Skocz do zawartości

Drzwiczki od zamrażalnika vs. Blat kuchenny


Recommended Posts

Napisano (edytowany)
Witam, otóż mam problem. Mam 15 lat i narobiłem sobie problemów.
Oto moja historia:

Cytat

Otwieram zamrażalnik w poszukiwaniu lodów. Znalazłem je. Niefortunnie wyciągając pudełko 3l lodów z zamrażalnika, urywam niedawno sklejone drzwiczki.
One po prostu... się rozpadły! Na trzy części...
Ok, nie panikuj, nic się nie stało. Idź do wujka i pożycz klej.

Mam już Super Glue, teraz czas na klejenie...
O nie! Skleiłem sobie palce, a dwie krople kleju rozlały się na blacie. Tylko spokojnie, wytrę je mokrą szmatą.
Nie da się wytrzeć całości. 0_o
Wołam wujka...

Drzwiczki sklejone, ale wujek twierdzi, że smuga na blacie zostanie, a mama wraca ok. 16:00!
Mam przerąbane!


Najważniejsze jest to, żeby dowiedzieć się jak to zrobić zanim mama przyjdzie. No wiecie, załagodzić sytuację.
Ja się na tym nie znam, a nie chcę pogorszyć sprawy.
Proszę o pomoc w usunięciu zacieku.

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Edytowano przez Xeo (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

To się szykuj na pokutę, bo tego kleju nie zmyjesz żadnym specyfikiem z blatu.


Ok, rozumiem. icon_cry.gif
Ale możesz mi powiedzieć jak zmyć klej z palców? icon_confused.gif
Napisano
rozpuszczalniki do cyjanoakrylów istnieją
ale nie usuniesz z blatu bez śladu, może delikatnie pocierając (np nasączonym wacikiem, patyczkiem do uszu), ale zostanie zmatowione pole, może wypolerować icon_rolleyes.gif

z paluchów samo zlezie, albo pumex w dłoń i robisz doopę niemowlaka
  • 1 miesiąc temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, chcę ocieplić drewniany strop starego domu z lat 60. Dom jednokondygnacyjny, strych nieużytkowy, ściany z balii sosnowych ocieplone od zewnątrz styropianem, strop drewniany o konstrukcji od strony pomieszczenia ogrzewanego: karton gips -  deski - plewy ok 3-4 cm - 20 cm pustej przestrzeni - deski, po których można chodzić. Dach dwuspadowy, blachodachówka + membrana dachowa. Nie zależy mi na użytkowaniu powierzchni strychu, chcę położyć wełnę na wierzch stropu. Czy powinienem kłaść na deski folię paroizolacyjną (aktywną?) i na nią wełnę mineralną? Czy wełnę mineralną bezpośrednio na deskach? Nie chcę popełnić błędu i doprowadzić do gnicia/degradacji desek. Jak powinienem to wykonać?
    • Witam.  Proszę o pomoc w sprawie mojego dachu. Stary dom kupiony 7 lat temu. Około 2005 roku poprzednik zamontował blachodachówkę. Pod blachę niestety, zamiast membrany dachowej, została założona folia dachowa (FWK). Dach dwu spadowy. W chwili obecnej poddasze jest ocieplone 25cm wełny. Między folią dachową a wełną jest gęste sznurowanie i szczelina 5cm. W kalenicy jest nacięta folia dachowa. Latem planuje zdjęcie starej kalenicy, założenie taśmy kalenicowej z dziurkami i przykręcenie szerszej kalenicy w celu zwiększenia wentylacji. Od strony okapu będą szczeliny nawiewne. W jednej ze ścian szczytowych jest otwór 160mm i kratka wentylacyjna. W drugiej ścianie szczytowej nie mogłem wywiercić otworu bo jest tam przyłącze linią napowietrzną. Wełna jest położona od okapu między krokwiami  do 2/3 wysokości dachu i później przechodzi nad jętki. Czy tak ocieplony dach ma szansę na prawidłowe funkcjonowanie? W normalnym świecie byłaby membrana dachowa wypuszczona do rynny, wełna by dolegała do membrany, ewentualne skropliny wpływałyby do rynny. Czy w moim przypadku sprawna wentylacja uchroni wełnę przed wilgocią? Żona uparła się na wełnę i niestety same z tego problemy... Wszystkie prace przeprowadzam sam. Żałuję że nie zrobiliśmy piany. Konstrukcja dachu sucha, szczelna, byłoby bez roboty i pewnie że nic by się nie zadziało. Proszę o cenę sytuacji.  
    • Czemu się wcześniej nie ogłaszałeś, musiałem sam malować. 
    • Dzień dobry, maluje mieszkania, domy, bura, lokale handlowe na terenie Warszawy i okolic. Działam sprawnie, fachowo i dokładnie. Termin u mnie to rzecz święta, zatem o punktualność martwić się nie trzeba, Zapraszam do zapoznania się z oferowanymi przeze mnie usługami na mojej stronie malowanie24.com   Zapraszam do kontaktu tel. 666-045-433 email: biuro@malowanie24.com
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...