Skocz do zawartości

Ocieplenie domu przed tynkami wewnętrznymi?


Recommended Posts

Witajcie,

Chciałbym ocieplić dom styropianem na zimę, problem w tym, że nie mam jeszcze w środku instalacji a co za tym idzie również i tynków. Planuję zastosować tynki gipsowe i tu powstaje pytanie czy tynki te będą w stanie wyschnąć w sytuacji gdy ściana będzie ocieplona od zewnątrz ? Czy tynki nie zrobią się zielone? Nie wejdzie na nie grzyb ?

Z góry dziękuję za podpowiedzi :-)
Link do komentarza
Cytat

Witajcie,

Chciałbym ocieplić dom styropianem na zimę, problem w tym, że nie mam jeszcze w środku instalacji a co za tym idzie również i tynków. Planuję zastosować tynki gipsowe i tu powstaje pytanie czy tynki te będą w stanie wyschnąć w sytuacji gdy ściana będzie ocieplona od zewnątrz ? Czy tynki nie zrobią się zielone? Nie wejdzie na nie grzyb ?

Z góry dziękuję za podpowiedzi :-)


Trochę nie rozumiem kolejności robót budowlanych. Oprócz tynków na scianach wewnatrz domu musisz mieć ocieplona podłoge i wylewkę. Tynki gipsowe schna kilka tygodni w zależności od temp. na zewnątrz i wietrzenia. Do tego musisz dodać czas na wykonanie instalacji w środku. Ja bym te prace zostawił na wiosnę, chałupę bym zostawił w stanie surowym (otwarty lub zamknięty tj. bez okien i drzwi - jedynie zabite otwory prowizorycznie lub zamknietym: okna, drzwi i alarm zeby Ci nie wyszło). Jak połozysz styropian teraz, to Ci zacznie wolniej będą schły tynki wew., robotnicy moga Ci uszkodzic elewację (ją robi się na końcu), kładąc styropian na zewnatrz najlepiej od razu połozyc kolor

pozdro
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

Witajcie,

Chciałbym ocieplić dom styropianem na zimę, problem w tym, że nie mam jeszcze w środku instalacji a co za tym idzie również i tynków. Planuję zastosować tynki gipsowe i tu powstaje pytanie czy tynki te będą w stanie wyschnąć w sytuacji gdy ściana będzie ocieplona od zewnątrz ? Czy tynki nie zrobią się zielone? Nie wejdzie na nie grzyb ?

Z góry dziękuję za podpowiedzi :-)



Witam,
Przy takich wątpliwościach dobrze jest zainteresować się właściwościami wełny skalnej mineralnej np.: Rockwool. Materiał również stosowany do izolacji ścian zewnętrznych dwuwarstwowych z elewacją z tynkiem. Płyty z wełny skalnej są materiałem, który posiada takie właściwości jak niepalność, dobra izolacyjność akustyczna, nienasiąkliwość czy też paroprzepuszczalność. Stosując takie płyty wraz z systemem chemii budowlanej, która również umożliwia przenikanie pary wodnej jesteśmy w stanie stworzyć docieplenie ściany, które bardzo dobrze izoluje i jeszcze np.: przyczyni się do szybszego odparowania wody zawartej w wmurowanym materiale. Np.: typowe zawilgocenie betonu komórkowego o gęstości 550 kg/m3 to wg literatury około 120 kg/m3. Gdy dodamy do tej wartości wodę zarobową do wykonania tynków czy też jak kolega zauważył posadzek to okazuje się, że w początkowym okresie (szczególnie w trakcie pierwszych włączeń systemu grzewczego w zimowych okresach) następuje bardzo duże odparowanie wody zarobowej i tym samym wilgotność powietrza wzrasta dramatycznie gdy nie zapewnimy odpowiedniej wentylacji. Osuszenie tynków czy wylewek betonowych trwa jednak o wiele krócej niż samej ściany, która będąc zawilgocona (mówimy o ścianie nie izolacji) potrafi odsychać nawet 4 lata.

W załączeniu zamieszczam wykres(Źródło: Budownictwo ogólne – fizyka budowli TOM 2. Praca zbiorowa pod kierunkiem prof.dr.hab.inż. Piotra Klemma; wyd. ARKADY) z dziennika fizyki budowli, który pokazuje że ściana zaizolowana wełną skalną np.: Rockwool FRONTROCK MAX E, FASROCK LL jest w stanie wyschnąć dwukrotnie szybciej niż sama ściana bez izolacji. Jest to spowodowane tym, że ściana zaizolowana ma większą średnia temperaturę a cały system jest paroprzepuszczalny. Warto tez dodać, że współczynnik przewodzenia ciepła λ wełny skalnej Rockwool jest podawany dla warunków średnio wilgotnych. Proces hydrofobizacji wełny skalnej powoduje, że para przenika przez płyty nie zawilgacając ich.


