Skocz do zawartości

drzwi wewnętrzne


rebepas

Recommended Posts

Napisano (edytowany)
Witam. Chcę kupić drzwi wewnętrzne w Castoramie. Upatrzyłem sobie dzisiaj dwa rodzaje Drzwi Malwa Kozłowski (Dąb Greko). Pojedyńcza para wyniesie mnie około 1000 zł a chcę osiem więc osiem tysięcy. Czy to dobra cena do jakości?? Może warto lepiej kupić je w innym miejscu lub zlecić komuś zrobienie ich??? Sam z doświadczenia wiem, że że jak robiłem szafę wnękowa to jedna zrobiona pułka kosztowała tam 50 zł a ja miałem ich miec 12. Z fachowcem pojechałem do tartaku i miałem odpowiednie drewno za 24 zł. Wyheblowaliśmy je, pocieliśmy i wyszło idelanie. Niestety teraz z dość przykrych przyczyn nie ma już teo fachowca i drzwi muszę kupić lub zlecić ich zrobienie. Sam się na tym nie znam. Więc proszę o radę bo osiem tysięcy to nie są małe pieniądze a do tego pewnie dojdą jeszcze dodatkowe koszty. I zaznaczam, że chodzi mi o cenę i jakość. Może lepiej wyjdę jak zlece je stolarzowi?? Dzięki za radę. Pozdrawiam Edytowano przez rebepas (zobacz historię edycji)
Napisano
Jeżeli zlecisz wykonanie drzwi u stolarza lub w jakimś zakładzie,to może wynieść Cię to znacznie drożej. Dąb za 1 tyś zł? trochę mało,jak na taką jakość i gatunek drewna. Masz może jakieś zdjęcie tych drzwi?
Napisano
Cytat

Jeżeli zlecisz wykonanie drzwi u stolarza lub w jakimś zakładzie,to może wynieść Cię to znacznie drożej. Dąb za 1 tyś zł? trochę mało,jak na taką jakość i gatunek drewna. Masz może jakieś zdjęcie tych drzwi?


Nie mam i jak teraz przegladam inne oferty to faktycznie wychodzi mi że w Castoramie najtanie jeśli chodzi o drzwi. Dokładnie zapisałem sobie nazwę.
Napisano
Zwróć uwagę, czy nie będziesz miał przeróbek przy montażu. U mnie wychodziły nietypowe rozmiary i zleciłem stolarzowi, razem z montażem. Jeśli kupujesz gotowe, to porównaj sobie podobne drzwi w różnych sklepach. W sklepach z drzwiami nie sugeruj się ceną, tylko negocjuj. Można dużo zbić z ceny.
Napisano
Cytat

Jeżeli zlecisz wykonanie drzwi u stolarza lub w jakimś zakładzie,to może wynieść Cię to znacznie drożej. Dąb za 1 tyś zł? trochę mało,jak na taką jakość i gatunek drewna. Masz może jakieś zdjęcie tych drzwi?


Znalazłem kilka informacji co do tych drzwi.
– skrzydło wykonane w technologii ramiakowej STILE
– ramiaki z płyty MDF oklejone folią greko
– płyciny z płyty HDF o grubości 4mm oklejone szczotkowanym
OKUCIA
– trzy srebrne zawiasy 2-czopowe z regulacją w płaszczyźnie poziomej
– zamek na klucz, na wkładkę patentową lub łazienkowy
SZKLENIE
– szyba DECORMAT – mleczna
Napisano
Jak dla mnie to castorama chwali,że nikt nie pobije ich cen czy jakoś tam a wystarczy udać się do pierwszego lepszego sklepiku aby kupić taniej. W większości towarów tak jest u nich, a jak coś kupujesz to trzeba pięć razy towar obejrzeć z każdej strony .Ja się już "najadłem" zakupów u nich. Pisze nie po to aby Cię zniechęcić do zakupów u nich, bo to Twoja indywidualna decyzja gdzie i jak wydasz swoje ciężko zarobione pieniądze tylko po to abyś kupił taniej. Jeżeli masz już upatrzone dane drzwi to poszperaj po necie choćby na ceneo i będziesz miał porównanie czy przepłacisz czy nie.
Napisano
A ja jestem z Castoramy zadowolony ,towar jest taki jaka cena. Myślę że przy tej ilości drzwi można spróbować w mniejszym składzie budowlanym, sprawdzonym i wytargować dobrą cenę.
Napisano (edytowany)
Cytat

