Skocz do zawartości

zakryte rury w posadze


gomesz

Recommended Posts

Napisano (edytowany)
Cytat

słyszałem ze mozna tez zasypać piskiem np do murowania ,czy to prawda



To po co dawałeś styropian mogłeś całość zasypać piaskiem. icon_smile.gif

Pakujesz tam pianę montażową ,tylko bez przesady ,kładziesz na to paski folii i przyciskasz pustakami .
Jak zwiąże piana rozprężna to rozbierasz pustaki usuwasz większe nadmiary piany .

Dlaczego przy ścianach nie ma taśmy wygłuszającej ? Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
To podejście do grzejnika?, jeśli tak to zaproponuje Ci byś umieścił je na pierwszej warstwie styropianu w drugiej bo pewnie będzie więcej warstw, by zminimalizować uciekanie ciepła do chudziaka bo ta otulina niewiele Ci da. Czarna folia pod styropianem. Szpary najlepiej zapiankować.
Napisano
Moja propozycja dotyczyła tylko tego o co pytałeś. Najwygodniej jest zasypać. I tak musisz na to położyć folię przed wylaniem betonu, musisz odciąć się od ścian ( są specjalne taśmy piankowe lub styropian 1cm ). Ostatnio kupowałem perlit za 33 z groszami za worek 125L. Piaskiem możesz zasypać ale rurę od kanalizacji, przy rurach którymi idzie ciepła woda (CO, CWU) lepiej jest izolować przed utratą ciepła. Jeżeli to jest przygotowanie pod podłogę a nie pod ogrzewanie podłogowe to można się pokusić o wylanie całości posadzki z perlitu lub keramzytu. Odpada wtedy styropian. Coś takiego można stosować jak jest mało miejsca na ocieplenie. Perlit ekspandowany który kupiłem (EP180) ma przewodność 0,042W/mK
Napisano
Cytat

Moja propozycja dotyczyła tylko tego o co pytałeś. Najwygodniej jest zasypać. I tak musisz na to położyć folię przed wylaniem betonu, musisz odciąć się od ścian ( są specjalne taśmy piankowe lub styropian 1cm ). Ostatnio kupowałem perlit za 33 z groszami za worek 125L. Piaskiem możesz zasypać ale rurę od kanalizacji, przy rurach którymi idzie ciepła woda (CO, CWU) lepiej jest izolować przed utratą ciepła. Jeżeli to jest przygotowanie pod podłogę a nie pod ogrzewanie podłogowe to można się pokusić o wylanie całości posadzki z perlitu lub keramzytu. Odpada wtedy styropian. Coś takiego można stosować jak jest mało miejsca na ocieplenie. Perlit ekspandowany który kupiłem (EP180) ma przewodność 0,042W/mK




Czy mógłbyś podać gdzie kupiłeś perlit? Pozdrawiam.
Napisano
Cytat

Dlaczego przy ścianach nie ma taśmy wygłuszającej ?




jest pianka,jednak dałem ją chyba nisko i jest zakryta czarną folią czy to będzie zle skoro dałem ją od samego stropu pianka ma 10cm steropian 5cm wylewka 5cm.
Napisano
Cytat

jest pianka,
.... pianka ma 10cm


Co to za pianka ?
animus pyta o piankę która odcina płytę betonową (podajesz że: 5cm wylewka) od ściany, nazywając ją wygłuszającą.
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

jest pianka,jednak dałem ją chyba nisko i jest zakryta czarną folią czy to będzie zle skoro dałem ją od samego stropu pianka ma 10cm steropian 5cm wylewka 5cm.


Nie ma sensu dawać od stropu,tu chodzi o dylatację podłogi-wylewki a po co jeszcze styropianowi robić dylatację?
Lepiej aby wystawała pianka wyżej bo nie myśl ,że równiutko masz wszędzie.Ja dawałem od wysokości styropianu i to co wystawało po wylaniu obciąłem,i muszę Ci powiedzieć że nie wszędzie tyle samo pianki wystawało po wylaniu posadzki.Tak więc lepiej to popraw,zresztą jak chcesz - ja bym poprawił icon_biggrin.gif
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

to dokupie jeszcze dylatacji i dopne wyzej,myslałem ze to wystarczy skoro ma 10cm


A czy przed wylewkami mierzyłeś poziom niwelatorem?Bo może się okazać ,że masz równy strop i wtedy zamiast dać 5 cm da się słabe 5 i będzie ok,pod warunkiem że ta pianka wystaje równo wszędzie po całym obwodzie.Jak na razie to ja bym się wstrzymał z dokradaniem tej drugiej pianki. Czym i jakie będziesz robił wylewkę?

