Skocz do zawartości

Nieustawna kuchnia na poddaszu :/


Recommended Posts

Napisano
Witajcie,
przymierzam się do remontu poddasza które wygląda mniej więcej tak:
Brak obrazka
Największy problem mam z kuchnią... Nie mam pomysłu jak ją ustawić. Jest niestety dość niska (150cm) na najdłuższej ścianie, na wyższej 230cm, ale tam zaś jest komin i "drzwi". Planuje takie urządzenia: zmywarka, zlewozmywak (mały), lodówka, pralka, kuchenka, mikrofalówka.
Czy ktoś miał podobny problem? Chodzi mi głównie to rozmieszczenie szafek itp. Kuchnia przeznaczona dla 2 os.
Brak obrazka
Brak obrazka
Brak obrazka

Z góry serdecznie dziękuję za pomoc!
Napisano
To najrozsądniejsze rozwiązanie.
Kuchnia ma 3,15m szerokości, więc przy zabudowaniu całej ściany pozostanie szerokości 2,5-2,55m.
Taka szerokość nie sprawia jeszcze wrażenia tunelu jeżeli pomieszczenie jest jasne nie przekracza 4,5m długości.

Tak na marginesie, gdyby jeszcze udało Ci się pod samym sufitem lub w nim zamontować okap, to osoba poniżej 165cm wzrostu w miarę swobodnie mogłaby gotować... choć sam nie wiem czy jestem przekonany do tego pomysłu icon_wink.gif
Gość stach
Napisano (edytowany)
Proponowałbym, tak jak radzą Projektant_Komandor i Jani_63 zabudować całą najniższą ścianę ścianę szafkami, ale tak, aby jak najdalej odsunąć czoło szafek od ściany. Przy szafkach o standardowej głębokości 60 cm przy blacie uzyskujemy "czynną" wysokość ok. 165 cm i taka kucharka (może napiszmy "użytkownik kuchni") bez schylania może coś przy blacie robć. Ale jest to wysokość nie za duża icon_confused.gif Dlatego zrobiłbym szafki ponad blatem, właściwie na blacie o głębokości ok. 40 cm - prawie do linii ościeżnicy okna - dolne szafki miałyby głębokość ok. 100 cm, blat roboczy wyszedłby prawie standardowo 60 cm, a "czynna" wysokość wzrosłaby do 180 cm, a to już jest coś icon_biggrin.gif . Górne szafki, te bezpośrednio ponad blatem powinny mieć drzwi przesuwane, aby dostęp do nich nie wymagał czyszczenia blatu przed otwarciem drzwiczek icon_rolleyes.gif
Stolik ustawiłbym pod oknem, tak aby w tym miejscu, naprzeciw wejścia postawić słupki z lodówką, zabudowaną pralką, zmywarką, mikrofalą. Przy wejścu zmieści się blat długości ok. 150 cm - oczywiście na szafkach - z płytą gazową lub elektryczną i zlewozmywakiem - od komina 20 cm blatu, 60 cm płyta kuchenna, ok 60 cm jednokomorowy z małym ociekaczem zlewozmywak (nie za duży, bo przecież ma być zmywarka, ociekacz od strony drzwi) Edytowano przez stach (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
Dzięki za sugestie!
Stwierdziłem, że takie rozwiązanie będzie najbardziej optymalne:

DSC01446.jpg


DSC01446.jpg


DSC01446.jpg


DSC01446.jpg



Jeszcze zastanawiam się czy nie zwęzić wejścia do kuchni i obok piekarnika nie dać zmywarki...

@Stach ja niestety mam 185cm, moja druga połówka 165cm.
Rzeczywiście chyba rozsądniej będzie przerzucić zmywarkę + prakę na niższą ścianę Edytowano przez bob88 (zobacz historię edycji)
Gość stach
Napisano (edytowany)
Cytat

Dzięki za sugestie!
[...]
Rzeczywiście chyba rozsądniej będzie przerzucić zmywarkę + prakę na niższą ścianę


Ten pomysł z lodówką w wejściu jest FATALNY!!! Zrobi się takie dziuplowate, przytłaczające wejście - mimo wielkości pomieszczenia icon_confused.gif Lodówka - może trochę mniejsza najlepiej będzie wyglądac naprzeciw wejścia do kuchni, a zmywarkę przy odrobinie sprytu da się umiescić w ciągu z płytą kuchenną i zlewozmywakiem. Piekarnik można zabudować w ciągu szafek pod niższą ścianą. Nie mam w tej chwili dostępu do mojego programu do projektowania kuchni, wieczorem spróbuję coś naszkicowac i umieszczę moją wizję - lepiej będzie widać niż takie opisy słowne icon_biggrin.gif Edytowano przez stach (zobacz historię edycji)
Gość stach
Napisano
Cytat

Dzieki za link.

