Skocz do zawartości

Kanalizacja a sieć gazowa


przemty

Recommended Posts

Napisano
W poprzek mojej działki biegnie sieć gazowa (gA40). Instalacja kanalizacyjna z domu aby dojść do studzienki bedzie musiała przeciąć prostopadle sieć gazową. Czy taka instalacja kanalizacyjna może przebiegać prostopadle do sieci gazowej w dowolnej odległości, czy musi być zachowana jakaś odległość a możę należy ją jakąś zabezpieczyć?
Napisano
To przy adaptacji projektu i działki projektant tego nie uwzględnił? Czy robisz to na własna rękę?
Nie chciałbym Cię wprowadzać w błąd ale co do stawiania budowli, położenia rurociągu z wodą czy kabla en są pewne odległości (nie pamiętam jakie a szukać mi się nie chce icon_smile.gif sorki) ale o kanalizacji nie słyszałem.
Napisano (edytowany)
Cytat

To przy adaptacji projektu i działki projektant tego nie uwzględnił?



szambo bedzie gdzie indziej i gaz nie bedzie przeszkadzał
ale za rok czy dwa ma ruszyc budowa kanalizacji (przynajmniej takie słuchy chodzą) i wg projektu pomiedzy domem a studzienką stoi sieć gazowa i dlatego pytam bo czuję, że będą kłopoty z doprowadzeniem

Edytowano przez przemty (zobacz historię edycji)
Napisano
Więc o to niech martwią się inni,ci którzy robili albo będą robić projekt sieci. jeżeli z twojej strony jest wszystko ok to uważam ,że nie ma co się zamartwiać na zapas icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Więc o to niech martwią się inni,ci którzy robili albo będą robić projekt sieci. jeżeli z twojej strony jest wszystko ok to uważam ,że nie ma co się zamartwiać na zapas icon_biggrin.gif



projekt sieci jest ale uwzglednia on tylko istniejace budynki - u mnie na działce po prośbach uwzględniono jedynie, że "przyszłościowo" zostanie postawiona studzienka -dlatego mam obawy, ze później ciężar przejścia rur obok gazu spadnie na mnie - jak bedzie trzeba zachować odległości to nie wiem jak to bedzie z zachowaniem spadku itd.
Napisano
No to możesz mieć problem, bo studzienki stawiają przed posesją tak aby nie wchodzić na teren prywatny a każdy już na własny koszt podłącza się do studzienki lub nie. Teraz w mojej gminie robią kanalizacje i do każdej posesji stawiają studzienkę bez względu czy ktoś wyraził chęć podłączenia się czy nie .
Napisano
Podstawowa odległość między gazociągiem a siecią kanalizacyjna wynosi 1,5 m (w rzucie poziomym) dla gazu o ciśnieniu do 0,4 MPa, przy czym może być zmniejszona, jeśli zostaną obniżone naprężenia w ściance rury. Dotyczy to jednak rur prowadzonych równolegle.

Przy skrzyżowaniu nie jest określona jedna odległość. 2 m od skrzyżowania nie można wykonywać złączek.
Napisano
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA GOSPODARKI z dnia 30 lipca 2001 r.
w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać sieci gazowe. (Dz. U. Nr 97, poz. 1055)

§ 10. 1. Odległość pomiędzy powierzchnią zewnętrzną gazociągu i skrajnymi elementami uzbrojenia powinna wynosić nie mniej niż 40 cm, a przy skrzyżowaniach lub zbliżeniach - nie mniej niż 20 cm, jeżeli gazociąg układany jest w pierwszej klasie lokalizacji równolegle do podziemnego uzbrojenia.
2. Dopuszcza się zmniejszenie odległości, o których mowa w ust. 1, po zastosowaniu płyt izolujących lub innych środków zabezpieczających.

---------------------------

§ 6. 1. Gazociągi należy budować na terenach zaliczanych do pierwszej i drugiej klasy lokalizacji.
2. Tereny o zabudowie jedno- lub wielorodzinnej, intensywnym ruchu kołowym, rozwiniętej infrastrukturze podziemnej - takie jak sieci wodociągowe, cieplne i kanalizacyjne, przewody energetyczne i telekomunikacyjne - oraz ulice, drogi i tereny górnicze zalicza się do pierwszej klasy lokalizacji.
3. Inne tereny, niewymienione w ust. 2, zalicza się do drugiej klasy lokalizacji.

Poza tym przy uzgodnieniach mogą być wymagane wytyczne budowy gazociągów wydane przez DOSTAWCĘ GAZU działającego na danym terenie, które mogą ustalić warunki bardziej szczegółowo.
Przy skrzyżowaniu sieci gazowych z wodociągiem rura ochronna nie jest wymagana.


Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Koniecznie głębokich, ale i z nimi będie zabawa z upychaniem wszystkiego. Jednak z opisu wnioskuję, że puszki to pewnie już są obsadzone.
    • Niezbadana jest wyobraźnia inwestora, lub może tylko wykonawcy.      
    • Sugeruję zastosowanie puszek głębokich, bo bo inaczej rzeczywiście będzie duży problem z upchnięciem wszystkiego.
    • Nie zagłębiałem się w analizę połączeń, ale w tym układzie - czy też po jakiejś modyfikacji - da się niezależnie sterować obiema lampami sufitowymi - choćby tylko z przełącznika A? Wydaje mi się to istotniejsze, niż gaszenie z łóżka... choćby ze względu na układ całego pomieszczenia - sypialni... Ale to taka - tylko moja uwaga...      
    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...