A cha tej pianki to 5 cm starczy w razie potrzeby.
Napisano (edytowany)
w przyszłym tygodniu wchodzi ekipa od posadzek,niby zaoszczedziłem 1zł za metr w ułozeniu styropianu, a troche roboty było, dałbym 1zeta za tą robote ale jestem pewny ze tak się nie starają skoro powiedział ze ułozy styropian w trzy godziny 370metr,nie mierzyłem niwelator miałem sobie zaznaczone 10cm i poziomowałem. Edytowano przez gomesz (zobacz historię edycji)
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

w przyszłym tygodniu wchodzi ekipa od posadzek,niby zaoszczedziłem 1zł za metr w ułozeniu styropianu, a troche roboty było, dałbym 1zeta za tą robote ale jestem pewny ze tak się nie starają skoro powiedział ze ułozy styropian w trzy godziny 370metr,nie mierzyłem niwelator miałem sobie zaznaczone 10cm i poziomowałem.


Zawsze sam zrobisz to dokładniej,bo wolniej a ekipa wpada rachu ciachu aby metry leciały.
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

zauwazłem w garazu pęknięcia tynków, poziome i pionowe o co chodzi icon_eek.gif


Trudno tak jednoznacznie określić przyczynę. Może to być "normalne" zjawisko a może być ,że mury pracują, może być też że tynk się odparzył bo był za szybko zatarty. Dla sprawdzenia weź te miejsca opukaj ,jak będzie głuchy odgłos to tynk sie odparzył.Wrzuć fotki to coś więcej stwierdzimy icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Trudno tak jednoznacznie określić przyczynę. Może to być "normalne" zjawisko a może być ,że mury pracują, może być też że tynk się odparzył bo był za szybko zatarty. Dla sprawdzenia weź te miejsca opukaj ,jak będzie głuchy odgłos to tynk sie odparzył.Wrzuć fotki to coś więcej stwierdzimy icon_biggrin.gif


Pewnie jest tak jak pisze mhtyl, jeszcze można dodać że narzucili za grubo tynku i za szybko zatarli.
Napisano
i juz po posadzkach strasznie wirowało węzem i troche poniszczyli klatkie schodową,ale jest ok ile musi schnąc wylewka tak aby mozna było juz po niej chodzić,czy trzeba polewać wodą zapomniałem zapytać.
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

i juz po posadzkach strasznie wirowało węzem i troche poniszczyli klatkie schodową,ale jest ok ile musi schnąc wylewka tak aby mozna było juz po niej chodzić,czy trzeba polewać wodą zapomniałem zapytać.


Co do tych tynków to kwalifikują się do zerwania i ponownego położenia ,tak po fachowemu, ale to jest garaż więc chyba może tak zostać. Zresztą decyzja należy do Ciebie.
Co do wylewek to u mnie tez trochę ten wąż narozrabiał,szczególnie jak się coś przytkało w tym wężu icon_biggrin.gif Tak około dwa tygodnie musiała by sobie poleżeć. Tylko nie otwieraj okien aby nie było przeciągu bo posadzka może się zapaść i będziesz miał nierówna posadzkę,ewentualnie jedno okno możesz lekko uchylić.Żadnej wody!A chodzić po niej możesz już na drugi dzień,tylko bez przesady żadnych hulanek icon_biggrin.gif
Gość mhtyl
Napisano
W sumie to dziwi mnie,że fachowcy co Ci wylewkę robili nie udzielili informacji.
Napisano
Cytat

dzisiaj powiedział ze mogę polać wodą,jedni piszą ze przy takiej pogodzie mozna polewać a inni ze niema potrzeby. icon_confused.gif


