Skocz do zawartości

Wylewka samopoziomująca się na pękniętym podłożu


Recommended Posts

Napisano (edytowany)
Witam wszystkich forumowiczów
Zerwałem stary parkiet, usunąłem warstwę kleju, pod którą zobaczyłem dwa podłużne pęknięcia. Pęknięcie z prawej strony jest wąskie i stabilne, natomiast pęknięcie z lewej strony miejscami jest szerokie na 2mm i głębokie. Stukanie młotkiem nie powoduje dalszych pęknięć (tak samo frezarka do betonu nie spowodowało powiększenia się pęknięć).

Planuję zrównać podłogę pokoju z przedpokojem. Różnica poziomów to ~35mm. Chciałbym ułożyć panele drewniane 8mm, podkład pod panele 4mm i folia 0,02mm. Na wylewkę zostanie 22mm. Pokój 3,6m x 2,2m.

Zastanawiam się co zrobić z tymi pęknięciami.
Nakłuć je w kształcie litery V i dać jakaś zaprawę ?
Położyć siatkę po długości i wylać wylewkę Atlas Sam 100 ?
A może wylać normalnie wylewkę i naciąć kątówką dylatację nad tym pęknięciem na grubość 1/2 w celu kontrolowania ?

Zdjęcie posadzki
http://images43.fotosik.pl/1525/eaf6cbd21da82459gen.jpg

Z góry dzięki każdą pomoc. Edytowano przez Kondziu (zobacz historię edycji)
Napisano
Przede wszystkim z opisu nie wynika jaki jest to rodzaj stropu a pęknięcia powstały w wylewce, czy w konstrukcji?

Zakładając, że pękła tylko wylewka to po zaszpachlowaniu spoin można bez problemu układać podkład pod podłogę panelową. Problemem może być wybór warstwy wyrównującej - przy założonej grubości 22 mm. Nie może to być zwykły
jastrych cementowy i konieczne będzie użycie gotowych mieszanek do wykonywania podkładów podłogowych przeznaczonych do takiej grubości.

Alternatywnie można użyć płyty OSB lub gipsowo-włoknowej, ale wymaga to dokładnego wyrównania istniejącego podkładu.
Napisano
Dziękuje za szybką odpowiedź. Nie wiem jaki został wykonany strop. To budynek, szeregówka jednopiętrowa z lat 70, 3 klatkowa, częściowo podpiwniczony (pod tym pokojem nie ma piwnicy). Pęknięcie raczej w wylewce (spowodowane prawdopodobnie przez puszczenie rury z zimną wodą do ogrodu za oknem. Około 5 lat temu końcówka/kran został zlikwidowany.

Czyli samopoziomujący podkłady anhydrytowo-gipsowy Atlas Sam 100 do wylewek 5-30mm powinien się nadać ?
Napisano
Panele podłogowe i wylewka to chyba najtańszy sposób. Mam mocną wiertarkę, mieszadło, 2-3 kasty, wałek do odpowietrzania też się znajdzie. Po za tym na podłożu zostało trochę pozostałości lepiku-pochodnej smoły po starym parkiecie ponoć rakotwórcze, co ma niezbyt przyjemny zapach, więc najchętniej bym to zalał.

Deska Barlinek kosztuje od około 100zł/m2, dla mnie trochę za drogę, nigdy ich nie układałem, więc należałoby doliczyć jeszcze robociznę fachowca. Po za tym taka deska ma około 15mm grubości, co razem z podkładem da jakieś 20mm, i podłoga taka będzie niższa od płytek w przedpokoju o 15mm.
Napisano (edytowany)
Nastąpiła zmiana planów. Jako że koszy wylewki samopoziomującej 2cm jest dość wysoki, postanowiłem skuć wylewkę w celu wylania wylewki z mixokreta. Prawa większa częśc (od początku grzejnika, od linii pęknięcia) ładnie się skuwa, odpadają płaty grubości 5cm, a pod nimi widzę złuszczoną papę i stabilny chudziak. Myślę idealnie, zostanie 6-7cm na wylewkę icon_wink.gif (niestety nie będzie miejsca na styropian, bo podniesie mi poziomy, ale można położyć cienką folię izolacyjną tak ?)
Gdy zabrałem się za zbijanie wąskiej lewej części, pod posadzką, był pęknięty chudziak, a pod nim lub częściowo w nim stalowa rura średnicy 5-6cm od zimnej wody, do ogrodu. Zbiłem kawałek chudziaka, a niżej suchy, sypki piach i pewnie tak 80-100cm, aż do poziomu ziemi, bo mieszkanie jest na wysokości pasa.

