Skocz do zawartości

Montaż paneli przed czy po montażu drzwi gdy ościeżnice nieregulowane


majka001

Recommended Posts

Montaż paneli przed czy po montażu drzwi gdy ościeżnice nieregulowane.
Czy przy tego typu futrynie można czy nie można zamontować futrynę a potem panele, tak żeby panele były osadzone pod ościeżnicą icon_smile.gif.
Wydaje mi się że to rozwiązanie ma tylko zastosowanie gdy ościeżnica regulowana, ale świećcie mnie proszę
Link do komentarza
podłogowe
.
Drzwi są już zakupione z ościeżnicą nieregulowaną...
mieliśmy klaść panele po montażu drzwi ale wtedy będzie szpara między ościeżnicą a panelem a tego nie chcę.
Sęk w tym że usłyszałam że to trudniej jest zrobić...
Fachowiec mówi że to bez sensu wciskać panele pod ościeżnice- chciałąm tak zrobić żeby nie było tej nieestetycznej przerwy....ale to by trzeba było podważyć ościeżnicę??
wiadomo przy ścianie zakryje to listwa....ale przyciąć futryne jest trudno żeby wszystko się zgrało idealnie...

macie jakieś rady?
tak żeby nie zmienić ościeżnic na regulowane....? Edytowano przez majka001 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Nie jestem fachowcem, ale ten Twój, to chyba coś niecoś "przymulasty".

Przykładowe rozwiązanie: https://budujemydom.pl/wykanczanie/podlogi-i-posadzki/a/12214-ukladanie-paneli-i-warstwowych-desek-podlogowych - etap 6.

A ewentualną szparę można zamaskować listwą maskującą, dobraną do paneli lub ościeżnicy.


Ps. Przeczytaj co napisał Barbossa, bo to istota tego "problemu"
Link do komentarza
Cytat

Zmień "fachowca", albo niech ten kupi sobie odpowiednie narzędzia.

Jak dobrze przytnie ościeżnicę i panele, to będzie "stała" i nie będzie "przerwy".




dzięki za poradę bałam się że może się przy tym obcinaniu coś uszczerbić... drzwi -powiedzmy sobie szczerze -nie są najwyższej jakości.....

koledze kiedyś fachowcy przycinali i czegoś takiego bym nie chciała miec jak oni.......
ten ma narzędzia na szczęście -może go troche wystraszyłam icon_smile.gif))) po budowie nie są zachowane idealne piony w wejściach....i wylewka pozostawia troche do życzenia-teraz to wychodzi....

a fachowiec dobry poprawił wiele tematów po innych partaczach. m.in. łązienke mam już extra.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Przypominam, że właśnie chodzi o naprawę i wyrównanie powierzchni.      No właśnie. Kostka. Policz brutto, nie netto. Dostawa trzy razy tyle co towar. A pod kostkę też trzeba kleje i zaprawy.     Policzono. Dwa razy więcej kasy. Co najmniej.       Dokładnie o to chodzi. Wszystko jest chodnikiem, Tylko co na chodnik poza odcinkiem pod dachem, tego jeszcze nie wiem. Najpierw muszę wyrównać i nie mogę go podnosić zbyt wiele. Ta tarasowa jest rzeczywiście niezbyt tania, a chodnik długi. Czyli nikogo w błąd nie wprowadzałem. To Ci się tylko wydaje.     Nie wiem, czy kumam, dla mnie ta dyskusja jest pozytywna. 
    • Kombinujesz jak Kopcia koń pod górkę Chcesz, abyśmy upewnili Cię w tym co i tak masz już niemal postanowione...   A tu dochodzi i kasa - no chyba, że to Ty zgarnąłeś ostatnią kumulację z Jackpota...   Zrób tak jak ja radzę, a będziesz zadowolony   1 m2 Twojego wynalazku to ponad 125 zł,    A kostka betonowa:       Do tego 2 obrzeża       I taczka suchego betonu...   Pod furtkami rzucisz na chudy beton - ewentualnie podocinasz do słupków - po 4 płyty,.. (nawet jak popękają, to i tak wiatr ich nie wywieje)     Bez kupy roboty i kasy na wyrównywanie podłoża... To Twoje wytrzymało tyle lat - wytrzyma i kostkę...     A poza tym - sam porównaj swój pierwszy post (chodzi o zawarte w nim informacje o "lokalizacji" problemu), w którym apelujesz o pomoc:     a postem #29, w którym nieco inaczej i szerzej opisałeś problem...   A my już po pierwszym dywagujemy,,, Kumasz o co mi chodzi?   Rób jak uważasz - Twoja decyzja, Twoje małpy w Twoim cyrku...    
    • Jak posadzisz rośliny błotne to tej wody może być 5 cm nad poziomem gruntu. Ale sam piach spowoduje, ze rośliny nie będą rosły, bo skąd miałyby czerpać substancje odżywcze? Chyba, ze robiłbyś torfowisko wysokie z rosiczka
    • Jedna płytka ma co najmniej 50 punktów podparcia, bo zaczepy są wydłużone na dół i krawędzie na nich się opierają, aby boki się nie uginały.
    • Nie macie racji bo nie znacie budowy tej płytki. Ona pod spodem ma kratownicę, w narożnikach której znajdują się nie punkty, tylko takie wysunięte rurki i to na nich wspiera się cała płytka. Tych rurek jest ponad 30. Cała płytka jest więc uniesiona 4 mm nad powierzchnią podłoża i pod spodem swobodnie przepływa powietrze, Poza tym, boki płytek nie przylegają do siebie, oddzielone są tymi zaczepami, którymi się je łączy. Właśnie dlatego nie chciałem deski kompozytowej, bo deska ma płaszczyzny, wprawdzie rowkowane, to jednak. Te "rurki", czyli takie słupki mają 8 mm średnicy każda i to jest cała powierzchnia do której może nie być dostępu powietrza. Może, a nie musi, bo przecież beton nie jest super szczelny, z czasem i spod nich wilgoć wywieje.   Dla mnie, po przemyśleniach, najważniejszą rzeczą jest wytrzymałość dodanej warstwy naprawczej na betonie, bo właśnie krawędzie tych rurek - słupków będą przy nacisku atakowały tę powierzchnię. Płytki nie mocowane, mogą się minimalnie przemieszczać, więc ścinanie na krawędziach może być duże I tego sie obawiam, nie wilgoci.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...