Jeżeli pomieszczenia są nasłonecznione i temperatura dość wysoka to lekko można polać. Beton nie może za szybko wysychać bo może pękać. Z tego co pamiętam to powinien stać nieruszany przez co najmniej 72godz. i jak do tego czasu (określenie firmy która o mnie robiła wylewki) pije wodę to lekko można polewać.
Jednak w użyciu są różne dodatki uplastyczniające i przeciw pęknięciom dlatego trzeba pytać jak postępować.
U mnie stosowali jakieś dodatki celulozowe ( nie znam się na tym) i powiedzieli że po tygodniu już można normalnie po tym chodzić, wcześniej delikatnie.
Kobiety w ciekawych butach icon_smile.gif nie mają wstępu icon_smile.gif
Gość mhtyl
Napisano
Ja nic nie polewałem,a dodatki tez były plastyfikator i włókna PP. Chodzić mogłem już na drugi dzień tak delikatnie bez hucznych imprez.Żadnej wody nie lałem,ale to wszystko zależy jak pisał zbigmaz1 od użytych dodatków i być może od warunków pogodowych.
Napisano (edytowany)
Cytat

Ja nic nie polewałem,a dodatki tez były plastyfikator i włókna PP. Chodzić mogłem już na drugi dzień tak delikatnie bez hucznych imprez.Żadnej wody nie lałem,ale to wszystko zależy jak pisał zbigmaz1 od użytych dodatków i być może od warunków pogodowych.



Z polewaniem nie ma co przesadzać to nie jest beton na zewnątrz budynku tu są inne warunki ,można zrosić co 2 dni lub przykryć folią na kilka dni ,chodzi o to żeby nie wysuszyć(spalić) powierzchniowo posadzki bo wierzchnia warstwa jest potrzebna do przyklejenia płytek ,parkietu itd . .Wewnątrz i tak bez pielęgnacji osiągnie odpowiednią wytrzymałość .Najgorsze są przewiewy i wysoka temperatura (okna trzeba zacieniać).Wszystko zależy jeszcze w jakich miesiącach roku posadzkę się wylewa . Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Z polewaniem nie ma co przesadzać to nie jest beton na zewnątrz budynku tu są inne warunki ,można zrosić co 2 dni lub przykryć folią na kilka dni ,chodzi o to żeby nie wysuszyć(spalić) powierzchniowo posadzki bo wierzchnia warstwa jest potrzebna do przyklejenia płytek ,parkietu itd . .Wewnątrz i tak bez pielęgnacji osiągnie odpowiednią wytrzymałość .Najgorsze są przewiewy i wysoka temperatura (okna trzeba zacieniać).Wszystko zależy jeszcze w jakich miesiącach roku posadzkę się wylewa .