Jeżeli zlecisz wykonanie drzwi u stolarza lub w jakimś zakładzie,to może wynieść Cię to znacznie drożej. Dąb za 1 tyś zł? trochę mało,jak na taką jakość i gatunek drewna. Masz może jakieś zdjęcie tych drzwi?




nie zgadzam się
Ja robiłem wszystkie drzwi wewnętrzne w małej stolarni w Piekielniku (okolice Nowy Sącz - Nowy Targ) - z ościeżnicami, pięknie wylakierowane, bez sklejki, dodatkowo na ościeżnice maskownice.....
Drzwi miały przeważnie jednakowe wymiary, choć chyba 3 sztuki były niestandardowe.
Były tam otwierane do środka i na zewnątrz.....
Służą , podobają mi się do dziś i wszystkim
I bardzo,bardzo niedrogo.
Dodatkowo bramę garażową ogromną mi zrobili uchylną
Uszczelki w drzwiach i wkłady zamków
To był dobry wybór i niedroga, fajna inwestycja

Oczywiście pracują różnie w róznych porach roku (drewno raz wilgoć przyjmuje, w okresie zimowym przy centralnym schnie i oddaje)
Ale to jest urok drewna prawdziwego icon_smile.gif

No i cena
Cena!!!!!
Kosztowały mnie mniej niż najgorsze badziewie z budowlanego MArketu Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

A ja jestem z Castoramy zadowolony ,towar jest taki jaka cena. Myślę że przy tej ilości drzwi można spróbować w mniejszym składzie budowlanym, sprawdzonym i wytargować dobrą cenę.


Piszesz to z pozycji inwestora czy wykonawcy? Bo dla wykonawcy to rybka gdzie się kupuje szczególnie gdy kasa nie idzie z jego kieszeni.
Napisano
Cytat

Piszesz to z pozycji inwestora czy wykonawcy? Bo dla wykonawcy to rybka gdzie się kupuje szczególnie gdy kasa nie idzie z jego kieszeni.



Wyraziłem swoją opinię .Kupuję dla siebie i montuję sam, więc niech pan sam określi czy wykonawca czy inwestor.
Napisano
Cytat

Jeżeli cena niska,to towar także nie najwyższej jakości:) Niestety to częsta praktyka w marketach budowlanych i musimy sie z tym liczyć,dobre i solidne drzwi na lata lepiej kupić gdzie indziej.


Tylko pytanie polega na tym. Jezeli są to drzwi wewnętrzne to czy warto przepłacać? Drzwi są dość fajne.
Napisano
Cytat

Tylko pytanie polega na tym. Jezeli są to drzwi wewnętrzne to czy warto przepłacać? Drzwi są dość fajne.


Tak na prawdę nikt Ci nie zagwarantuje trwałości tych drzwi. Jeżeli Ci się podobają to kupuj a czy przepłacisz czy nie to już zależy.Jeżeli teraz nie masz za dużo kasy to kup tańsze a za kilka lat możesz kupić lepsze, droższe . Na pewno wymiana będzie mniej kłopotliwa aniżeli wymiana płytek, chyba wiesz o co mi chodzi.

Byłem dziś przelotem w Castoramie i wpadły mi w oko drzwi za skrzydło 180 zł albo coś koło tego jest to promocja na 15 lecie Castoramy. Możesz rzucić na nie okiem ,może Ci się spodobają. A tak na marginesie to 1000 zł za skrzydło to górny pułap za drzwi wew a musisz jeszcze dodać koszt ościeżnicy.
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

w castoramie najtaniej masz racje gozej chyba z jakoscią ;/


Najtaniej to bym nie powiedział bo nieraz się przekonałem ,że mają drożej niż w sklepiku "Pana Janka" icon_biggrin.gif
tylko teraz jest albo już się skończyła promocja na 15 lecie ,a z jakością to różnie bywa i to nie tylko w castoramie.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Koniecznie głębokich, ale i z nimi będie zabawa z upychaniem wszystkiego. Jednak z opisu wnioskuję, że puszki to pewnie już są obsadzone.
    • Niezbadana jest wyobraźnia inwestora, lub może tylko wykonawcy.      
    • Sugeruję zastosowanie puszek głębokich, bo bo inaczej rzeczywiście będzie duży problem z upchnięciem wszystkiego.
    • Nie zagłębiałem się w analizę połączeń, ale w tym układzie - czy też po jakiejś modyfikacji - da się niezależnie sterować obiema lampami sufitowymi - choćby tylko z przełącznika A? Wydaje mi się to istotniejsze, niż gaszenie z łóżka... choćby ze względu na układ całego pomieszczenia - sypialni... Ale to taka - tylko moja uwaga...      
    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...