DSC01446.jpg

Link do komentarza
  • 9 miesiące temu...
Na Twoim miejscu dałbym sobie spokój z ocieplaniem ścian zanim nie porobisz "mokrych" prac wewnątrz. Z racji mojego zawodu miałem kiedyś możliwość ujrzenia na własne oczy efektów ocieplenia ścian zaraz po przykryciu budynku. Po jego oddaniu przez wykonawcę, zamknięcie okien na noc powodowało, że rano ściany były mokre i widać było na nich krople wody. Budynek niewietrzony przez sobotę i niedzielę wyglądał jakby miał dziurawy dach. Nie żartuję. W korytarzach stały kałuże wody, która wypływała spod paneli. Masakra jakaś.
Zrób to co mokre, niech wyschnie ile się da (najlepiej przez zimę) i elewację zostaw na koniec.
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
To mój pierwszy post na tym forum. Witam wszystkich i podpinam się pod temat. Może nakreślę moją sytuację budowa rozpoczęta w sierpniu 2013 r. do zimy zlaliśmy strop. W 2014 r. ścianki kolankowe , działowe , dach , okna , instalacja elektryczna. Moje pytanie dotyczy elewacji zewnętrznej przed tynkami wewnętrznymi czy można ją wykonać. Elewacja ma być z dwóch warstw wełny na stelażu drewnianym , wiatroizolacja , dystans i szalówka. Wykonanie elewacji pozwoliło by mi na wykonywanie prac wewnątrz budynku. Pytanie czy wełna nie zatrzyma części wilgoci w sobie po wykonaniu tynków w wewnątrz. Z wcześniejszych postów wynika że niewielki procent wilgoci oddawany jest przez ścianę na zewnątrz i wełna powinna sobie z nim poradzić. Mój kierownik budowy sugeruje aby prace związane z wełną odłożyć do wiosny .
Proszę o poradę.
Link do komentarza
Wilgoć "pójdzie" tam gdzie będzie odbierana.
Zapewnisz odpowiednią wentylację (wewnątrz i zewnątrz dla wełny) to nie będzie żadnych problemów.
Zamkniesz szczelnie chałupę to się "utopisz"
Na marginesie.
Coś mi się wydaje że Twój Kierbud ma podejście do wentylacji na zasadzie - jest komin, jest kratka - jest wentylacja.
A nie tędy droga.
Link do komentarza
Planowałem wykonać elewację zewnętrzną aby jak najwcześniej można było wykonać tynki wewnętrzne.Myślałem o wykonaniu wełny na ruszcie drewnianym wraz z wiatroizolacją bez szalówki na początek. Poddasze otwarte , sześć kanałów wentylacyjnych. Wykonanie wełny pozwoliło by mi uniknąć przemarzania ścian . Tylko jak to się ma do dużej ilość wilgoci po wykonaniu tynków i co z wełną na elewacji czy nie zatrzyma części wilgoci w sobie.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Zrobię tak jak napisałeś, w tym roku przymocuję do sufitu od strony ganku (czyli od spodu pokoju) jeszcze 10 cm ocieplenia. Tym razem nie styropianem, tylko płytą PIT z aluminium - 10 tką. Do tego dojdzie wcześniej ułożony styropian 7cm. Tym samym materiałem docieplę też łuki nad filarami. Zrobię to od wewnątrz. Bo od zewnątrz na filarach i łukach jest ten brązowy klinkier     Witaj. Masz rację ze styropianem w podłodze. Podłoga pokoju o którym piszemy od początku jest dodatkowo docieplona nad samym gankiem. Dołożone pod posadzką 3-4 cm styropianu, później wylewka na to podkłady XPS i panele podłogowe. Podsumowując, do po czym chodzimy w pokoju pokoju składa się z: - 7cm styropian biały (nad gankiem) - beton (trudno powiedzieć ile, z 30cm) - 3cm styropian pod podłogą - wylewka i podłoga.   Ale wilgoć wychodzi na ścianie przy podłodze. Pewnie właśnie ściana zewnętrzna z filarami ciągnie zimno do góry. Przydałoby się jeszcze docieplić "filary, radiatory".Tylko zobacz jak wyglądają te filary, jak na takich łukach od spodu zrobić docieplenie?  
    • Problematyczna część budynku. Są dwie możliwości i obie mogą na raz występować.   1. Wilgoć od wody wnikającej przez nieszczelności kapilarne podciąganie wody. 2. Mostek termiczny od płyty balkonu i niezaizolowanych ścian. Dodatkowo przy podwyższonej wilgotności ściany, mostek termiczny jest obfitszy, to się samo napędza takie małe perpetuum.    Żywica poliuretanowa bezbarwna od zewnątrz może czasami uszczelnić, utrudnić przenikanie wody.   Co do mostka to skrótowo potrzebna rozpierducha, ale na zewnątrz, na ścianach, na balkonie i pod nim trzeba przykleić styropian, na styropianie izolacja pozioma, na to wylewka, na wylewce jakaś guma w płynie 2-3 razy, na to okładzina.        Tam, gdzie te płytki są pionowo przymocowane do ściany, a nie do styropianu, wyraźny uskok jest, to robił człowiek, który miał zloty mostek w uzębieniu. 