Pojawił sie problem: odległość niskiej ściany od okna to zaledwie 55 cm także szafki z głębokością 100 cm będą średnio wyglądało ;(


Szafki nad blatem - ich fronty mają "robić" za ściankę, nieco przesuniętą na pomieszczenie kuchni, blaty robocze mają wystawać przed "ściankę" 50 -60 cm i mają być blatem, półką na np. ekspres, robot kuchenny czy tp.
Fronty szafek (o głębokości 35 - 40 cm) nadblatowych będą 15 - 20 cm od okna. Blat powinien wypaść na wysokości nie większej niż parapet okna, więc okno z szafkami nie powinno kolidować icon_confused.gif Głębokość 100 cm (prawie 100 icon_lol.gif ) miały by tylko dolne szafki, poniżej linii parapetu.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chodzi mi o to że chce dokleić kawałek płytki przy tarasie tej co jest na zdjęciu ,ponieważ odpadła kiedyś tam końcówka .Tylko mam problem od spodu nie mam jak tego przykleić i do czego przykleić .Przyłożyłem od spodu jakieś drewienko ale dotknę tego to całość odchodzi .    
    • A coś innego niż przekładanie bo nie oderwę teraz tych listw co są przy krokwi i jak sam w te szpary to brzydko będzie wyglądać.   
    • Taki kierunek zmian był rozważany już na początku XXI wieku i stąd wziął się pierwotny termin wymiany wszystkich liczników energii elektrycznej ustalony na rok 2022 roku. Na szczęście nie było takich mocy przerobowych światowego przemysłu licznikowego, żeby wyprodukować ich odpowiednią ilość, a i firmy odbiorcze nie byłyby w stanie wykupić takich ilości, więc temat energii biernej przycichł i nie jest poruszany publicznie. Bo nie da się obciążyć części odbiorców kosztami, a innych nie. Jednak nikt o nim nie zapomniał, jestem tego pewien i po wymianie wszystkich liczników na elektroniczne (jest nowy termin), na 100% energetyka wróci do poważnych rozważań, bo innego wyjścia nie ma. Bo do klasycznej mocy biernej (indukcyjna i pojemnościowa) doszła teraz moc odkształceń, będąca skutkiem stosowania wszelkich elementów półprzewodnikowych, której to mocy udział w przesyle całkowitym energii będzie tylko wzrastał. A ten  przesył generuje wyłącznie straty, tak jak i przesył innych rodzajów energii biernej. I ktoś za to zapłacić musi. 
    • Jest jeszcze jeden aspekt całej sprawy. Obecnie zakłady energetyczne nie naliczają odbiorcom indywidualnym opłat za przekroczenie dopuszczalnego obciążenia mocą bierną. Dotyczy to zarówno zwykłych gospodarstw domowych, jak i tych, w których są mikroinstalacje PV (panele PV). Jednak mają taką możliwość i mogą zacząć to robić już na bazie obecnie obowiązujących umów. Kilka lat temu już taka próba była ze strony jednego z zakładów energetycznych. Dotyczyła właśnie prosumentów, czyli odbiorców z mikroinstalacją PV. Szybko się z tego wycofano, gdy o sprawie zrobiło się głośno. Ale jestem praktycznie pewien, że ta sprawa do nas kiedyś wróci. Prędzej czy później dotknie nawet tych, którzy nie mają PV. Tym bardziej, że o ile stare liczniki analogowe w ogóle nie rejestrowały mocy biernej, to te nowe elektroniczne już to robią. Są więc techniczne możliwości żeby coraz więcej osób rozliczać uwzględniając moc bierną, czyli wziąć od nich więcej. 
    • Z tego, co się orientuję, to prawda – nie ma tam liczbowych progów, za to są w WT. Dyrektywa wprost zobowiązała państwa do nowych standardów nZEB i ZEB. Kraje same muszą ustalić, jakie parametry są konieczne, by budynek spełnił wymagania. Więc nie ma narzuconych wartości, ale jest narzucony cel.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...