I to z przykryciem folią jest bardzo dobre. Zapomniałem ale i ja przykrywałem icon_smile.gif Woda tak szybko nie odparowuje.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • To nie przepisy się zmieniły tylko ich interpretacja.  Te zawarte w rozporządzeniu w sprawie warunków technicznych w tym względzie nie zmieniły się od ich przyjęcia w 2002 r. Prawie tak samo brzmiały stosowne zapisy w rozporządzeniu z roku 1994 (to też § 14), chociaż były nieco bardziej szczegółowe i lepiej sformułowane. Największe znaczenie mają więc zapisy rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. 2022 Poz. 1225, z późniejszymi zmianami).   § 14. 1. Do działek budowlanych oraz do budynków i urządzeń z nimi związanych należy zapewnić dojście i dojazd umożliwiający dostęp do drogi publicznej, odpowiednie do przeznaczenia i sposobu ich użytkowania oraz wymagań dotyczących ochrony przeciwpożarowej, określonych w przepisach odrębnych. Szerokość jezdni stanowiącej dojazd nie może być mniejsza niż 3 m. 2. Dopuszcza się zastosowanie dojścia i dojazdu do działek budowlanych w postaci ciągu pieszo-jezdnego, pod warunkiem że ma on szerokość nie mniejszą niż 5 m, umożliwiającą ruch pieszy oraz ruch i postój pojazdów. 3. Do budynku i urządzeń z nim związanych, wymagających dojazdów, funkcję tę mogą spełniać dojścia, pod warunkiem że ich szerokość nie będzie mniejsza niż 4,5 m.   Obecnie te przepisy są przez część urzędników interpretowane w ten sposób, że zasadniczo droga prowadząca do budynku powinna mieć przynajmniej 5 m. To jest niejako punkt wyjścia. Natomiast 4,5 m dojścia to przypadek szczególny, co do którego nie ma jasnej interpretacji. Natomiast 3 m to w tej interpretacji minimalna szerokość samej jezdni, jeżeli jest ona częścią drogi, obejmującej również choćby chodnik.  Natomiast dawniej interpretowano to w ten sposób, że wystarczająca minimalna szerokość drogi wynosi 3 m i przynajmniej tyle musi mieć jej jezdnia. Na tej podstawie akceptowano drogi o szerokości 3 m. Ponadto przypominam, że w razie braku chodnika pieszy może zgodnie z prawem poruszać się po jezdni, kierowca ma zaś obowiązek zachowania w takiej sytuacji szczególnej ostrożności.   Dotychczasowe stanowisko sądów i opinie prawników przychylają się jednak do starej interpretacji, uznając 3 m za wystarczającą szerokość drogi dojazdowej. Polecam do przeczytania:   https://www.mpoia.pl/index.php/dzialalnosc/zespol-rzeczoznawcow?view=article&id=1790&catid=39 https://serwisy.gazetaprawna.pl/nieruchomosci/artykuly/1494335,jaka-szerokosc-drogi-dojazdowej-do-dzialki-nowe-prawo-budowlane.html   Generalnie stanowisko jest takie, że to właśnie § 14.1 zawierający wymóg dostosowania drogi do potrzeb, a przy tym zapewnienia jezdni o szerokości nie mniejszej niż 3 m jest podstawową ogólną regulacją. Natomiast te zawarte w kolejnych (§ 14.2 oraz § 14.3) są przypadkami szczególnymi. Na to wskazuje sama konstrukcja tego przepisu, kolejność podania wymagań. Ponadto wskazuje na to również brzmienie § 14 w wersji z roku 1994.   Jest więc podstawa, żeby odwoływać się od decyzji. Tu przepisy prawa nie są jednoznaczne, to kwestia ich interpretacji. Ewentualnie jest też możliwość wystąpienia do właściwego ministra o jednorazową zgodę o odstępstwo od przepisów techniczno-budowlanych. Jest tu jeszcze jedno ważne zastrzeżenie. Jeżeli w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego lub w decyzji o warunkach zabudowy określono minimalną szerokość dróg dojazdowych to podważyć te zapisy będzie trudno. Samorząd ma bowiem prawo zamieścić tam wymagania ostrzejsze, niż przewidują to przepisy ogólne. Ale i tak nie jest to sytuacja bez szans, skoro przy tej drodze już są zabudowane działki. Wymóg zapewnienia szerszej drogi tylko w odniesieniu do niektórych działek prowadzi przecież w takiej sytuacji do absurdu. Ale to trudna droga i należałoby się powoływać już na tzw. klauzule generalne. PS. w załączniku umieszczam stary wariant rozporządzenia z 1994 r. Nowy zacytowałem w odpowiedzi.    WT 1994 D19950046.pdf
    • Podobno z tego co nam urzędnik dzisiaj powiedział to że od tego roku ściśle trzymają się tych 5M bo w 2024 roku jeszcze by z tym nie było problemu... Z tego co podpowiedział to napisać odwołanie i możliwe że uda się uzyskać ustępstwo od tych wytycznych i otrzymać pozytywną decyzję, muszę liczyć na trochę szczęścia
    • No, jaki??? Czym jest pokryta ta wiata? 
    • Służebności? Czyli jest możliwość dojazdu inną drogą? Po naszej drodzę, która ma w najwęższym miejscu 3m jest dojazd do 3 działek, każda działka to inny właściciel. Ostatnie wydanie pozwolenie to jakieś 5 lat temu. Oczywiście do każdej z działek jest służebność. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...