    • Ta woda to jest z tego pokoju z powietrza jego wilgotności.           Brak izolacji cieplnej to mostek termiczny. Ściana jest trójwarstwowa, ale styropianu nie zamurowano pod częścią wewnętrzną ściany na, którą pan patrzy z trwogą. Brak ciągłości izolacji, ściana stoi na stropie, który wystaje na zewnątrz, a filary to piękne radiatory, robią, co mogą, żeby ściana mogła "płakać". Pod podłogą jest pewnie styropian, ale pod ścianę nie dało się wsadzić, no bo jak,  "ściana teraz "płacze z zimna", to są błędy budowlane.        To niczego nie zmieni, w rogu pokoju ma Pan obniżoną temperaturę ściany, stykającej się z zimnym stropem, dochodzącą do temperatury kondensacji pary wodnej znajdującej się w powietrzu, woda się wkrapla, wsiąka w ścianę, zarodniki  pleśni wpływające ze świeżym powietrzem  właśnie odkryły idealne miejsce na siedlisko.   Proszę na teraz podnieść temperaturę w pokoju o tyle, żeby róg ściany był cieplejszy, ogrzeje się też strop, wtedy znikną warunki do kondensacji wewnątrz, ten kawałek ściany będzie miał cieplej, przestanie "płakać z zimna" i Panu humor powróci.   Trzeba pamiętać, że  na zewnątrz warunki są zmienne i jak przyjdzie większy mróz, to procent utraty ciepła się zwiększy,  trzeba będzie dalej podwyższać temperaturę w pokoju, żeby zniwelować kondensację, tej części ściany.     Nawiewniki mogą się przydać, ale bez przesady, bo ściana zacznie znów "płakać z zimna".   W zimę  będzie  potrzebna   kamerka termowizyjna, a na wiosnę trochę styropianu od zewnątrz i będzie spokój.  
    • Był tu kiedyś prawie identyczny przypadek, ale chyba nie został opisany, jak i czy autor sobie poradził. Ja mam taką teorię, bo tam był podobnie zamontowany grzejnik blisko drzwi balkonowych, że jest zbyt duża różnica temperatur między częścią ściany przy kaloryferze, a drugą częścią przy drzwiach. Tylko wtedy powinno tam przy drzwiach występować wykraplanie. To co pęka jest mokre? Czy drzwi są źle zamontowane? Dopóki się tego nie rozkuje to się nie dowiemy, ale mało prawdopodobne żeby to była przyczyna, może być tam pusta przestrzeń, po prostu nie zapianowane, ale powietrze jest też dobrym izolatorem, więc ta teoria jest mało prawdopodbna. Chyba że za ościeżnicą jest pustka, to od tej części mur też będzie się wychładzał. Ale to mało prawdopodobne. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Szanowni forumowicze, zwracam się z ogromną prośbą o pomoc i udzielenie mi rzetelnej porady, na ile patologiczna jest sytuacja z panelami jaka występuje u mnie w lokalu (segment parter i piętro). Nowy budynek, jeszcze nie zakończony proces wykańczania. Panele podłogowe dobrej jakości Joka 632 NP Hudson bary 6005 oak tradition V4, położone 5-6 tyg. temu. Od 3-4 tyg. chodzi ogrzewanie podłogowe. Pan wykonawca pogrutował posadzkę i dał podkład Home inspire XPRS Floor Protect 2 ALE bez folii paroizolacyjnej. Budynek jest nowy, posadzki wylane kwiecień/maj 2024, wszędzie ogrzewanie podłogowe. Higrometr VOLTCRAFT MF-100 jakim robiłem pomiar posadzki pokazywał wartość z zasady około 45, jest to przedział risk 30-60 ale on na betonie pokazuje z zasady większe wartości niż na tynku, wzrokowo posadzka była sucha, ale higrometr penetruje do 4 cm a jastrych ma 6 cm. Czytałem ostatnio, że na podłogówce folia paroizolacyjna w nowym budynku to absolutna konieczność, bo budynek oddaje wilgoć technologiczną i posadzka odda wilgoć w zimie przy ogrzewaniu. Oczywiście deweloper nie przeprowadził procesu wygrzania posadzki...całe lato był przewiew w budynku i to wszystko ładnie schło. Teraz do sedna, panele się mega uginają przy listwach, niemal na całej powierzchni lokalu. Mam wrażenie, ze uginają się znacznie mocnej niż 3 tyg. temu ale wtedy jeszcze nie miałem świadomości ryzyk ww., boję się, że ogrzewanie powoduje oddanie wilgoci w panele i one się zaczynają odginać przy ścianach w miejscu dylatacji i zaraz mi szalak trafi podłogi za 10k. Poniżej nagrania z dzisiaj jak to chodzi przy listwach  Jak dla mnie, podłogi do demontażu piorunem i folia paroizolacyjna pod nie, ale ja się na tym nie znam, już mam bardzo uszkodzony układ nerwowy całym procesem zakupu od dewelopera i całego szeregu problemów, wiec bardzo potrzebuje wsparcia kogoś "kto ma pojęcie". VID20241107220430.mp4 VID20241107220822.mp4
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...