma Oras stosuje wężyki elastyczne typu soft pex o przyłączach M10 lewy gwint x G3/8.
Standardowa długość wężyków wynosi 375 mm – numer katalogowy 600306/2 (2 szt. w opakowaniu)
Pozostałe długości wężyków przyłączeniowych o przyłączach M10 lewy gwint x G3/8 :
1. Nr katalogowy 600308 – długość 620 mm (1 szt. w opakowaniu).
2. Nr katalogowy 600307/2 – długość 515 mm (2 szt. w opakowaniu).
3. Nr katalogowy 600262/2 – długość 410 mm (2 szt. w opakowaniu).
4. Nr katalogowy 600309 – długość 320 mm (1 szt. w opakowaniu).
5. Nr katalogowy 601028/2 – długość 275 mm (2 szt. w opakowaniu).
6. Nr katalogowy 601029/2 – długość 175 mm (2 szt. w opakowaniu).
W razie pytań lub wątpliwości proszę o kontakt na numer telefonu 501 896 509.
Serwis Oras


Cieszę się niezmiernie, że pojawił się komunikat podpisany przez "Serwis Oras". Szkoda tylko, że nie padła istotna dla mnie odpowiedź. Dodam, że próbowałem dzwonić na numery podane na "http://www.oras.com/pl/consumer/company/contacts/Pages/Contacts.aspx", jednak "pogadałem" sobie wyłącznie z automatem.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • To chyba chybiony i fałszywy argument, bo klimatyzator jednak dmucha powietrzem zagrzanym do o wiele wyższej temperatury niż te 22 stopnie, chcąc osiągnąć zadaną temperaturę i pewnie to jest o wiele wyższa temperatura niż 30 st. Nie mierzyłem ale tak na wyczucie to znacznie przkracza trzydziestkę. Więc to akurat w drugą stronę działa, jeśli chodzi o tę "róznicę temperatur", czyli na korzyść hydrauliki. 
    • Ogrzewanie hydrauliczne, które występuje w 99% nowych polskich domach jest mniej efektywne i droższe niż bezpośrednie ogrzewanie pompą powietrze-powietrze, bo COP zależy od różnicy temperatur, a wodę trzeba ogrzać do ok 30°C, za powietrze do 22°. Proponuję zainteresować się systemem HVAC. V-wentylacja z odzyskiem ciepła wykonana pod ilość mieszkańców, a nie na kubaturę. Musi być, gdy chcemy używać klimatyzacji, bo latem przy chłodzeniu wentylacja grawitacyjna nie działa i oddychamy coraz bardziej zużytym powietrzem, co prowadzi do różnych dolegliwości. AC- jakość powietrza, za którą odpowiadają rewersyjne pompy ciepła (klimatyzatory). Temperatura cały rok, a wilgotność, która tworzy zaduch latem (tryb dry). H- ogrzewanie, czyli w przypadku, gdy klimatyzacja nie da rady (zazwyczaj kilka dni w roku) do uruchamiają się maty grzewcze. Ogrzewanie oporowe to COP 1, ale ono jest w tym systemie tylko wspomaganiem na wypadek ekstremalnych mrozów, awarii, czy dla komfortu, gdy ktoś chce bardziej dogrzać pokój. Poza tym pompy ciepła wciąż działają, więc zużycie jest śladowe. Dlaczego potrzebne są maty? Czy nie można dobrać większej mocy klim? Chodzi o to, że sezon grzewczy trwa ponad pół roku, a średnia temperatura w tym czasie w ostatnich latach to +5C i wciąż rośnie. Jeśli pompa będzie za duża to przez większość sezonu będzie działać on-off i łączne zużycie wyjdzie 2-3x większe. Jeśli rekuperacja jest zrobiona zgodnie ze sztuką, czyli działa na 20-30m3//osobę to klimy 30W/m2 są wystarczające. Cały system wychodzi przy okazji najtaniej i zapewnia zużycie poniżej 15kWh/m2. Ponadto warto wiedzieć, że powietrze nawiewane z anemostatów po odzysku ciepła jest tylko o kilka stopni chłodniejsze od domowego. Gdy podajemy je z góry to zapobiega ścieleniu się ciepłego przy suficie, a samo zanim opadnie zdąży się ogrzać. Daje to komfort w strefie przebywania ludzi. System musi być kompletny i dobrze przemyślany. 
    • A stoją zapewne obok siebie... więc jak zrobi się z nich  "kątownik" - będą stały jeszcze stabilniej...
    • Może być różnie, bo one są dość wiotkie. Zależy też, jak równa jest posadzka w garażu.
    • Komentarz dodany przez G: Beton nie kosztuje 200-250. Ceny z przed pandemi
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...