59 minut temu, solange63 napisał:ale czy mogę? Muszę jutro, w dziennym świetle zobaczyć czy są tam jakieś plomby. Jeśli nie, to faktycznie kupić zawór, wymienić i po problemie.
Jak będzie plomba to zadzwonisz do nich czy możesz zerwać, jakby nie było korka lodowego to byłby wypływ, będzie kapać woda, dla pewności możesz ściągnąć wełnę z kawałka rury i zostawić na kilka godzin żeby zamarzło.
Zawór można tez wymienić pod ciśnieniem wody, przygotowany otwarty zawór wkręca się kilka obrotów ręką, potem zakręca dźwignię zaworu i dokręca go kluczem.