I teraz zastanawiam się:
- jak uda mi się skuć wylewkę na rurką i nie będzie za mocno popękany chudziak tam, to położyć folię paroizolacyjną i na całość wylewkę z miksokreta z dodatkiem plastyfikatora (chyba nie ma sensu zbroić na 2,2m x 3,6m ? )
- jak wyjdzie, że niestety skuć trzeba będzie ten mały pas chudziaka również to co wtedy ? Położyć tam styropian 2-3cm i zalać razem po całości cały pokój, tylko w tym wąskim pasie będzie 2-3cm więcej wylewki ? Nie będzie siadać i pękać ten kawałek ? Edytowano przez Kondziu (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, chcę ocieplić drewniany strop starego domu z lat 60. Dom jednokondygnacyjny, strych nieużytkowy, ściany z balii sosnowych ocieplone od zewnątrz styropianem, strop drewniany o konstrukcji od strony pomieszczenia ogrzewanego: karton gips -  deski - plewy ok 3-4 cm - 20 cm pustej przestrzeni - deski, po których można chodzić. Dach dwuspadowy, blachodachówka + membrana dachowa. Nie zależy mi na użytkowaniu powierzchni strychu, chcę położyć wełnę na wierzch stropu. Czy powinienem kłaść na deski folię paroizolacyjną (aktywną?) i na nią wełnę mineralną? Czy wełnę mineralną bezpośrednio na deskach? Nie chcę popełnić błędu i doprowadzić do gnicia/degradacji desek. Jak powinienem to wykonać?
    • Witam.  Proszę o pomoc w sprawie mojego dachu. Stary dom kupiony 7 lat temu. Około 2005 roku poprzednik zamontował blachodachówkę. Pod blachę niestety, zamiast membrany dachowej, została założona folia dachowa (FWK). Dach dwu spadowy. W chwili obecnej poddasze jest ocieplone 25cm wełny. Między folią dachową a wełną jest gęste sznurowanie i szczelina 5cm. W kalenicy jest nacięta folia dachowa. Latem planuje zdjęcie starej kalenicy, założenie taśmy kalenicowej z dziurkami i przykręcenie szerszej kalenicy w celu zwiększenia wentylacji. Od strony okapu będą szczeliny nawiewne. W jednej ze ścian szczytowych jest otwór 160mm i kratka wentylacyjna. W drugiej ścianie szczytowej nie mogłem wywiercić otworu bo jest tam przyłącze linią napowietrzną. Wełna jest położona od okapu między krokwiami  do 2/3 wysokości dachu i później przechodzi nad jętki. Czy tak ocieplony dach ma szansę na prawidłowe funkcjonowanie? W normalnym świecie byłaby membrana dachowa wypuszczona do rynny, wełna by dolegała do membrany, ewentualne skropliny wpływałyby do rynny. Czy w moim przypadku sprawna wentylacja uchroni wełnę przed wilgocią? Żona uparła się na wełnę i niestety same z tego problemy... Wszystkie prace przeprowadzam sam. Żałuję że nie zrobiliśmy piany. Konstrukcja dachu sucha, szczelna, byłoby bez roboty i pewnie że nic by się nie zadziało. Proszę o cenę sytuacji.  
    • Czemu się wcześniej nie ogłaszałeś, musiałem sam malować. 
    • Dzień dobry, maluje mieszkania, domy, bura, lokale handlowe na terenie Warszawy i okolic. Działam sprawnie, fachowo i dokładnie. Termin u mnie to rzecz święta, zatem o punktualność martwić się nie trzeba, Zapraszam do zapoznania się z oferowanymi przeze mnie usługami na mojej stronie malowanie24.com   Zapraszam do kontaktu tel. 666-045-433 email: biuro@malowanie24.com
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...